Do zamku dotarłeś późno w nocy i byłeś tam akurat tyle, żeby się umyć i wyspać. O świcie kontynuowałeś podróż, zmierzając na wschód, mając zamiar zbadać tego dnia jak najwięcej dawno nieodwiedzanych miejsc. Choć pogoda nie sprzyjała, dobra znajomość okolic pomogła ci komfortowo przebyć spory odcinek - marsz zakończyłeś dopiero w przeklętym lesie skarłowaciałych drzewek, do którego trafiłeś już kiedyś w przeszłości. Zdawało ci się, że nic co żyło w tym zakazanym miejscu, nie było normalne. Następnego dnia miałeś już być tego zupełnie pewnym.
W środku lasu natknąłeś się na osobliwą postać. Wychudzony, zgarbiony i śmierdzący z dużej odległości staruch przechadzał się pomiędzy drzewami, mówiąc coś głośno i gestykulując, zatrzymując się co chwilę, to odwracając, prowadząc żywiołową dyskusję z szeroko pojętą przestrzenią dookoła. Charyzmy nie dodawał mu fakt, że dziadek był zupełnie nagi. Staruch aż podskoczył kiedy znalazłeś się w jego polu widzenia, zaśmiał się głośno i zatarł ręce.
- Zaraz cię złapię! - krzyknął, wydawałoby się, do ciebie, choć wzrok skupiał na wysokości twoich kolan.
- Dobrze ci radzę dziadzie, odpierdol się - zwróciłeś się uprzejmie, rękę kładąc na rękojeści miecza. Nieznajomy jednak zdawał się cię nie słyszeć.
- Pikachu, wybieram cię! - wrzasnął i przez chwilę obawiałeś się, że zostałeś zaatakowany jakimś zaklęciem.
Prawda była jednak dziwniejsza. Staruch wziął zamach i cisnął w ciebie niewielkim przedmiotem, który bez większych problemów złapałeś. Już w locie zidentyfikowałeś go jako Talizman, nie mając zielonego pojęcia skąd starzec go ma. Ilość Talizmanów, jakie już widziałeś u różnych dziwaków sprawiała, że coraz mniej dziwiło cię nagłe zniknięcie Maga Claudiusa. Też byś pewnie szybko zniknął, gdyby tacy ludzie mogli cię odwiedzać.
Nie mając żadnego pożytku z Talizmanu, cisnąłeś nim w dziada, trafiając w skroń z taką siłą, że przez moment byłeś pewien, że go zabiłeś. Gdy leżący staruch wydał z siebie cichy jęk, postanowiłeś iść dalej. Byłeś pewien, że twój cios mógł mu jedynie pomóc.
Spotkałeś Pustelnika, który wręczył ci Talizman.