Autor Wątek: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca  (Przeczytany 33584 razy)

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #200 dnia: Marca 17, 2011, 03:34:26 am »
Idę na polanę.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #201 dnia: Marca 19, 2011, 02:59:30 pm »
Przepełniony nowymi siłami zawędrowałeś na zachód, mijając wzgórza i ludzkie osady. Po południu znalazłeś się na obszernej polanie, z rzadka porośniętej skarłowaciałymi drzewami. Byłeś tu już kilka razy, jednak przytłaczająca magiczna aura tego miejsca była łatwiejsza do zniesienia, kiedy sam byłeś niewrażliwy na czary. Choć pobyt na tym obszarze był skrajnie nieprzyjemny, zdecydowałeś się go dokładnie zbadać, nie chcąc przegapić jakiegoś ważnego znaleziska.

Okazało się, że twój trud był bezcelowy. Polana jest wyludniona i prawie zupełnie pusta, nie znalazłeś na jej terenie niczego ciekawe. Jedyną rzeczą, jaka posiadała jakąkolwiek wartość był stalowy szyszak, którego odnalazłeś zawieszonego na wysokiej gałęzi jednego z bardziej strzelistych drzew. Element pancerza dyndał na niej zagadkowo, a jego stan zupełnie nie zachęcał cię do tego, aby pofatygować się i go stamtąd zdjąć. Zignorowałeś go i udałeś się na północ, osadzając się na skraju polany, w miejscu, w którym trochę lepiej się poczułeś.



Znalazłeś nowy przedmiot - Hełm. Postanawiasz nie zabierać go ze sobą.
« Ostatnia zmiana: Marca 19, 2011, 03:35:42 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #202 dnia: Marca 19, 2011, 04:01:06 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 5

Dostępne drogi:

a) Pustynia - wejście na ten obszar oznacza utratę punktu wytrzymałości.
b) Zamek - możesz skorzystać tu z usług nadwornego medyka i wyleczyć utracone punkty wytrzymałość.
c) Pola (Kraina Zewnętrzna, droga na zachód) - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.
d) Pola (Kraina Zewnętrzna, droga na wschód) - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leżą na nim 2 Karty Przygody.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #203 dnia: Marca 19, 2011, 04:08:00 pm »
Idę znowu podenerwować medyka darmowym leczeniem.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #204 dnia: Marca 20, 2011, 11:30:52 pm »
Polana okazała się względnie bezpieczna, ale magiczne tło tego miejsca utrudniło ci zasypianie. Dodatkowo w nocy pogoda bardzo się zepsuła i silny wiatr z północy przyniósł ze sobą potężną zamieć. Wstałeś o świcie, zmęczony i przemarznięty - potrzebowałeś odpoczynku i jakichś cieplejszych ubrań, które pomogą ci w podróży w czasie zbliżającej się zimy. Bez pieniędzy mogłeś to uzyskać tylko w jednym miejscu, więc za namową Leto udałeś się na wschód, aby spędzić noc w książęcym zamczysku.

Nie żałowałeś decyzji. Sowicie najadłeś się i napiłeś, a Leto zorganizował dla ciebie jeden z grubych, ciepłych płaszczy, jakie o tej porze roku nosili jego gwardziści. Sen w łóżku z puchową pierzyną też był czymś, do czego mógłbyś się przyzwyczaić, a w wolnej chwili pozwoliłeś się zbadać nadwornemu medykowi. Nie mogłeś narzekać na stan zdrowia, jednak lekarz skrzywił się na widok oparzeniowych blizn na twej lewej nodze. Z trudem przypomniałeś sobie, że ranę tą zawdzięczasz deszczowi meteorytów sprzed miesiąca, jednak tak do niej przywykłeś, że przestała ci przeszkadzać. Pozwoliłeś jednak lekarzowi zająć się tą szkaradną raną i po godzinie bolesnego odkażania i zszywania poczułeś się trochę lepiej. Kolejnego ranka byłeś już w doskonałej formie.

Skorzystałeś z usług nadwornego medyka, który wyleczył ci punkt wytrzymałości (3->4).

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #205 dnia: Marca 21, 2011, 09:05:49 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 1

Dostępne drogi:

a) Runy - teren został zbadany przez innego poszukiwacza i znajduje się na nim Karta Przygody.
b) Tajemne Wrota - teren został już zbadany i leży na nim Karta Przygody (Czarnoksiężnik). Zamiast eksploracji obszaru możesz podjąć próbę otworzenia wrót.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #206 dnia: Marca 21, 2011, 09:51:48 pm »
a) Runy
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #207 dnia: Marca 22, 2011, 11:20:22 pm »
Odpoczynek w zamku pozwolił ci na chwilę zapomnieć o stresie związanym z podróżą. Rankiem mieliście ruszać w dalszą drogę, jednak kiedy znowu zebrałeś swoją drużynę zauważyłeś, że Leto nie jest tego ranka w najlepszym nastroju. Nie byłeś z natury rozmowny, jednak książę mimo wszystko był powodem, dla którego w takim komforcie spędziłeś wczorajszy dzień. Zapytałeś się go w czym problem i po krótkim wymigiwaniu się twój towarzysz powiedział ci o pewnym problemie, o którym został dziś poinformowany. Kilkanaście mil na północ zauważono dzikiego smoka i wszystko wskazuje na to, że z powodu głodu związanego ze zbliżającą się zimą, gad zbliży się do zamku. Życie wielu jego poddanych było zagrożone, a co gorsza bestia znajdowała się na runicznej polanie, która dodatkowo potęgowała jego naturalną zajadłość i siłę. Ciągle pamiętasz swój pojedynek ze smokiem piaskowych z oazy, gdzieś wciąż masz po niej blizny, ale wtedy posiadałeś jedynie fragment swojej dzisiejszej potęgi. Walka z takim smokiem mogła być doskonałym sprawdzianem tego co naprawdę jesteś wart. Zdecydowałeś się pomóc Leto z jego problemem i już po chwili szliście na północ.

Odnaleźliście bestie w regionie, w którym pierwszy raz ją zauważono. Widać było, że zielone smoczysko jest wycieńczone i głodne, pewnie zawędrowało bardzo daleko od swojego legowiska. Ruszyłeś w jego kierunku wyciągając miecz, czekając na jego pierwszy ruch. Smok zaatakował szaleńczo kiedy tylko cię zauważył, a ty sam zdziwiłeś się z jaką łatwością uniknąłeś ciosu jego ostrych niczym brzytwy pazurów.



Rozpocząłeś walkę ze smokiem

Twoja skuteczność: 9 (siła) + 1 (przedmioty) + 4 (rzut kostką) = 14
Skuteczność wroga: 7 (siła) + 2 (runy) + 1 (rzut kostką) = 10

Zwyciężyłeś w walce! Smok (siła 7) zostaje dodane do twoich trofeów.

Dzięki twoim zwycięskim walkom z potworami twoja siła urosła o jeden punkt (9->10)!
« Ostatnia zmiana: Marca 22, 2011, 11:34:08 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #208 dnia: Marca 24, 2011, 08:00:31 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 4

Dostępne drogi:

a) Oaza - teren został częściowo zbadany i znajdują się na nim Karta Przygody (Mag). Znajduje się na nim również nieznana Karta Przygody.
b) Ukryta Dolina - teren został częściowo zbadany i znajdują się na nim dwie Karty Przygody (Hełm i Mapa). Można go jednak dalej eksplorować (1 Karta Przygody).

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #209 dnia: Marca 24, 2011, 08:32:56 pm »
Idę do Doliny, ignoruję leżące przedmioty.
4 stos
« Ostatnia zmiana: Marca 25, 2011, 04:07:35 pm wysłana przez Solidus »
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #210 dnia: Marca 28, 2011, 01:25:37 am »
Pojedynek ze smokiem był długi i męczący, jednak to ty w nim zwyciężyłeś. Leto podziękował ci w imieniu swoich poddanych, choć dla ciebie największą nagrodą była sama satysfakcja z pokonania tej bestii. Smok był potężniejszy od tego, którego spotkałeś w oazie przed miesiącem, a przecież wtedy nie miałeś z nim szans. To zwycięstwo jest dla ciebie najdobitniejszym dowodem tego, jak potężny się stałeś podczas tej podróży.

Kolejnego dnia powróciłeś na południe, a choć pogoda nie dopisywała, to bez większych trudności odnalazłeś drogę do ukrytej doliny, którą wielokrotnie ostatnio odwiedzałeś. Liczyłeś na to, że po raz kolejny będziesz mógł napić się wody z magicznego strumienia, jednak odnalazłeś jedynie płytkie, suche koryto. Czarodziejskie źródło zniknęło i nie zapowiadało się na to, żeby miało wrócić. Rozbiłeś obozowisko w jego pobliżu, mając nadzieję odnaleźć w nim choćby odrobinę wody rankiem. Przedmioty, które porzuciłeś w tym miejscu jakiś czas temu nie zostały przez nikogo odnalezione.



Znalazłeś dwa nowe przedmioty - Hełm i Mapę. Żadnego z nich nie postanawiasz brać ze sobą.

=================

O zachodzie słońca spotkało cię coś nieoczekiwanego. W dolinie pojawiła się grupa mężczyzn, kierujących się w stronę twojego obozowiska. Był ich tuzin, nosili szare tuniki i większość miała długie brody, co w twojej najlepszej wiedzy oznaczało jedno - to byli druidzi. Wiedziałeś, że się nie pomyliłeś, kiedy zobaczyłeś ich srebrne naszyjniki i dębowe laski - nie wiedziałeś tylko czego szukali w twoim obozowisku.

Gdy wyszli zza linii drzew byłeś przygotowany. W ręce miałeś miecz, choć opuszczony, dając im do zrozumienia, że nie mają tu czego szukać. Grupa zdziwiła się bardzo gdy cię zobaczyła, a twarz najstarszego, idącego przodem druida wyrażała mieszankę zdziwienia i strachu. Zatrzymał się on w pół kroku, po czym rzucił laskę i ruszył truchtem w twoim kierunku. Nie wyglądał groźnie, postanowiłeś więc nie reagować, gdy odepchnął cię i minął, klękając w końcu w miejscu, w którym jakiś czas temu znajdował się magiczny strumień.
- Nie ma! - krzyknął z przerażeniem, a pozostali druidzi wyraźnie pobledli. Po chwili cała grupa stała nad wyschniętym strumieniem, pogrążając się w rozpaczy. Strumień musiał mieć dla nich wielkie znaczenie.
- Ty! - starszy druid wstał i zbliżył się do ciebie wściekły - Zbrukałeś to miejsce! Jak śmiałeś zniszczyć nasz Strumień!
Było słychać, że wymawia to słowo z wielką literą.
- Nigdzie nie było napisane, że jest wasz - odpowiedziałeś spokojnie - Woda w nim była tak samo moja, jak i wasza.
- Nie widziałeś Kręgu?! - jeden z młodszych druidów wskazał jeden z wielkich, stojących na sztorc głazów, które widać było między drzewami. Wcześniej nie zwróciłeś na to uwagi, ale faktycznie, w okolicy było kilka takich kamulców i zamykały się one w krąg, w którego środku byliście. Wielokrotne odwiedzanie runicznych polan sprawiło, że takie kamienie przestały ci się rzucać w oczy. Nie miałeś jednak ochoty przyznawać się do tego.
- Widziałem, ale w dupie mam wasze kręgi - odpowiedziałeś prowokacyjnie, a wśród nieznajomych rozszedł się ponury szmer. Druidzi nie byli groźni i nie miałeś zamiaru okazywać im jakiegokolwiek szacunku, skoro oni nie okazali go tobie.
- Zapłacisz za tą zniewagę nieznajomy... - przywódca druidów pokręcił głową i dał swoim towarzyszom jakiś sygnał ręką. Uniosłeś miecz, odpowiadając w ten sposób na groźbę, jednak nie spadł na ciebie żaden cios. Zamiast tego pięciu druidów stanęło w kręgu i zaczęło recytować jakąś modlitwę, od której dostałeś gęsiej skórki. Rzucali zaklęcie.

Dałeś sygnał do ataku swoim kompanom, jednak grupa czarująca była chroniona przez młodszych magów, którzy odpierali twoje ciosy skuteczniej, niż się spodziewałeś. Udało ci się ranić jednego w nogę, a innego solidnie uderzyć z lewego prostego, lecz niestety, rozbłysk jasnego światła zasygnalizował w końcu, że czar zaczął działać. Mrugnąłeś, a kiedy otworzyłeś oczy, magów nie było. W pierwszej chwili pomyślałeś, że druidzi uciekli, lecz po chwili zrozumiałeś, że las, w którym jesteś jest inny od tego, do którego trafiłeś. Cholerne dziady przeniosły cię do jakiejś puszczy i wcale ci się to nie podobało.



Zostałeś przeniesiony na obszar Lasu. Nie rzucasz w nim kostką, korzystając ze swojej specjalnej zdolności.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #211 dnia: Marca 28, 2011, 03:59:07 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 6

Dostępne drogi:

a) Puszcza - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody). Znajduje się na nim inny poszukiwacz (Pielgrzym).
b) Strażnik - teren został zbadany przez innego poszukiwacza i znajdują się na nim 2 Karty Przygody.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #212 dnia: Marca 28, 2011, 04:49:41 pm »
Idę natłuc Pielgrzymowi.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #213 dnia: Marca 30, 2011, 05:13:43 pm »
Druidzi dokonali tego, co nie udało się ani smokowi, ani czarnemu rycerzowi, ani żadnemu napotkanemu wcześniej nieznajomemu, czy potworowi - zdenerwowali cię. Tylko dzięki życiowemu doświadczeniu udało ci się zachować zimną krew - wiedziałeś, że taką złość należy odpowiednio pielęgnować, nie odreagowywać sobie nieuzasadnioną agresją, ukierunkować ją. Włożyłeś wiele wysiłku w zaśnięcie tamtego dnia i w wyraźnie większym niż zwykle tempie ruszyłeś na północ, mając wielką ochotę coś zniszczyć lub kogoś zabić.

Marsz był długi, ale nie byłeś zmęczony. Złość dodawała ci sił i dzięki niej zaszedłeś tego dnia bardzo daleko. Nie wiedziałeś dokąd idziesz, nie miałeś obranego celu - ten objawił się dopiero o zachodzie słońca, kiedy zbliżyłeś się do puszczy na północy. Na jej skraju zauważyłeś grupę podróżników, uzbrojoną i potencjalnie posiadającą jakieś bogactwa, które mógłbyś im odebrać. Wyciągnąłeś miecz i z uśmiechem na twarzy obrałeś kurs na nieznajomych, mając nadzieję w końcu ulżyć sobie i przelać złość na coś konstruktywnego.

Niestety, podróżnicy nie mieli ochoty na walkę i, jak się okazało, wiedzieli jak jej uniknąć. Jeden z nich wspomógł się jakimś zaklęciem, które sprawiło, że cała grupa w jednej chwili zniknęła. Przekląłeś głośno chowając broń.



Zaatakowałeś Pielgrzyma. Unika on walki używając czaru Niewidzialność.


Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #214 dnia: Marca 30, 2011, 08:20:20 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 6

Dostępne drogi:

a) Puszcza - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody).
b) Las - niebezpieczeństwo (negatywny rezultat w 50% przypadkach, pozytywny w 16%). Możesz nie rzucać kostką na tym obszarze, dzięki swojej specjalnej zdolności.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #215 dnia: Marca 30, 2011, 08:33:12 pm »
Puszcza
Stos 1
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #216 dnia: Kwietnia 02, 2011, 03:43:31 pm »
Przez noc odpocząłeś i odzyskałeś zimną krew. Wciąż miałeś ochotę zemścić się na druidach, którzy teleportowali cię za rzekę, ale wiedziałeś już, że zemsta może poczekać. Kolejnego dnia dalej utrzymywałeś szybkie tempo marszu, pragnąłeś bowiem jak najszybciej dotrzeć do mostu przez rzekę lub miejsca, w którym odnalazłbyś coś, co pomoże ci w dalszej tułaczce. Pokonałeś kilkadziesiąt mil i zatrzymałeś się w lesie na zachodzie, miejscu, w którym przed dwoma miesiącami odnalazłeś swój talizman.

Dokładniej zbadałeś podmywaną przez rzekę puszczę. Gdy byłeś tu ostatnio, spora część jej powierzchni osunęła się do rzeki. Woda wycofała się teraz, a pokrywające jej powierzchnie lodowe kry zmieniły odrobinę jej koryto, a ustępująca rzeka pozostawiła po sobie błotnistą plażę. Jednak w pobliżu niej odnalazłeś coś ciekawego - wejście do jaskini, odsłoniętej od niedawna, zachęcająco głębokiej. Przygotowałeś pochodnie i zdecydowałeś się na penetrację pieczary, licząc na odnalezienie czegoś wartego uwagi.

Tuż po wejściu do jaskini odkryłeś ciosane, wilgotne schody, które zaprowadziły cię w dół, do niewielkiego, kolistego pomieszczenia. W jego wnętrzu odnalazłeś wysoką, ciemną rzeźbę przedstawiającą jakieś zapomniane bóstwo - szkaradny potwór z twarzą uzbrojoną w karykaturalnie długie zęby patrzył na ciebie wyłupiastymi oczyma. Całość wykonano ze skamieniałego drewna, pomalowanego jakimiś wyjątkowo trwałymi farbami, którymi ozdobiono również ściany pomieszczenia, prezentując na nich ilustracje wydarzeń, o jakich na pewno nigdy nie słyszałeś. To miejsce musiało kiedyś służyć za kapliczkę, miejsce kultu. Poświęciłeś kilka chwil na kontemplacje rzeźby i zbadanie pomieszczenia, jednak nie odnalazłeś tu nic wartego wzięcia ze sobą.



Odnalazłeś kapliczkę i postanowiłeś się w niej pomodlić.

Wynik rzutu kostką podczas modlitwy w kapliczce: 1

Zostałeś zignorowany

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #217 dnia: Kwietnia 02, 2011, 07:20:18 pm »
Wynik rzutu kostką przy ruchu: 1

Dostępne drogi:

a) Równiny - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody).
b) Pola  - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #218 dnia: Kwietnia 03, 2011, 12:08:42 am »
Równiny.
Stos 3
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Poszukiwacz 4 - Barbarzyńca
« Odpowiedź #219 dnia: Kwietnia 05, 2011, 09:08:38 pm »
Wizyta w kapliczce była stratą czasu, ale gdy ją opuszczałeś, czułeś się jakoś nieswojo. Wciąż miałeś przed oczyma wizerunek tego demonicznego bożka, którego rzeźba stała w eksponowanym miejscu w jej wnętrzu. Żadne z odwiedzonych wcześniej miejsc nie wpłynęło na ciebie w ten sposób - gdy szykowałeś obóz tego dnia, często zamyślałeś się, zatrzymywałeś w pół kroku, kilkukrotnie wydawało ci się, że dostrzegasz jakiś ruch na granicy pola widzenia, coś co znikało nim się odwróciłeś. Wmawiałeś sobie, że to nic takiego, jednak w głębi duszy czułeś głęboki niepokój, który przełożył się na sny, jakich doświadczyłeś tej nocy.

W nocy nie budziłeś się z krzykiem, nie było żadnego zimnego potu. Ze spokojem patrzyłeś na wizje, które rankiem zaskakująco dobrze pamiętałeś. Widziałeś jakieś tajemne rytuały, dokonywane przez odzianych w ciemne szaty mężczyzn z zakrywającymi całe twarze, karykaturalnymi maskami. Widziałeś ołtarz postawiony przed obliczem demonicznego boga, widziałeś rytualny nóż, który wbijał się w ciało mało dziewczynki, która krzyczała, wiłą się w męczarniach na twoich oczach. Potworne wizje męczyły cię przez całą noc, a ty znosiłeś je w niezrozumiałym spokoju.

Kolejnego dnia skierowałeś się na południe. Szedłeś powoli, jakby mechanicznie, nie kontemplując otoczenia, podążając za kompanami. Wciąż miałeś wrażenie, jakby ktoś właśnie wyrwał cię ze snu, jakby to, co się działo dookoła nie było tak realne. Część twego umysłu dalej była w tamtym śnie, w tamtej jaskini, w świątyni Khalima, Boga Bólu i Odkupienia. Przetarłeś oczy i zatrzymałeś się nagle, uświadamiając sobie, że przecież nie wiedziałeś dotąd jak nazywał się tamten demon z kapliczki. Myśl o tym prześladowała cię całą drogę - prawie nie zwracałeś uwagi na panującą zamieć, a jak już rozbiliście obozowisko, to nie miałeś pojęcia ile przeszedłeś tego dnia.

Kolejna noc miała być jeszcze trudniejsza. Gdy nastała twoja pora na pilnowanie obozowiska, nie mogłeś utrzymać przytomnością, wciąż popadając w trwające kilka chwil sny. W jednym z nich znowu zobaczyłeś twarz demona, a kiedy wybudziłeś się z niego odkryłeś, że w twojej prawej dłoni znajduje się twój nóż. Nie miałeś pojęcia czego dokonałbyś we śnie, gdyby ten trwał dłużej.

Sytuacja wymagała podjęcia wyraźnych środków - pogrzebałeś w swoim plecaki, odnajdując niewielki, żelazny krzyż, którego użyłeś kiedyś do odpędzania demonów. Ręka zatrzymała się w połowie drogi do niego, jednak przezwyciężyłeś jej autonomiczną niechęć. Poczułeś silny, parzący ból w chwili, kiedy chwyciłeś poświęcone żelazo.



Użyłeś swojego Krzyża i zniszczyłeś za jego pomocą Demona.