Total offtopic

[Tantalus]

Agrias, nie martw się, ja się stęskniłem hehe...

Ale ze mnie majsterkowicz. 2 minuty i obie maty od Bigbena leżą na płytach wiórowych, zapakowane folią tunelową. Wyglądają profesjonalnie. I do tego tylko raz przywaliłem sobie w palec... jeszcze jutro plastikowe wykończenie od spodu (dzisiaj go nie zrobię, bo nie mam gwoździ) i będę miał profesjonalne matki-szmatki jak w mordę strzelił... może tylna strzałka nie zdechnie w nich po tygodniu jak w starym, podwójnym Joytechu...

[White_wizard]

chociarz troche steskniliscie sie

niektórych pytań lepiej nie zadawać, bo niektórych odpowiedzi lepiej nie znać.... chociaż ja bym się tam nimi Agrias nie przejmował. napewno cię lubią, tylko okazują to w specyficzny sposób (i nie, to nie jest ironia)

lipa, nagle wyrósł cały zastęp naśladowców Tanta i jego blogowych postów i "tagu blogowego" ...... po stokroć lipa..... chociaż byście się na coś oryginalnego wysilili ;]

[Musiol]

napewno cię lubią, tylko okazują to w specyficzny sposób

prędzej zwolnię Asha niż ją polubię -_-

A moje postacie w FF XII dzielnie walczą od rana ^^ gambit system aż taki zły nie jest..

[Agrias]

napewno cię lubią, tylko okazują to w specyficzny sposób

prędzej zwolnię Asha niż ją polubię -_-

No ja wiem, tez cie lubie misiu

[White_wizard]

prędzej zwolnię Asha niż ją polubię -_-

nigdy nic nie wiadomo..... zawsze powtarzam, że jeśli bóg istnieje to ma chore poczucie humoru

[Musiol]

napewno cię lubią, tylko okazują to w specyficzny sposób

prędzej zwolnię Asha niż ją polubię -_-

No ja wiem, tez cie lubie misiu

[GLenn]

napewno cię lubią, tylko okazują to w specyficzny sposób

prędzej zwolnię Asha niż ją polubię -_-

No ja wiem, tez cie lubie misiu

[Vivi The Black Mage]

Agrias, nie martw się, ja się stęskniłem hehe...

Tant nie podlizuj sie

napewno cię lubią, tylko okazują to w specyficzny sposób

prędzej zwolnię Asha niż ją polubię -_-

No ja wiem, tez cie lubie misiu

Noł koment...

BTW. to wczoraj leciał Naruto,bo jak włączylem Jetix to jakaś wujnia leciała

[Agrias]

Naszczecie ja ich ne ogldalam, ale nowe odcinki naruto sa za*******

[White_wizard]

lol..... dzisiaj nauczycielka na lekcji oddawała wypracowania z 3 części dziadów i podzieliła się z nami perełkami językowymi jakie w nich znalazła......

(...) kapral stał na koniu. był dumny, że może robić to dla cara

zdażało się że więźniowie byli sprzedawani za symboliczne kwoty
"10 funtów, zgadza się z pzypisaną wagą"

(dla tych co nie orientują się w realiach dziadów, powyższy fragment dotyczył wagi łańcucha....)

[The_Reaver]

[blog]
Dziś było pierwsze przetarcie szlaku autobusowego Chrzanów-Katowice. Czyli 1h 15min w jedną i jeszcze raz w tyle w drugą po zaliczeniu rozpoczęcia semestru. Żeby było ciekawiej, muszę zaliczać całą trasę w kolejne poniedziałki i srody. a do trasy jeszcze dochodzą busy z Grojca (w którym mieszkam). Co ciekawe, wracając po 21 muszę liczyć na ojca (nie mam prawka), lub dziadka (zakała rodziny). Czyli będę marnował 1:45 na dojazd z domu z szkoły. Czemu akurat muszę mieszkać na wsi.
[/blog]

[Morchol]

"kurczaczek", ja pierdole ;/ etap 3-1 w Yoshi's Island, a dokładniej moment z wdrapywaniem sie na wodospad mnie dojeb**e ;/ "kurczaczek" ;/ jeszcze ten jebany bocian tam musi byc o ktorego zawsze zawadzę lecąc w stronę liny - zmieniam się wtedy w locie w mariana i liny już niezłapie ;/ nosz kurwiszcze ;/ a jak juz przejde najtrudniejszą część<2 razy się zdarzyło> to akurat telefon zadzwoni/mamusia cos będzie chciała i sie spierdolę na prostym skoku zdekoncentrowany ;/ "kurczaczek"szmać...
głęboki oddech... jestem zajebiście spokojnym kwiatem lilii na wykurwiście spokojnej taflii jeziora ;/

EDIT
damn skonczylem pisac tego posta i nie wyslalem bo musialem wyjsc ;] teraz juz "troche" bardziej zrelaksowany po powrocie ;]

[Vivi The Black Mage]

"kurczaczek", ja pierdole ;/ etap 3-1 w Yoshi's Island, a dokładniej moment z wdrapywaniem sie na wodospad mnie dojeb**e ;/ "kurczaczek" ;/ jeszcze ten jebany bocian tam musi byc o ktorego zawsze zawadzę lecąc w stronę liny - zmieniam się wtedy w locie w mariana i liny już niezłapie ;/ nosz kurwiszcze ;/ a jak juz przejde najtrudniejszą część<2 razy się zdarzyło> to akurat telefon zadzwoni/mamusia cos będzie chciała i sie spierdolę na prostym skoku zdekoncentrowany ;/ "kurczaczek"szmać...
głęboki oddech... jestem zajebiście spokojnym kwiatem lilii na wykurwiście spokojnej taflii jeziora ;/

EDIT
damn skonczylem pisac tego posta i nie wyslalem bo musialem wyjsc ;] teraz juz "troche" bardziej zrelaksowany po powrocie ;]

Eee,spokojnie,w grach nie ma się co denerwować,bo to tylko przeszkadza,albo coś się rozwala,któraś z tych opcji,chociaż mnie skręca kiedy czasem przegram z moim tatą w PES'a.

Idę spac,nogie mnie tak bolą,ż eledwo chodze (seryjnie) a jutro jeszcze 6km muszę przebieć,no pieknie...

[Musiol]

chociaż mnie skręca kiedy czasem przegram z moim tatą w PES'a.

chciałbym ze starym pograć se w PESa, ale nie gra ze mną w nic od kiedy ja mając 10 lat w FIFA 2000 rozniosłem go 30:2 ;/ choć raz grał w PES5, pierwszy raz, najwyzszy poziom trudniosci, przegrał tylko 3:1

[G-1]

"kurczaczek", ja pierdole ;/ etap 3-1 w Yoshi's Island, a dokładniej moment z wdrapywaniem sie na wodospad mnie dojeb**e ;/ "kurczaczek" ;/ jeszcze ten jebany bocian tam musi byc o ktorego zawsze zawadzę lecąc w stronę liny - zmieniam się wtedy w locie w mariana i liny już niezłapie ;/ nosz kurwiszcze ;/ a jak juz przejde najtrudniejszą część<2 razy się zdarzyło> to akurat telefon zadzwoni/mamusia cos będzie chciała i sie spierdolę na prostym skoku zdekoncentrowany ;/ "kurczaczek"szmać...
głęboki oddech... jestem zajebiście spokojnym kwiatem lilii na wykurwiście spokojnej taflii jeziora ;/

EDIT
damn skonczylem pisac tego posta i nie wyslalem bo musialem wyjsc ;] teraz juz "troche" bardziej zrelaksowany po powrocie ;]

Hmm ja zawsze kiedy miałem jakieś problemy w grach natury zręcznościowej, to wypijałem szklankę mleka i jakoś bardziej mi sie udawało zawsze opanować wszystko. Nie ma bata żeby nie zadziałało chyba że jesteś jakimś mutantem, zadziała zwłaszcza jeśli uwierzysz w niezwykłą i prawie już mistyczną moc mleka ! ;] (Mówie serio sprawdzałem na sobie wiele, wiele razy [i chyba żadnych skutków ubocznych to raczej nie wywoła])

[Hisoka]

ja pier........ Mój mały, zasrany sumik usiłuje wpier... 3 razy większe od siebie ryby O_o A na mije nieszczęście sa i mniejsze [już 1 neonki nie ma]. Cholerna gnida! Ciakawe jak smakują sumiki. Tylko ten gnojek pewnie jest jadowity :/

[G-1]

No ja też mam wspaniałą wiadomość, właśnie sprawdziłem pocztę i okazało się, że słuchawek dokanałowych Koss Spark Plug które zamówiłem nie ma już u nich na razie i niewiadomo kiedy będą. ;/ A chciałem kupić coś czym będę mógł słuchać dosłownie wszędzie, bo nie wszędzie będę chodził z dużymi słuchawkami. ;/
Kur.. na dodatek mam małą chujnię w grafiku i coraz poważniej myślę że w krótce pożegnam się z pracą bo mnie takie godziny pracy nie interesują, mam ostatnio pks 22.30 a w grafiku mam chyba 7 dni w marcu do godziny 23. Wczesniej miałem do północy lub nawet pierwszej czasem. Chyba tu kogoś popie**oliło. Czym ja będę wracał ? "Ufem" chyba..

[Musiol]

Chyba tu kogoś popie**oliło. Czym ja będę wracał ? "Ufem" chyba..

'butem'

[G-1]

Kur.., Musiol nie denerwuj ludzi jeśli już są dość wkurwieni... Z buta niby ? Niechciałbyś żebym wyciągnął i otrzepał z kurzu moje glany...

[Musiol]

Kur.., Musiol nie denerwuj ludzi jeśli już są dość wkurwieni... Z buta niby ? Niechciałbyś żebym wyciągnął i otrzepał z kurzu moje glany...

jutro o 12:00, na rynku w Paryżu, tylko wypastuje swoje zdezelowane glany