Autor Wątek: Sephiroth  (Przeczytany 26064 razy)

Offline Kakashi

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 192
    • Zobacz profil
    • http://uks.sroda.prv.pl
Sephiroth
« Odpowiedź #40 dnia: Listopada 16, 2004, 01:28:54 pm »
Cytuj
bo Seph mial Hojo a Clodu w maire normalna matke
ale jesli byl taki mocniak, i mial sile supermana, i Jenove we łbie to nie mogl sie zbuntowac przeciwko Hojo, ktory go pewnie wychowywal w spartanskich warunkach??

kare ki ni mizu wo...
deisui ni haeru kimi wa mou...


Teraz słucham:

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #41 dnia: Listopada 16, 2004, 01:55:54 pm »
raczej nie bo wtedy nie wiedzial o Jenovie jeszce z tego co pameitam :P
A Sephiorth pewnei wiedzial ze ma byc de best wiec staral sie jakos wytrzymac "to co robil z nim Hojo" (bez skojarzen....)

Offline Kakashi

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 192
    • Zobacz profil
    • http://uks.sroda.prv.pl
Sephiroth
« Odpowiedź #42 dnia: Listopada 16, 2004, 10:59:57 pm »
Cytuj
"to co robil z nim Hojo" (bez skojarzen....)
zacznij kreskowki ogladac...

to jak juz sie dowiedzial, to po co mu byla ta zemsta, dla przyjemnosci, dla udowodnienia wlasnego "JA"??

kare ki ni mizu wo...
deisui ni haeru kimi wa mou...


Teraz słucham:

Offline 7cloud7

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 99
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #43 dnia: Listopada 16, 2004, 11:13:26 pm »
Cytuj
o jak juz sie dowiedzial, to po co mu byla ta zemsta, dla przyjemnosci, dla udowodnienia wlasnego "JA"??

Sephiroth myślał cały czas że jego matką jest Jenova czyli tak zwany "Crisis from the sky" który to najpierw spadl na ziemię a następnie zaczol sie rozprzestrzeniać na zamieszkujących wtedy planetę "Cetra" czy jak kto woli "Ancient's", Jenova sprawiła że wszyscy zosatli zarażeni i zaczeli powoli umierać.Jednak udało sie unieszkodliwić Jenove na pewien czas a dokladnie do momentu znalezienia jej przez korporacje Shinra, która to wykorzystując jej komurki zaczęła tworzyć zolnierzy doskonałych (Sephiroth). Sephiroth w czasie jednej ze swoich wypraw znalazł sie w Nibelheim gdzie dowiedzial sie okrutnej prawdy lecz troszkę żle ją zinterpretowal gdyż niewiedział że tak naprawde jego matką jest Lucrecia a nie Jenova. Niewiedząc tego Sephiroth prubował dokończyć to czego Jenova niezdążyła...Można to interpretować jako zemste bo tak też zapewne było...

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Sephiroth
« Odpowiedź #44 dnia: Listopada 17, 2004, 10:54:39 am »
Cytuj
pod sam koniec przeciez jego podswiadomosc za sprawa tych komorek (tak mi sie wydaje <_<  ) powedrowala do wnetrza planety, gdzie urzedowal Sepciu co nie?
To akurat w moim odczuciu już bardziej było decyzją Claude'a. Po tym jak odnalzał się w Lifestreamie ta więź chyba osłabła i uswiadomił sobie własną indywidualność. Myślę, że chciał się ostatecznie uwolnić od Sephirotha tkwiacego w jego umyśle. Gdyby był dalej pod opanowany przez komórki nie pokonałby Sephirotha w tym ostatnim starciu bez udziału przyjaciół. Cloud był po prostu miał tak naprawdę silną osobowość, nad którą nie mogła zapanować Jenova i dlatego został "nieudanym eksperymentem".

Offline Kakashi

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 192
    • Zobacz profil
    • http://uks.sroda.prv.pl
Sephiroth
« Odpowiedź #45 dnia: Listopada 17, 2004, 10:55:05 am »
Cytuj
prubował
masz blad ortograficzny... :P

Wiem, ze wyladowal w Nibelheim i wyrżnął miasteczko, ale czy to bylo za sprawa Jenovy, ktora zaczela juz mu mieszac, czy on sam to zrobil?? W koncu jak sie nie patrzy Jenova byla dosc blisko, bo za górami. Moze to co zrobil to bylo dla jego matki (J...)?? Moze chcial sie podlizac mamuśce.... ehh, za duzo pytan <_<

EDIT:

Czyli gdyby chmurek nie mial silnej osobowosci, to stal by sie taki sam jak Sepciu? Czyli "wisi mi dobro innych, ważny jestem ja i Yu matko!! (czyli mowa o Jenovie). :shu:  
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2004, 10:58:26 am wysłana przez Kakashi »

kare ki ni mizu wo...
deisui ni haeru kimi wa mou...


Teraz słucham:

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Sephiroth
« Odpowiedź #46 dnia: Listopada 17, 2004, 11:47:11 am »
Cytuj
Czyli gdyby chmurek nie mial silnej osobowosci, to stal by sie taki sam jak Sepciu? Czyli "wisi mi dobro innych, ważny jestem ja i Yu matko!! (czyli mowa o Jenovie). :shu:
Niczego nie można wykluczyć. Widać na poczatku jaki był zajęty zbijaniem kasy w wyniku przeżyć z przeszłości.
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2004, 11:48:06 am wysłana przez Tamaya »

Offline Kakashi

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 192
    • Zobacz profil
    • http://uks.sroda.prv.pl
Sephiroth
« Odpowiedź #47 dnia: Listopada 17, 2004, 01:22:01 pm »
każdy orze jak moze, ale jak byl (cloudziu) taki mocniak tez, w koncu musial zauwazyc, ze cos z nim jest nietak, ze sie mniej meczy, podnosi ciezary i inne bajery, to nie mogl wczesniej wstapic do Avalanche, albo innej organizacji? Przeciez golym okiem widac, ze Midgar stalo sie jednym wielkim syfem sama-wiesz-przez-kogo...

kare ki ni mizu wo...
deisui ni haeru kimi wa mou...


Teraz słucham:

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 12, 2004, 08:01:42 pm »
Cytuj
ale jak byl (cloudziu) taki mocniak tez, w koncu musial zauwazyc, ze cos z nim jest nietak, ze sie mniej meczy, podnosi ciezary i inne bajery
1. Z Sepkiem bylo tak samo a Seph byl idolem Clodua przez pewin czas
2. na Avalanche mu nie zalezalo. On chail byc Soldierem

Offline Giant Enemy Crab

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 153
    • Zobacz profil
    • http://www.squarezone.pl
Sephiroth
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 02, 2005, 12:32:10 am »
Czasem mam już dość tego pochwalnego podejścia do siódemki innych ludzi... Rozumiem... siódemką to wyraźny skok techniczny w stosunku do szóstki. Dla wielu ludzi to było pierwsze spotkanie z new age jrpg i rozumiem że mogła wywrzeć ogromne wrażenie... a ta cała pochwalność siódemki wynika chyba właśnie z tego. Sephiroth nalepszą czarną postacią w ff? (Barreta nie zaliczam ;)) Nie zgodzę się. Dla mnie rządzi Kuja... i uwaga Shuyin z FF10-2. Tak, naprawdę!. A co sądze o Sepku? Sepek jest ok :] i jest na trzecim miejscu w moim rakingu. Nie będę wchodził w temat głebiej bo jestem porządnie zmęczony po sylwestrze i po prostu nie chce mi się myśleć :x. Może kiedyś napiszę coś więcej. Na razie jedyne o czym myślę to spaaaaać!

Offline mr.pyro

  • Soldier
  • Wiadomości: 19
    • Zobacz profil
    • http://
Sephiroth
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 10, 2005, 05:13:03 pm »
Eh nie mam pojecia czemu ale mi jakos nie przypadl do gustu Seph....Ale rzeczywiscie jest najlepsza czarna postacia w ff-ach

Cóż co by tu powiedzieć..... Sepcio rządzi !  
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2005, 09:31:28 am wysłana przez Dark Butz »

Offline Spinkings

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 211
    • Zobacz profil
    • http://
Sephiroth
« Odpowiedź #51 dnia: Kwietnia 22, 2005, 01:02:39 pm »
Sephiroth...nie no fajny jest... taki hmmm... srebrnowłosy :D  negatyw charakter no szkoda troche...ale mi on tam jest obojetny
Hejter aka Dziecko Neostrady... > faja odwaznym przez internet :]

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #52 dnia: Kwietnia 22, 2005, 02:42:54 pm »
czy ja wiem czy On taki negatyw? no niby chce znszczyc swiat, zbija Aeris, ale to wszystko w dobrej wierze...

Offline Spinkings

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 211
    • Zobacz profil
    • http://
Sephiroth
« Odpowiedź #53 dnia: Kwietnia 23, 2005, 09:32:04 am »
śmierc Aeris i zniszczenia swiata... lezy w dobrej wierze... :huh:  hehe chyba ze tylko w dobrej wierze...ale dla siebie samego, wtedy to tak...ale nie tak normalnie :)  
Hejter aka Dziecko Neostrady... > faja odwaznym przez internet :]

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #54 dnia: Kwietnia 23, 2005, 09:56:30 am »
ale jesli mnie pamiec nie myli On dazyl do "stworzenia lepszego swiata" bla bla bla :P

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Sephiroth
« Odpowiedź #55 dnia: Kwietnia 24, 2005, 08:50:07 am »
Cytuj
ale jesli mnie pamiec nie myli On dazyl do "stworzenia lepszego swiata"
"Lepszy" jest tu chyba pojęciem względnym. :P  W końcu stawiał wyższość Starożytnych nad zwykłymi ludźmi i zdaje się, że chciał wszystkich wymordować jak Tsenga, aby stali się częścią jego. Zdaje się, że był nieco nie zrównoważony psychicznie.  :)  

Offline DARK rONIn

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 62
    • Zobacz profil
    • http://
Sephiroth
« Odpowiedź #56 dnia: Kwietnia 26, 2005, 01:21:02 pm »
Cytuj
czy ja wiem czy On taki negatyw? no niby chce znszczyc swiat, zbija Aeris, ale to wszystko w dobrej wierze...

To trochę tak jakby twierdzić, że w sumie BenLaden zorganizował atak na WTC w dorej wierze .Może dąży do tego żeby "stworzyć lepszy świat". Czy nadal uważacie że Sepek to nie taki negatyw?

BTW.: Skoro już o tym mowa to w końcu Aeris i Tsenga zabił Sephiroth czy Jenova?
 
I want to see you use your capabilities
Build me an ocean then destroy it with your eyes

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #57 dnia: Kwietnia 26, 2005, 05:05:45 pm »
Sephiroth kierowany przez jenove :P

Cytuj
Może dąży do tego żeby "stworzyć lepszy świat". Czy nadal uważacie że Sepek to nie taki negatyw?

on moze i tego nie wiemy, a Seph prawie na pewno. Poza tym by stwprzyc lepszy siwat Bin Laden zabil kilka tysievy lduzi, a Sepek chcial zniszczyc wysztskich ludzi

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #58 dnia: Kwietnia 26, 2005, 05:58:06 pm »
Cytuj
Sephiroth kierowany przez jenove :P

Cytuj
Może dąży do tego żeby "stworzyć lepszy świat". Czy nadal uważacie że Sepek to nie taki negatyw?

on moze i tego nie wiemy, a Seph prawie na pewno. Poza tym by stwprzyc lepszy siwat Bin Laden zabil kilka tysievy lduzi, a Sepek chcial zniszczyc wysztskich ludzi
no to rzeczywiście... ten zabił mniej ludzi więc jest gorszy od tego co zabił więcej... kufa was powinni uczyć w podstawówce jak się rozróżnia dobro od zła a nie was geografią męczą ;)
Bin laden byłby lepszy bo Boin Laden usuwa tylko tych "złych" (czyli amerykanów..) ofkoz w jego mniemaniu... a Seph niszczy wszystkich więc dla kogo chce by ten świat był lepszy?


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Sephiroth
« Odpowiedź #59 dnia: Maja 27, 2005, 05:16:12 pm »
heh mi chodzilo o to ze Seph chcial uwolnic swiat od tych zlych wstretnych itp ludzi :)