Autor Wątek: Sny  (Przeczytany 98960 razy)

Offline X-Bahamut

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • \m/(-_-)\m/
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #660 dnia: Kwietnia 13, 2011, 07:34:35 pm »
Marv miałem ogólnie na myśli zęby szcenę xD ,Raczej wątpię żebyś mógł wgryzać się w ramie podczas snu to nie do wykonania chyba że masz skręcony kark albo coś xD. No ale ty wiesz lepiej w końcu xD.

Co do snów to podobnie jak yuz śniła mi się główna bohaterka pewnej gry aya z pe ( jaki by ktoś nie wiedział ) i pożyczyła mi m16a1 z niekończącym się magazynkiem. Tak to nic po za tym.

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #661 dnia: Kwietnia 13, 2011, 07:35:35 pm »
blach, snu w konwencji super mario i tak nic nie przebije o_O
Kame Hame Ha

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
Odp: Sny
« Odpowiedź #662 dnia: Kwietnia 13, 2011, 08:56:29 pm »
o dziwo nie ;F

Offline X-Bahamut

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • \m/(-_-)\m/
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #663 dnia: Maja 12, 2011, 09:25:45 am »
Wczoraj miałem dziwny sen i nawet fajny. xD no więc zaczynam.

Nie wiem kiedy usnąłem a znalazłem się na jakimś polu po horyzont zarośniętym seledynową trawą. Niebo było pomarańczowe gdzie nie gdzie była jakaś chmurka. Szedłem i szedłem i rozpętała się burza zacząłem biec i dobiegłem do jakiegoś złomowiska. Zanim się zorientowałem okazało się że jestem w posiadaniu broni palnej nawet nie pamiętam jakiej ale szybko strzelnej. W około byłe pełno kontenerów rozbitych samochodów niebo była ciemno niebieskie jak to po zmierzchu. Szedłem cały czas jedną drogą gdyż innych nie było, i na mojej drodze stał sprawny jeep. no więc wsiadłem i resztę drogi przejechałem.

Dojechałem do jakiejś ulicy na której środku stał olbrzymi budynek w kształcie pół księżyca. Otoczony był unoszącym się szklanym kręgiem z którego odchodziły jakieś strumienie światła nad budynkiem widniał olbrzymi księżyc. Jedyne co mi pozostało to wejść do środka więc wszedłem. Po wejściu ujrzałem zagraconą kuchnię gdzie grasował kocur wielkości i umięśnienia Mariusza Pudzianowskiego i wszystko demolował. Dziwne zaczął do mnie lecieć z łapami no więc oddałem mu lewym sierpowym :F a on kilkoma combosami ala kop gała itp... Złapałem go za mordę i wytargałem w powietrzu rzucając o ścianę. Wściekł się i zaczął rzucać talerzami. Zacząłem uciekać po schodach i znalazłem się w pomieszczeniu z biurkiem było z gaszone światło pokój był schludny i w ogóle. Z pod biurka wyszedł Bronisław Komorowski tak przynajmniej mi się wydawało i coś pieprzył o gospodarce rynkowej w ogóle go nie zrozumiałem potem ze schodów schodziła jakiś śmiesznie ubrany wampir i śpiewał jakąś dziwną piosenkę sam nie wiem jaką wpakowałem w niego cały magazynek z giwery, i zastanowiłem się dlaczego nie zrobiłem tego samego z kotem xD. Bronisław Komorowski wyciągnął 2 metrowego magnuma i zaczął do mnie celować nagle ściana za nim ulegał zniszczeniu było wielkie buum i za ścianą unosił się f 16 którym steruje świętej pamięci Lech Kaczyński ( albo jego brat bliźniak choć wydawało mi się, że to był Lech ). zanim zdążyłem podbiec odleciał no to se poszedłem w górę po następnych schodach. Znalazłem się na sali konferencyjnej gdzie jakiś murzyn brechtał się do mikrofonu takim końskim brehtem na sali nie było nikogo poza nami dwoma. Zacząłem iść i strasznie się śmiałem sam nie wiem z czego.

Obudziłem się śmiejąc choć nie do końca to, że się obudziłem to mi się śniło znalazłem się w swoim domu nie zwróciłem uwagi na to iż niebo za oknem jest zielone. poszedłem w stronę wyjścia z mojego pokoju tylko w jednym pokoju było zapalone światło czułem nie pokój nagle w połowie drogi się wywaliłem i za mną pojawili się jakiś dziwne pingwiny z jednym okiem zaczęły do mnie iść gdy już jeden miał mnie dotknąć obudziłem się wcale nie to nadal był sen  ( wtf po raz pierwszy mi się to zdarza żebym miał sen w śnie )
no ale mniejsza jest dzień za moim oknem jak zwykle powinien być plac a jednak znajdowała się jakaś dziwna maszyna a na niebie widniała latająca wyspa z dziwnym budynkiem w kształcie półksiężyca tiaa to ten sam ale nie pomyślałem wyszedłem przez okno bo gdyż od mojego okna odchodziły schody  :F . Koło maszyny chodziły roboty i coś wydobywały. spotkałem kolegę i powiedział żebyśmy się wybrali na inne osiedle zapytałem czy to jest osiedle na którym mieszkam on zaprzeczył, że to inne osiedle no więc poszedliśmy. dziwne łąki które mijaliśmy wyglądały dokładnie jak te które są nieopodal mojego osiedla. No ale co się będę sprzeczał nagle zrobiło się ciemno i zaczął padać deszcz zaczęliśmy biec zgubiłem kolegę.

Znalazłem się sam w jakiś piwnicach. W około zaczęły dochodzić krzyki a ja właśnie wtedy uświadomiłem sobie, że śnie ( 3 raz w życiu udało mi się odnaleźć w śnie ) no więc chciałem się już obudzić byłem bardzo zmęczony ale nie da rady mówię to się teleportnę w bezpieczne miejsce i się teleportnąłem na moje osiedle ale ono wciąż nie wyglądało tak jak powinno pomyślałem to se polecę gdy próbowałem wznieść się w górę kompletnie straciłem świadomość i zapomniałem, że to sen znowu nie mogłem nic kontrolować. znalazłem się przy jakiejś rzece za mną stał mur szedłem wzdłuż rzeki aż doszedłem do urwiska rzeka spływała w dół pode mną było miasto uświadomiłem sobie, że znajduje się na latającej wyspie poszedłem dokończyć sprawy w budynku z tym kiciusiem byłem w posiadaniu gattlin guna młehehehehe  >:D jak doszedłem.

I się obudziłem tym razem naprawdę. Dlaczego to tak jest, że w najfajniejszych momentach musimy się obudzić why xD.           

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Odp: Sny
« Odpowiedź #664 dnia: Maja 12, 2011, 02:11:49 pm »
>:D jak doszedłem.
 

jej! Jak wybiórcze jest ludzkie oko :rolleyes:

Offline X-Bahamut

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • \m/(-_-)\m/
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #665 dnia: Maja 12, 2011, 02:55:02 pm »
>:D jak doszedłem.
 

jej! Jak wybiórcze jest ludzkie oko :rolleyes:

umm yy hehe troszkę mnie zatkało xD  ;D

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Sny
« Odpowiedź #666 dnia: Maja 12, 2011, 06:01:17 pm »
umm yy hehe troszkę mnie zatkało xD  ;D

Jakby nie patrzeć, czysta prawda. Ja na przykład przeczytałem wszystko dopiero w Twoim poście, bo w postach Hisoki nic nie widzę poza avkiem.

Wracając do snów. Kiedyś zasypiałem sobie, tak najzwyczajniej w świecie. I już miało mnie "wziąć", gdy z niewiadomych przyczyn ożywiłem się. Zauważyłem, że nie mogę poruszać ciałem i jestem jakby na innych obrotach, dużo wolniejszych. Niby często ma się takie uczucie zasypiając, ale to było inne. Po jakimś czasie w ogóle zatraciłem poczucie ciała. Czułem tylko, że mam zamknięte oczy a jednak, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, widziałem cały pokój. I widziałem go tak jak powiedzmy wieczorem przy lampce, tylko ziarnisty a była wtedy noc i wszystkie światła pogaszone.

Nie wiem ile to trwało ale w końcu poruszyłem się, momentalnie wszystko uleciało i całkiem wybudzony próbowałem zasnąć "od nowa". Nie mam pojęcia czy to był po prostu paraliż przysenny czy LD, tak czy siak ciekawe doświadczenie.
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2011, 06:06:02 pm wysłana przez Sitheral »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #667 dnia: Maja 12, 2011, 06:24:45 pm »
umm yy hehe troszkę mnie zatkało xD  ;D

Jakby nie patrzeć, czysta prawda. Ja na przykład przeczytałem wszystko dopiero w Twoim poście, bo w postach Hisoki nic nie widzę poza avkiem.

Wracając do snów. Kiedyś zasypiałem sobie, tak najzwyczajniej w świecie. I już miało mnie "wziąć", gdy z niewiadomych przyczyn ożywiłem się. Zauważyłem, że nie mogę poruszać ciałem i jestem jakby na innych obrotach, dużo wolniejszych. Niby często ma się takie uczucie zasypiając, ale to było inne. Po jakimś czasie w ogóle zatraciłem poczucie ciała. Czułem tylko, że mam zamknięte oczy a jednak, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, widziałem cały pokój. I widziałem go tak jak powiedzmy wieczorem przy lampce, tylko ziarnisty a była wtedy noc i wszystkie światła pogaszone.

Nie wiem ile to trwało ale w końcu poruszyłem się, momentalnie wszystko uleciało i całkiem wybudzony próbowałem zasnąć "od nowa". Nie mam pojęcia czy to był po prostu paraliż przysenny czy LD, tak czy siak ciekawe doświadczenie.

Miałem to samo kilka razy, dosyć fajne uczucie. Też wszystko spowolnione miałem i widziałem pokój bezwzrokowo jakby, był ciemny, ale jakby wpuszczał światło przez księżyca przez okno. W tym stanie miałem krótki sen o tym, jak idę do toalety i oglądam rozgwieżdżone niebo przez okno heh. Wybudziło mnie z tego chyba spuszczenie wody w kiblu (prawdziwe znaczy się), potem się obudziłem i po chwili zasnąłem od nowa. Według mnie to ani LD, ani zmora, tylko jakieś takie zbyt szybkie wejście w fazę REM, jeszcze przed całkowitym "urwaniem filmu".

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Odp: Sny
« Odpowiedź #668 dnia: Maja 12, 2011, 06:56:47 pm »
umm yy hehe troszkę mnie zatkało xD  ;D

Jakby nie patrzeć, czysta prawda. Ja na przykład przeczytałem wszystko dopiero w Twoim poście, bo w postach Hisoki nic nie widzę poza avkiem.

Wracając do snów. Kiedyś zasypiałem sobie, tak najzwyczajniej w świecie. I już miało mnie "wziąć", gdy z niewiadomych przyczyn ożywiłem się. Zauważyłem, że nie mogę poruszać ciałem i jestem jakby na innych obrotach, dużo wolniejszych. Niby często ma się takie uczucie zasypiając, ale to było inne. Po jakimś czasie w ogóle zatraciłem poczucie ciała. Czułem tylko, że mam zamknięte oczy a jednak, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, widziałem cały pokój. I widziałem go tak jak powiedzmy wieczorem przy lampce, tylko ziarnisty a była wtedy noc i wszystkie światła pogaszone.

Nie wiem ile to trwało ale w końcu poruszyłem się, momentalnie wszystko uleciało i całkiem wybudzony próbowałem zasnąć "od nowa". Nie mam pojęcia czy to był po prostu paraliż przysenny czy LD, tak czy siak ciekawe doświadczenie.

Mój avek się nie podoba ? :(  :F

A co do twojego snu, to najprawdopodobniej spałeś i miałeś łagodną 'strzygę' [czyli śni Ci się, że nie śnisz. Nie możesz się ruszyć. Najczęściej dodatkowo występuje uczucie zagrożenia].

Kiedyś śniło mi się, że leżę w łóżku, nie mogę się ruszyć i ktoś [kogo nie widzę] jest w moim pokoju. Jak już byłam bardzo zdenerwowana 'budziłam się'. Ale nie budziłam się na prawdę, tylko budziłam się w tym samym śnie. I tak w kółko przez pół nocy. Paskudne uczucie.

Offline X-Bahamut

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • \m/(-_-)\m/
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #669 dnia: Maja 12, 2011, 06:59:50 pm »
Ja jeszcze przed snem się zamyślałem i nagle usłyszałem gwizd z telewizora jakiejś reklamy i miałem wrażenie, że spadłem z sufitu na łóżko :F .

Miałem kilka razy podobne uczucie co sitheral ale jakoś nie mogłem długo utrzymać się w tym stanie zazwyczaj to trwało 5-10 sekund xD.  

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Sny
« Odpowiedź #670 dnia: Maja 12, 2011, 08:04:47 pm »
Cytuj
Mój avek się nie podoba ?
nie o to chodzi że sie nie podoba.. tylko odwraca nieco uwagę od reszty. To jak rozmowa z kobietą z głębokim dekoltem :F

ja nigdy żadnych strzyg czy innych lunatyków nie miałem, za to często odczuwam przez sen emocje. Zdarzało mi sie już śmiać, płakać, a raz nawet mmiałem taki napływ emocji że eksplodowały mi w kroczu :blush:

Offline X-Bahamut

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • \m/(-_-)\m/
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #671 dnia: Maja 12, 2011, 08:28:55 pm »
Cytuj
Mój avek się nie podoba ?
nie o to chodzi że sie nie podoba.. tylko odwraca nieco uwagę od reszty. To jak rozmowa z kobietą z głębokim dekoltem :F
 

Zgadzam się z tobą marv hehehe  :F

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Odp: Sny
« Odpowiedź #672 dnia: Maja 12, 2011, 08:32:01 pm »
może łatwiej się Wam będzie czytało jak napiszę ,że to chłopiec :D

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Sny
« Odpowiedź #673 dnia: Maja 12, 2011, 09:13:06 pm »
może łatwiej się Wam będzie czytało jak napiszę ,że to chłopiec :D

Nie. Żeby było łatwiej, musiałabyś się nosić przyzwoicie, patrz, już Ci nawet zrobiłem  :F



On the second thought... ta twarz jest bardziej intrygująca i seksowna niż niejedna odkryta. Okej, to był zły przykład  :F

Podsumowując Wasze komentarze i moje doświadczenia, to muszę przyznać, że rozkminienie czy sen to sen czy też nie wcale nie jest banalną sprawą. Chociaż podobno nieźle skutkują reality checks, np. wtykanie palca w ściane, patrzenie na zegarek, włączenie światła etc. Ale to trudna sprawa kiedy nie można się ruszyć  <_<

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
Odp: Sny
« Odpowiedź #674 dnia: Maja 12, 2011, 10:25:54 pm »
Pusiek muszę przyznać,że przebrnięcie przez to co napisałeś było trochę trudne i musiałam się zastanawiać o co chodzi,w niektórych momentach heh.Wolę nie wiedzieć jak wyglądają twoje prace domowe z polskiego...
A tak swoją drogą miewam dość często sny gdzie wiem,że śnię,ale wiele zrobić nie mogę,co gorsza mam pełną świadomość swojego ciała w kwestii,że je czuję(ból,zmęczenie),a obudzenie z takiego snu jest strasznie trudne.
Zauważyłam też,że często śni mi się,że uciekam lub zwiedzam różne pomieszczenia,w większości wypadków są to jakieś domy z antycznymi meblami,szkoły,czy ogólnie zamknięte pomieszczenia.

Offline DarkAura16

  • Knight
  • ****
  • Wiadomości: 353
  • Nikt specjalny.
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #675 dnia: Maja 12, 2011, 10:47:12 pm »
Mi się często zdarzają koszmary, gdy spadam z wysokiego budynku i budzę się zalany potem. Przez to cierpię na bezsenność. Muszę iść do lekarza, bo sypiam po 3-4 godziny w ciągu doby. Drugim z tych gorszych jest sen o pająkach...BRRR. Nienawidzę pająków, insektów wszelakiej maści. Ale ten sen trafia mi się rzadziej. I dobrze, bo bym psychicznie nie wyrobił. Czytałem w senniku, że mam lęk wysokości i arachnofobię...i taki ze mnie facet, haha.

Offline X-Bahamut

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • \m/(-_-)\m/
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #676 dnia: Maja 13, 2011, 08:16:37 am »
yuz nie odrabiam prac domowych z polskiego ściągam albo po prostu jadę na farcie na razie zawsze mi się udawało xD.

Co do snów to także odczuwam zmęczenie raz mi się też śniło, że wpadłem do wagonu z mózgami strasznie mnie zemdliło myślałem, że się porzygam nawet po przebudzeniu było mi niedobrze xD.

Aura to, że się boisz pająków i masz lęk wysokości to nie znaczy, że jesteś słaby każdy boi się jakiś insktów ja na przykład boję się kleszczy raz mi wlazł pamiętam ile było zachodu z wyciąganiem xD.

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Sny
« Odpowiedź #677 dnia: Maja 13, 2011, 10:12:30 am »
Może nie każdy ale fakt, to dość powszechne i nie ma się czego wstydzić.

Jeszcze z takich ciekawszych rzeczy w snach, to synestezja a raczej wrażenie synestezji. Na przykład śnisz, że stoisz na pagórku i wieje wiatr, raz mocniej raz słabiej a ty nie tylko czujesz go na sobie, ale czujesz jak wraz z siłą zmienia barwę.

Lata później udało mi się uzyskać synestezję dzięki zewnętrznym środkom, była intensywniejsza i zachwycająca, ale nie tak jakby dopasowana, dostrojona jak we śnie. We śnie była naturalna i oczywista, całkowicie klarowna. Wniosek prosty, nasz mózg to najlepszy czarodziej.

Zauważyłam też,że często śni mi się,że uciekam lub zwiedzam różne pomieszczenia,w większości wypadków są to jakieś domy z antycznymi meblami,szkoły,czy ogólnie zamknięte pomieszczenia.

Nie śniła Ci się dodatkowo mała dzieczynka pojawiająca się na parę sekund? Bo brzmi zupełnie jakbyś była w nowhere z SH1  :F

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Sny
« Odpowiedź #678 dnia: Maja 13, 2011, 12:48:39 pm »
ucieczka w śnie oznacza że unikasz czegoś w rzeczywistości, mi tez się często śni że uciekam albo zwiedzam szkoły lub pomieszczenia.
Raz mi się śniło, że byłem byłym pacjentem szpitala psychiatrycznego, ale mnie jakaś jednostka specjalna wyciągnęła i wyszkoliła. Później po jakimś czasie wróciłem do szpitala po dziewczynę (wyglądającą jak penelope cruz - pewnie wpływ gothiki) która była jakimś świadkiem czy coś i musieliśmy się ewakuować bo skorumpowane fbi nas ścigało. Uciekliśmy po schodach na górne piętro, tam wpakowaliśmy się do jakiejś sali w której były zajęcia, ale nikt nie zwracał na nas uwagi. Tam na końcu była drabinka i właz na strych. No to wziąłem krzesło otworzyłem właz wystawiłem głowę, zobaczyłem kilka szczurów, obróciłem trochę głowę i zobaczyłem jak jeden się na mnie rzuca i mnie gryzie w kark... i się obudziłem z bólem w karku  ;x

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Odp: Sny
« Odpowiedź #679 dnia: Maja 13, 2011, 05:21:04 pm »
Cytuj
ucieczka w śnie oznacza że unikasz czegoś w rzeczywistości
Bullshit sensor mi eksplodował.