Ja w ciagu tygodnia mogę mieć wszystkie odcinki dowolnego anime (o ile nie jest komercyjne), bo kumpel ma mega-szybkie łącze i mu się nudzi w domu. Ale nie mam pomysłu. Teraz ściągam takie coś co się nazywa Mahoraba i jest to romansidło przypominające Love Hinę. Dlaczego ściągam akurat to? Bo na oficjalnej stronie SE dowiedziałem się, że w sponsorowanej przez siebie gazecie (Weekly Gan Gan), wydają mangę Mahoraba i chyba jeszcze sponsorują serię. Tylko z tym ściąganiem jest słabo, bo to aktualnie leci w Japonii, więc trzeba czekać aż wydadzą kolejny odcinek. Ale anime jest dobre i polecam wszystkim, którym się Love Hina podobała.
Hisoka - Ja znam tylko jedno anime, które bije GTO, a jest nim "Jungle.... Guu". Tylko strasznie spaprali ostatni odcinek powiem ci... no ale sama się dowiesz. Onizuka żondzi. A co do Bleach, to mam dalsze odcinki wypalone na DVD (te których ci nie dałem), razem z Mahorabą. Przyniosę ci jak nie zapomnę...