W końcu dorwałem nowego Finala. Przy 4h powiem tak: Klimat trochę wieje Star Warsem (Chyba to się później zmieni). o fabule trochę za wcześnie gadać, ale system nawet ciekawy. Poczatkowo myslałem, że rzeczy takie jak uniki itp. będzie się wykonywać samemu, a tu wszystko zależy od statsów (czyli FF na całego). W muzie czuć nutę z FFT/A i VS, w końcu to ten sam koleś i ten sam świat. Jak narazie mi się podoba, zobaczy się później i muszę powiedzieć, że super łatwo się nie zanosi (przy Flower Cactois powalił mnie pod koniec 1000 Needles auć)