Tak jakby kto szukał w snach sensu. Ludzie zawsze się zastanaiwają skad sny sie biorą przypisujac im jakieś mistycze znaczenia. A wiele z nas widzi, że często śnią sie rzeczy o których myśleliśmy chwię przed snem, albo to co miało na nas dość duży wpływ. Raz byłem nad jeziorem i cały dzień łowiliśmy rybe. Cały. Nic więc dziwnego, że tej samej nocy śniło mi się, że ta rybe nadal łowie. A to była duża ryba. Jak ta z FFX. Jak ktos z was pracowal kiedys w McDonalds albo podobnej rzeźni to napewno bylo tak, ze w nocy snilo mu sie, ze nadal stoi przed kasa i jest tlum ludzi i musi ich obsluzyc.
Koszmar gorszy niz armia zombiakow na ulicy. Zombie sie nie skarża nigdy.
Jedzcie stejki