Wiersze; piosenki;

[Kazumaru]

ładne... jak miałeś rzeczywiście 15 lat to pisząc to ja nie mam pojęcia jak mogłeś to napisać... mam taki humor teraz że takie coś to dla mnie coś bardzo fajnego więc podoba mi się strasznie... bardzo fajne to;/ ale w c***j się zdołowałem jeszczebardziej przez to;/

[Tantalus]

skoryguję was trochę.... z moich obliczeń wychodzi, że miałem 14... cholera wie zresztą... to była 3 klasa gimnazjum, to wiem napewno, a nie wiem ile się ma wtedy lat... tylko wtedy mógłbym coś takiego napisać, bo takie humory mi po głowie chodziły wtedy.. ale jeżeli to kogoś interesuje, to było przed tym interesującym okresem w moim życiu, o którym mogliście przeczytać w zalożonym przez Hisokę temacie o dewiacjach... jeszcze mam takich kilka, to może kiedyś tutaj zamieszczę...  

[Kazumaru]

No to ja jak najbardziej czekam na kolejne... wczoraj miałem taki chumor że takie coś to mi się zajebiście czytało...

[Tamaya]

Mol- Prosty, ale całkiem niezły wiersz.
Tant - Bardzo mi się podoba. Dla szczególności tam trochę pod koniec nieco przeskok pomiędzy jednym za długim, a drugim krótkim wersem trochę odstaje, ale tak to super.  

[Hisoka]

Tant,<wstając z podłogi> nieźle....wiersz ładny,tylko sam "falohron" taki mało poetycki....ale ogólnie jestem w szoku,bo nie myślałam,że taki poeta jesteś
Następny,następny!

[Tantalus]

mi się zajebiście czytało...

Dzięki dzięki... <Tant promieniuje wiarą we własne siły>

Bardzo mi się podoba.

Miło miło... <Tant powoli rozważa napisanie czegoś jeszcze>

jestem w szoku,bo nie myślałam,że taki poeta jesteś

OŻ! <Blush+bawienie się kosmykami włosów+patrzenie na własne buty>... o.... ow.... ow really? hehehe.... hehe... fa.... fajne... dzzziięki...

No... Czyli się ogólnie podoba... bardzo dobrze, bardzo dobrze... w takim razie coś jeszcze postaram się napisać... <twarz Tanta wykrzywia się nagle, nabierając bishoneńskich rysów> Hisoka.... następny będzie dla ciebie...... hmm.... tylko co się rymuję z kajdankami?

[Hisoka]

kajdanki-majdanki [jude,jude nicht vergessen]
 

[Yuzuriha]

Mol-wiersz mi się podobał..heh
Tant-wzruszyłam się ;(

Może i ja coś niedługo zamieszcze...ale najpierw muszem poszukać coś odpowiedniego...

[Hisoka]

ja mam dużo wierszy w moim tajemniczym zeszycie...ale pisałam jak byłam młodsza [w gimnazjum] i nawet ich nie pamiętam

[Tantalus]

ja mam dużo wierszy w moim tajemniczym zeszycie...ale pisałam jak byłam młodsza [w gimnazjum] i nawet ich nie pamiętam

POOOOOKAAAAŻ..... pokapokapokapokapoka.... chwaliłaś się kiedyś, że byłaś najlepsza w klasie z języka polskiego i ci nauczyciele wróżyli przyszłość w literaturze, więc chcę te twoje wiersze przeczytać..... no weeeeeź..... nie daj się prosić....

[Hisoka]

Że jestem najlepsz,to mi w I liceum mówiła,a wiersze są z gimnazjum...to jeden.A dwa to to,że chwaliła mnie za prozę ,a wierszy nie widziała [nikt nie widział]

[little]

Nom. Popkaż pokaż fajnie bedzie. NIewydaje mi sie żeby były wzruszające ale co tam

BTW: Tant ja to pisałeś miałeś 16 lat jeżeli to była 3 gim oczywiście. Jejku jest jeszcze dla mnie nadzija. Na następną bibe biore papier i długopis

EDIT::

Sorki ze dwa posty z żędu, ale jak nie tak nie zrobie to sie nawet nikt nei zaczi że coś napisałem Chyba 2 z rzędu bo ja już niewiem co sie dzieje tak mi sie coś kopie .
Dobra napisałęm dzisiaj sobie wiersza No niewiem czy to można ta nazwać ale to szczeguł Pisaełm to pod wpływem " yami ni furu kiseki" despairsrayów Jakiś taki dziwny chumor miałem i jeszcze ta piosenka i jakoś tak mi sie napisało:P Sami to oceńcie

Idę ciemną ulicą...
deszcz...
a może to moje łzy ?
nie wiem...
może to twoje łzy ?
naprawdę nie wiem...
tak mało wiem...
czy wogule chce wiedzieć coś więcej ?
czesem...
może zawsze ?
kolejna kropla na mej twarzy...
czemu wiem tak mało o drugiej osobie ?
czemu nie możemy być wszyscy tacy sami ?
na pewno byłoby prościej...
ale czy lepiej ?
................
prostsze drogi zwykle są gorsze...
ale co robić gdy nie dajemy sobie rady z tą trudniejszą ?
próbować dalej ?
ile tak można...
wszystko ciągnie się w nieskończoność...
a może tylko mi się tak wydaje ?
nie wiem...
znowu wykręcam się od odpowiedzi...
takim sposobem to nigdy się nie skończy...
coraz więcej kropel...
to chyba jednak mój płacz...
wiem...
a może tylko mi się wydaje ?
nie wiem...
to wszystko jest bez sensu...
jedyna rzecz która jest pewna to
to żeby się nie poddawać...
a może to tylko pozory ?
nie...
napewno nie...
musze iść dalej...
to nie pierwszy i nie ostatni raz...
trzeba próbować dalej...
nie ma co wybierać innej drogi
z tą też sobie poradze...
muszę...
w końcu nasze życie to jedno wielkie zmaganie
cała twarze w łzach...
płacze jak dziecko...
to nic...
dam rade
jakby tak niebyło to moje życie nie miało by sensu
a chyba ma prawda ?
napewno
dam rade...
                 ...muszę

[Morchol]

wiersza No niewiem czy to można ta nazwać ale to szczeguł

hmm ja sie tam nieznam, noale chyba własnie niebardzo ale fajne bardzo =]

[Hisoka]

mi to przypomina rozmyślania kogoś w stanie "wskazującym" [conajmniej] ...fajne i zagmatwane    

[Yuzuriha]

Mnie się podoba..heh też tak czasem rozmyślam....

[Tamaya]

Też mi się podoba. Szczególnie treść.  

[Yuzuriha]

W końcu dokopałam się do mojego zeszytu z wierszami i postanowiłam coś tu umieścić ;P

List pożegnalny

Tak długo byłam na tym świecie
nic się nie ułożyło jak trzeba
wszystko przepadło
wspomnienia za bardzo bolą
nie wiem jak długo będzie jeszcze trwać
moja egzystęcja
...
ale wkródce się skończy
...
do zobaczenia na tamtym świecie
oby był leprzy od tego

*****

Już niedługo...
przyjdzie i zabierze mnie stąd
czekam na ciebie mój aniele
czarne skrzydła rozłożysz
oddzielisz duszę
od nędznego ciała...
daleko z tąd
nie będę tęsknić
bo nie ma za kim

Czy żałujesz...że odeszłam?
Chciałbyś wiedzieć dlaczego...
ja również nie wiem...
takie przeznaczenie me było...
Teraz cierpisz...ale już za późno na twe łzy
ja już martwa jestem
moją trumnę w ziemi schowacie
...może kiedyś na mój grób przyjdziesz...
zapłaczesz
przypomnisz sobie dawne chwile

Ja już w innym świecie żyję...i wcale mi nie jest
szkoda,rzeź został tutaj...
teraz wiesz jak ja cierpiałam...

[Tantalus]

Ładne Yuz... ładne little... co do little, to jakoś główny wątek utonął w wieloznaczności, ale i tak ładnie. A Yuz... hmm.... myśli samobójcze? Anioły o czarnych skrzydłach, trumna i okrutny świat? Nie mój klimat, ale jestem w stanie to zrozumieć. Ładne...

OŻ! Przeszukiwanie pokrytych pajęczynami i grubą warstwą kurzu folderów na moim dysków to naprawde ciekawe zajęcie. Znalazłem jakiś ukryty folder i tutaj mam coś troche świeższego... nie pytajcie kiedy to pisałem, bo za cholerę pojęcia nia mam. Nie jest to specjalny popis oryginalności... ot zwykły wierszyk miłosny, poskładany jak na mnie dość nieźle. Nie wiem czemu, ale ta tematyka jest dla mnie najłatwiejsza... zresztą drużyna B z WFRP już o tym wie (nic nie mów Yuz, ani ty Dziabeł... wiecie o co chodzi)... czytajta i mówta co i jak... a przy okazji chciałbym przypomnieć, że wszyscy tutaj czekają na owoce twórczości Hisoki... dobra... wracajmy do tego wiersza, co go znalazłem...

" Nikt o Wszystkim "

Przy Tobie, czymże jestem
Czy oczyma Twymi dostrzegasz moje istnienie
Ja, nieistotny, nie zmącony niczyim gestem
Żyjący? Oczekujący na ostatnie tchnienie

Czy bliska Ci jest moja dusza?
Czy gardzisz nią i się nią brzydzisz?
Czy marna ma żywotność Cię wzrusza?
Czy emocji wobec niej się wstydzisz?

Nic już nie znajdę ważniejszego
Od możliwości życia tam gdzie Ty
Od gestu Twojego najmniejszego
Od tego, by spełniły się Twe sny

Nic już mnie nie zdoła mnie zawstydzić
Kiedy jestem w cieniu Twego lśnienia
Gdy możesz mnie kochać lub nienawidzić
Jeśli ty istniejesz, to mam sens istnienia

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tantalus

[Tamaya]

Widzę, że poezja tu wyrasta jak grzyby po deszczu.

Yuz- Posępne i smutne, ale zarazem mają w sobie urok.

Tant - Bardzo mi się podoba. Zwłaszcza ten twój charakterystyczny rymowany styl.

[Hisoka]

świetny Tant...kiedy go pisałeś?

Niestety,mojej twórczości się nie doczekacie-szukałam tego przeklętego zeszycika i ....d***.Gdzieś go posiałam,albo przepiłam...