Dopadłem się w końcu do dyskografii Nightwish'a i jestem zadowolony, choć nie zaskoczony. Spodziewałem się, że będzie dobre..... geeeez..... jaki Tarya ma piękny głos....... nie znalazłem jeszcze kawałka, który można określić terminem "beznadziejny", ale ciągle szukam i może znajdę.... póki co z piosenek poza albumem Once, przykuły moją uwagę na dłużej następujace tytuły: "Over the hills and far away", "Angels Falls First", "The Riddler", "Tutankhamen", "Gethsemane", "Passion and the Opera"... nie przesuchałem jeszcze całości, ale cała reszta jaką słyszałem jest poprostu dobra... te wymienione są lepsze niż dobre.... uhuhu... Najtłisz ROX!