Dark M:
Ja Naruto nie zbieram ale kumpel kupuje dokładnie nie pamiętam o czym jest (ehh tyle się tych mang czyta że zapamiętać dokładnie się nie da :shu: ) ale postaram sie choć troche napisać... nie oglądałem anime więc napisze tylko co się działo w mandze... aha jak ktoś nie chce żeby mu spojlerować to niech nie czyta..ale nie będe raczej opowiadał fabuły:
<"CHYBA SPOJLER">
Pierwszy tom: o ile się nie myle był tylko o wygłupach Naruto i o tym że bardzo jest lubiany przez swojego nauczyciela(nie pamietam i mienia) Naruto w tym tomie cały czas trenował żeby zdac jakis tam egzamin i cwiczył nad swoją tehniką podziału, była w tym tomie tez chyba akcja ze "złym nauczycielem"
Drugi tom: To chyba było już zdanie Naruto i przyjęcie go do tej grupy która zdawała na Chuninow(czy innych xxx-ów) czyli był już wraz z Sasuke w grupie i z dziewczyna której imienia zapomniałem trenowali pod okiem kakashiego aby stac sie jakims tam kolejnym rangowo ninją
Trzeci tom: Tutaj już zdali i mogli wykonywać zadania... ich pierwsze zadanie to było to z Zabuzą i Haku(w anime było na 100% i powiem od siebie że wspaniała była ta ich historia... przynajmniej w mandze.. jak narazie kocham tę mange za tą Historie tych 2 kolesi)
Czwarty tom: Dalej akcja z mostem nadziei i Haku i Zabuza
Piąty tom: Trójka przyjaciól prubóje zdawać jakiś egzamin na kolejny stopień Ninjutsu (Tutaj na ten egzamin zjeżdżają sie juz Huninowie z róznych osad(pierwszy z egzaminow)
Szósty tom: Dalej zdają (druga czesc egzaminu tym razem pod wodzą siakiejś kobitki) ale to wież
<KONIEC "CHYBA SPOJLERA">
Reasumując może nie zaardzo ci przybliżyłęm ale niechciałem spojlerować i wogóle nie pamietam za dobrze imion i tych Huninów i innych nazw...ale wątpie żeby anime rózniło się od mangi, co najwyżej anime jest wydłużone (jak zawsze) ale mimo to Naruto to bardzo, bardzo fajna manga i jak kiedyś w przyszłosci bedziesz miał nadmiar kasy(??!! To wogóle jest mozłiwe... raczej nie :shu: .. nidmiar kasy w naszym kraju heh :shaun: ) to możesz zainwestować w poprzednie tomu... szczególnie akcja z Haku i Zabuzą była Ekstra... no i wogóle smieszna i zarazem czasami smutna manga i do tego dużo akcji.. czyli to za co kocham Mange i anime
P.S. hehe też mysłałęm że Naruto to taki Dragon Ball ...ale nie ma porównania
Zresztą dzieli je wieeele lat... Choć i tak przyznam że manga DB jest o niebo lepsza od anime i także można ją czytac bez skrzywień... nie wydłuża się tak bezsensownie jak anime i jest śmieszna...ale nie o DB miało być w tym poście
P.S.2 Oglądnąłem sobie pare AMV-ek(najlepsza jest ta gdzie Spiewa Gackt
) z Naruto i powiem tak: Naruto w anime wygląda jak cieć :shu: podczas walk jeszcze jakoś go rysuja lepiej..ale tak bez walki to wygląda ...jak mały brzdąc co to nawet do piaskownicy sam nie chodzi :shu: