Autor Wątek: LEGENDA "SIÓDEMKI"  (Przeczytany 17942 razy)

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 04, 2004, 12:55:32 am »
Cytuj
Nie mówie że to jest zasadą, ale dosyć często tak sie zdarza.


ja uwazam ze nie ma to zadnego znaczenia...w moim przypadku FF 7 jest najlepszy nie tylko dlatego ze w niego gralem jako pierszego...z reguly jest tak ze gry wydawane poniej sa lepsze od swoich poprzednikow poniewaz wprowadza sie do nich wiele ulepszen...FF 9 brdzo mi si epodaba...jest naprawde swietny...jednak o wiele wyzej cenie sobie 7 z powodow wiadomych                            

Offline Kumop

  • Soldier
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 04, 2004, 01:16:23 am »
Cytuj
z reguly jest tak ze gry wydawane poniej sa lepsze od swoich poprzednikow poniewaz wprowadza sie do nich wiele ulepszen...

Z reguły sequele są słabiej oceniane niż \"pierwsze części\".Dlaczego?
Ano dlatego ze to już kiedyś było....                            

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 04, 2004, 01:18:36 am »
nieee nie dlatego ze to juz kiedys bylo, ale pierwsza czesc czesto jest w mniejszym lub wiekszym stopniu rewolucyjna dla kina, a potem sie wymaga od nastepnej czesci zeby byly JESZCZE lepsze i ja sie nie dziwie ale producentom pod taka presja ciezko :D wyoobrazacie sobie jak oni teraz haruja zeby nie spieprzyc ff7:ac? to sie nazywa walka o klienta :D                            
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 04, 2004, 02:43:04 am »
Cytuj
Z reguły sequele są słabiej oceniane niż \"pierwsze części\".Dlaczego?
Ano dlatego ze to już kiedyś było....


tylko zauwaz Kumo ze zaden Final nie jest sequelem...sa to odrebne gry, kompletnie nie nawiazujace do poprzednikow pod wzgledem fabuly...nie mozna powiazywac ze soba wszystkich finali..jedyne co je laczy to tytul i niektore elementy (nazwy, imiona)                            

Offline Kumop

  • Soldier
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 04, 2004, 12:11:35 pm »
Cytuj
nieee nie dlatego ze to juz kiedys bylo, ale pierwsza czesc czesto jest w mniejszym lub wiekszym stopniu rewolucyjna dla kina, a potem sie wymaga od nastepnej czesci zeby byly JESZCZE lepsze

Właśnie o to mi chodiło (może troche źle się wyraziłem).

Cytuj
tylko zauwaz Kumo ze zaden Final nie jest sequelem
Tego nie powiedziałem! Tyczyło się to ogólnie wszystkich gier I
Tego:
Cytuj
z reguly jest tak ze gry wydawane poniej sa lepsze od swoich poprzednikow poniewaz wprowadza sie do nich wiele ulepszen...

kawałka twojej wypowiedzi                            

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 04, 2004, 08:06:43 pm »
no to musielismy sie nie dogadac Kumop  :D ...a co do zacytowanej wypowiedzi Zella...wiem ze rozmawiamy o 7, ale z finali od 1 do 6 najwieksza popularnoscia cieszy sie 6...jest to totala odwrotnosc sytuacji z FF 7...kto wie. moze niedlugo powstanie final ktory bedzie lepszy od 7                            

Offline The_Reaver

  • Heartless Engineer
  • Redaktor
  • *********
  • Wiadomości: 2086
  • Dark Keyblade Master
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 05, 2004, 01:43:35 pm »
Cytuj
moim skromnym zdaniem kolejne czesci finali nie sa sequelami...dla mnie sequel w jakims stopniu (wiekszy lub mniejszym....zdecydowanie wiekszym :) ) nawiazuje do swojego poprzednika...a w finalach tak nie jest...kazda gra jest osobna czescia, opowiadajaca inna historie, z innymi bohaterami niz w grach poprzedniach...chyba zaden final nie nawiazuje do tematycznie do swojego poprzednika...jedyne co laczy te gry to nazwa...dla mnie NIE...


 Mogłeś wspomnieć o Final Fantasy X-2, który jest sequelem FFX.

Tak do tematu to FFVII Jest najlepszy fabularnie. Pod tym względem żaden Final ją nie przewyższył. Ale WDG mnie biorąc inne rzeczy pod uwagę lekko przegrywa z FFIX, ale nie upada pod FFVIII.                            
I'm in Space!

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 05, 2004, 01:50:25 pm »
Cytuj
Tak do tematu to FFVII Jest najlepszy fabularnie. Pod tym względem żaden Final ją nie przewyższył. Ale WDG mnie biorąc inne rzeczy pod uwagę lekko przegrywa z FFIX,

Pod jakim względem? Graficznie? Muzycznie cz chodzi o bohaterów? Było nie było FF7 powstał w 1997 a FF9 w 2000. w postępie technicznym gier i tępie rozwoju grafiki to tak jak porównać kombajn do kosy lub kaszla do porshe 911 GT2. A FF7 i tak jest najlepszy                            
Kame Hame Ha

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 05, 2004, 02:21:43 pm »
Cytuj
Mogłeś wspomnieć o Final Fantasy X-2, który jest sequelem FFX


nie gralem w X :cry:  wiec nie bede sie wypowiadal bo nic madrego nie wymysle

Cytuj
Tak do tematu to FFVII Jest najlepszy fabularnie. Pod tym względem żaden Final ją nie przewyższył. Ale WDG mnie biorąc inne rzeczy pod uwagę lekko przegrywa z FFIX, ale nie upada pod FFVIII.


ta sama uwaga jak _dark_cloud_...nie pisz z posta z ktorego nic nie mozemy sie dowidziec :wink: ...
zgodze sie z toba ze FF 7 przegrywa z FF 9...ale tylko pod wzgledem grafiki..._dark_cloud_ niezle to porownal, nie bede sie powtarzal...9 fabule tez ma niezlo, jednak 7 wymiata wszystkie wczesniejsze i pozniejsze finale (jak dla mnie oczywiscie :D )                            

Offline The_Reaver

  • Heartless Engineer
  • Redaktor
  • *********
  • Wiadomości: 2086
  • Dark Keyblade Master
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 05, 2004, 02:32:15 pm »
\"pod tym wzgledem\" mialem na myśli fabułe, bo o niej we wcześniejszym zdaniu pisałem. A to że piszę \"Ale WDG mnie biorąc inne rzeczy pod uwagę lekko przegrywa z FFIX, ale nie upada pod FFVIII\" to moje własne zdanie i każdy może temu zaprzeczyć (po to wstawiłe WDG - według)                            
I'm in Space!

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 05, 2004, 03:24:43 pm »
Cytuj
\"pod tym wzgledem\" mialem na myśli fabułe, bo o niej we wcześniejszym zdaniu pisałem. A to że piszę \"Ale WDG mnie biorąc inne rzeczy pod uwagę lekko przegrywa z FFIX, ale nie upada pod FFVIII\" to moje własne zdanie i każdy może temu zaprzeczyć (po to wstawiłe WDG - według)


a mi chodzilo glownie o te \"inne rzeczy\"....bo tych rzeczy to moze byc duzo:grafa, muza, system walk itp...nie jestesmy jasnowidzami i nie mozemy wiedziec co masz na mysli mowiac \"inne rzeczy\"...nie posadzaj mnie ze sie do ciebie czepiam Reaver, co to to nie...tylko im bardziej dokladnie opiszesz co masz na mysli tym ciekawsza bedzie nasza rozmowa...bo powiedz, czy satysfakcjonowalaby cie taka moja odpowiedz:\"...ja uwazam ze w 7 inne rzeczy sa lepsze niz w 9...\" :?:  :P ...big respect :P                            

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 07, 2004, 07:28:47 pm »
W sumie to looknijcie na forum ``Przełomowa seria FF!``
Tam mnie poniosło :P
FF7 poprostu wymiotło mój umysł.
System - Materie - poprostu robisz postać jak chcesz. Dłubanie w materiach potrafiło godziny zabrac zanim wszyskie leżały `tak jak powinny` na broniach czy zbrojach.
Fabuła - Zakręcona - czekasz i domyslasz się co bedzie za chwilke, co sie stanie jak dojdziesz do tego miasta... ale to tylko domysły bo nie raz fabuła zaskakuje. Po przejsciu gry niby wszysko jest jasne... ale gdy pomyslisz sobie czy się wszysko zgadza? Stwierdzisz ze nie. Pare niezgodnosci zębi się w Twojej głowie. Rozmyslasz więc o tym dochodzisz do wniosków... odkrywasz prawde i to jest super. Tylko czo ot cała prawda? Poprostu mistrzostwo.
Klimat - Mix - poprostu kocham mixowane klimaty. Miecze, broń palna, cyberpunk, magia poprostu ja to kocham.
Muzyka - Poezja dla uszu - niczego jej nie brakuje, wszedzie jest taja jak powinna. Podniosła, smutna, groźna, wesoła. Wszysko jest takie jak pownno!
Mapa świata - Odkrywcza :P - w sumie jest super zanim się zdobędzie latające badziewia. To się tyczy do wszyskich Finali zresztą. Tak to biegasz i przebierzasz a tutaj fiuk i już jesteś tam gdzie chcesz. Najlepiej jest do zdobycia Highwinda z tym i tyle. Sam swiat jest bezbłednie stworzony. Góry, lasy, wyspy. Jest jak trzeba i nie ma czego się uczepić
Postacie - Bajer - każda mogła by być osobnych bohaterem. Kazda ma przeszłosc... w walce tylko Cloud taki jakiś... za uniwersalny (jak każdy bohater seri FF...) i zbyt małe róznice w statystykach postaci. Tylko to bym zmienił i tyle.
Sekrety - Stwierdzono :P - 2 postacie góra materi, podgierek i innch podpierdołek jakich zawalenie czeka na Ciebie.
W sumie tyle gra jest najlepszą grą WSZECHCZASÓW i zdaje mi się ze jak dla mnie to już się to nie zmieni...                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Givera

  • Soldier
  • Wiadomości: 4
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 11, 2004, 04:21:56 pm »
Ja zacząłem grac w FF7 jakiś tydzień temu ale gra mnie bardzo wciągła i cały czas w nią gram.Bardzo podoba mi się fabuła i muzyka a grafika moze być bo wiele niemożna sie spodziewać po grze z 97 r. POLECAM :!:                            
HIP-HOP NEVER DIE

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 13, 2004, 11:48:51 pm »
Cytuj
Ja zacząłem grac w FF7 jakiś tydzień temu ale gra mnie bardzo wciągła i cały czas w nią gram.Bardzo podoba mi się fabuła i muzyka a grafika moze być bo wiele niemożna sie spodziewać po grze z 97 r. POLECAM :!:


to szybko zaczales...ale lepiej pozno niz wcale :D

jedna z rzeczy ktore nie podobaly mi sie w 7 jest to ze jest taka...krotka...czlowiek sie wkreci w gre, siedzi po nocach, a po przejsciu...szkoda ze to juz koniec...kwadraciaki mogli jeszcze powalczyc z 7...wiem ze terminy ich gonily, fani czekal na gre...szkoda :(                            

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 14, 2004, 03:05:16 pm »
Cytuj
jedna z rzeczy ktore nie podobaly mi sie w 7 jest to ze jest taka...krotka...czlowiek sie wkreci w gre, siedzi po nocach, a po przejsciu...szkoda ze to juz koniec...kwadraciaki mogli jeszcze powalczyc z 7...wiem ze terminy ich gonily, fani czekal na gre...szkoda :(

hmmm ja mam taki niedosyt po wiekszosci jrpg.... dla kogos kto nie lubi tego typu gierek ciagnie sie w nieskonczonosc ale wiadomo jak cos sie lubi to niestety trwa krotko :( i nie gadajcie nic na kwadratowych oni tam maja taki zasuw ze szkoda gadac nie wiem czy oni spia wogole :D a czemu nie pociagneli dluzej? jako gracz wiesz ze nie lubi sie przekladanych premier...                            
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Nekroskop

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 14, 2004, 03:57:31 pm »
(No cóż szkoda, że nie mogłem sie wypowiedzieć na początku ale Forum znalazłem dosyć niedawno i to przypadkiem...)

 Gra ta była moim pierwszym na konsolę RPG\'iem i niewątpliwie najlepszym w życiu. Do dziś bez wahania śmiem twierdzić, że jest to najlepsza gra jaka kiedykolwiek i na cokolwiek powstała. Gra posiada niesamowity klimat i nawet nie jestem do końca w stanie powiedzieć co go buduje. Owszem wspaniała, zawiła fabuła, doskonała muzyka, bohaterowie, których można pokochać, grafika...lecz jest jeszcze jakaś nieokreślona magia, która w Tej grze tkwi i nie spotkałem się z czymś takim już w innych grach tego typu. Jak już było wcześniej powiedziane, widać, że ktoś w tę grę włożył serce.
Ja także grając w nowego RPGa pierwsze co robię to porównuje go do Siudemki. Jest ona już dla mnie nienaruszalnym punktem odniesienia, czymś co głęboko utkwiło w mojej psychice i czego już nic ani nikt nie zmieni. Pewne momenty z gry, czasami, mawet odtwarzam w pamięci jak chociażby Cloud trzymający martwą Aeries, która następnie opada w głębiny...

Pamiętam jak czekałem na FFVIII kupując każdą gazetę z nowym screenem i komentażem co do nadchodzącego (swego czasu) nowego Finala. Niestety FFVIII to  zupełnie co innego...Odczuwam w niej już nawet nutkę komercji. Młodzieżowe klimaty związane z miłostkami i szkołą, wstawki i grafika, które mają szokować...itd. Dziewiątka to już dla mnie była totalna porażka...ale to moja opinia.                            

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 18, 2004, 03:50:57 am »
Cytuj
Dziewiątka to już dla mnie była totalna porażka...ale to moja opinia.


oj tu sie nie zgodze :) ...IX wlasnie powraca ze swoja tajemniczoscia, magia i humorem...VIII byla dla mnie o wiele gorsza niz IX...proba zlapania mlodych ludzi na klimat gry (duzo mlodziezy, realia troche zblizone do naszych)...w IX powraca nutka fantasy pelna gebe...smoki, potwory, magia....czyli to co lubie....ale to jest tylko moje zdanie :P                            

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #37 dnia: Stycznia 22, 2004, 10:51:29 am »
Final Fantasy VII jest niezaprzeczalnie grą legendarną i polecam ją w szczególności tym, którzy nie mieli jeszcze kontaktu z grami Square. Jednak ciągle uwaząm, że najlepszą częścia sagi jest Final Fantasy IX. W obu tych grach mamy miłość, poswięcenie i kolesia w białych włosach, który chce zniszczyć świat. W moim prywatnym odczuciu jednak, drużyna Zidane\'a jest ciekawsza od ekipy Cloud\'a, a Kujah bardziej demoniczny od Sephirotha.                            

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #38 dnia: Stycznia 22, 2004, 11:34:28 am »
w IX druzyna Zidana podobala mi sie bo byla bardziej \"zakrecona\" od teamu Chmurka (oczywiscie w pozytywnym slowa tego znaczeniu :P )...tu moim faworytem jest Mr. Konserwa, ktory jest jednym z najwiekszych burakow w grze :D (...az boje sie cos napisac na temat XI bo na jednym forum juz doszlo do \"malej\" sprzeczki...:P )...w IX stanalem na koncu 3 CD (nie chce mi sie grac)...grajac w VII nigdy nie mialem takiego uczucia, kazda wolna chwile poswiecalem tej grze...IX jest bardzo wesola gra, jest duzo fajnych przerywnikow od fabuly, akcja czasami zwalnia i mamy czas na karty itp rzeczy...VII bardziej wciagnela mnie fabulowo, klimatycznie...dla mnie nie byla wesola, byla wrecz \"troche\" mroczna, smutna i pomura...byla dla mnie bardziej \"prawdziwa\" jesli tak moge napisac...IX jest swietna gra, chyba najlepiej zrobionym FF przed PS2...jednak w moim najwiekszym wspolczynniku gier, fabule, przegrywa z VII...nieduzo, ale jednak :P

no i teraz sie zacznie... :D                            

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
LEGENDA "SIÓDEMKI"
« Odpowiedź #39 dnia: Stycznia 26, 2004, 11:39:28 am »
Seph nie jest demoniczny zresztą... to efekt uboczny dążenia do zdobycia potęgi a Kuja? Jakiś taki siaki... bezpłciowy. Jesli Square umiesciło by go jako kobiete w FF9 to teoretycznie nic nie trzeba by było zmieniac poza diablogami He na She itp. Drużyna Zidana jest ciekawsza? Kwestia gustu. Osobiscie wole Clouda i ekipe niż Zidana+dzieciarnie.18-20 lat to srednia wieku w FF7. Niecałe 14 to wiek w FF9. No sorki ZENADA. Vivi moze i ciekawy ale jego wiek? Tak samo Eiko... Pozatym uczucia nie są dopasowane do wieku postaci. Trzeba to zauważyć bo uczucia są podpasowane do postaci o wiele starczych niż te którymi mamy okazje grac. Vivi i Eiko sa tego najlepszym przykładem. Jak już w FF9 jest fajna postac (Amarant) to wygląd musi miec skopany. Pomijam `czaderska` Quine której tylko Kuja z seri FF dorównuje bezpłciowoscią. Do FF9 jakos takze zapał straciłem i powiem ze jak doszedłem na 3 płyte (wulkan siakiś taki monotony) to akurat przez moje ręce przeleciał FF7 na PC. O dziwo najpierw przeszedłem FF7 ( 1-szy raz na PC) potem FF9. Dziwne co? Jakoś zapał się traci bo w sumie w FF7 kazda nowa materia to nowe coś a w FF9? Jakoś sklille takie mniej powerskie. Nie wiem czemu... FF7 górą i kazdego kto uwaza inaczej zapraszam do Gdańska na debacie przy piwie.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...