Total offtopic

[Solidus]

Cóż...jak ktoś słucha Green Day, Sugababes i Pussycat Dolls to zasłużył sobie na to. Ja natomiast bardzo lubię teksty Machinae Supremacy.

[Musiol]

A ja Queen, o. Albo chociaż Pearl Jam.

[Anouk]

...oraz matematyki.

Już nawet demotek jest? Nie wiem o co ten cały raban. Że co, że nie będą mogli potem mówić dzieciom "co wy tam macie, za moich czasów to była trudna matura!" ? Że czują się urażeni, bo ich poziom wiedzy wykracza poza materiał na maturze? To niech się lepiej przyzwyczają, bo jeszcze nie raz może ich taka sytuacja spotkać. Nauczyli się? Spoko, na studiach będą musieli pokazać, że umieją.

[Tantalus]

Że co, że nie będą mogli potem mówić dzieciom "co wy tam macie, za moich czasów to była trudna matura!" ?

Kto wie, może będą mogli heh...

A ja Queen, o. Albo chociaż Pearl Jam.

A ja Beaty Kozidrak i Kasi Cerekwickiej.

Przy okazji, czy wy też (na Firefoxie, znaczy się), przy wyszukiwaniu czegoś w google'u pojawia się jakieś zdałnione menu po lewej stronie?

[Fergard]

Nah, u mnie nie pojawia się taki bajer. Być może kłopot niekoniecznie natury technicznej i jesteś "klientem no. milion", któremu się poszczęściło

Hmm... Tak się zastanawiam: Czy was też dotyka sprawa irytujących bannerów "Klient nr. milion"?

[SebaSan]

Ja te reklamy po prostu olewam. Gdybym rzeczywiście miał tyle szczęścia i co chwila stawał się klientam nr.999 999 999 czy tam milionowym to pewnie wylegiwabym się teraz na wyspach Kokosowych z drinkiem w jednej łapce i ślicznotką w drugiej łapce
A tak drinków nie popijam, na w.Kokosowych nie byłem ale chociaż co do ślicznotki mam szczęście

[Musiol]

Matura z wosu na podstawie to banał był. Teraz tylko ustne pozaliczać

[MarvelliX]

a ja nie wiem o co wam chodzi, zadnych menu i zadnych milionow ;x

[Siergiej]

rozszerzona miała dosyć ciężką pierwszą część. Czytanki, tabelki i wypracowanie spoko.

[Anouk]

Że co, że nie będą mogli potem mówić dzieciom "co wy tam macie, za moich czasów to była trudna matura!" ?

Kto wie, może będą mogli heh...

Ja na prawdę chciałam uwierzyć, że to nie spada gradacyjnie w dół... :P

Przy okazji, czy wy też (na Firefoxie, znaczy się), przy wyszukiwaniu czegoś w google'u pojawia się jakieś zdałnione menu po lewej stronie?

Przykro mi Tant, niestety nie jesteś (nie)szczęśliwie wybranym, milionowym użytkownikiem Firefoxa. Ja też mam to menu i go nie lubię [link]. Plus nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie pojawia się ono jak mu się chce. (wtf).

To co jeszcze chłopaki (i dziewczyny) musicie pozaliczać z maturalnych egzaminów?

[Musiol]

Ustne z angla i pola. a w międzyczasie po raz kolejny prawo jazdy ;< ....

[Tantalus]

Anouk - Ta, o to menu mi chodzi. Pojawia mi sie zawsze na Firefoxie, bo na IE go nie mam. Zupełny debilizm, teraz sie jakis taki osaczony czuje na googlu, bo jak cos wyszukuje, to mi zawsze wzrok przeskakuje automatycznie do lewej krawedzi ekranu heh. A skoro o debilnych zmianach na popularnych strona mowa, to ciekawi mnie jak bardzo jeszcze maja zamiar zepsuc YouTube'a - najpierw przestawili opisy filmow i sprawili, ze komentarze staly sie zupelnie nieczytelne, a teraz maja nowego playera i permanentnie wyskakujace przy filmikach reklamy...

[Solidus]

A skoro o debilnych zmianach na popularnych strona mowa, to ciekawi mnie jak bardzo jeszcze maja zamiar zepsuc YouTube'a - najpierw przestawili opisy filmow i sprawili, ze komentarze staly sie zupelnie nieczytelne, a teraz maja nowego playera i permanentnie wyskakujace przy filmikach reklamy...

Na 90% będzie integracja z Facebookiem (skoro nawet Blizzard rujnuje swoje gry dostępem do tego gówna), jeszcze bardziej pomieszany toolbar w filmikach, a komentarze będą się pojawiały jeden na drugim.

[aysnel]

Mnie też się to menu pokazuje. Uff a już myślałem, iż to ja mam coś poprzestawiane w ustawieniach.

Podobno matura z WOS'u była trudna. Heh, co prawda pytania do najłatwiejszych nie należą, ale bez przesady... tak źle nie było.  http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/wos_PR.pdf

[MarvelliX]

Ja też mam to menu i go nie lubię [link].

fajna reklama po drugiej stronie ;d
ja nic takiego nie mam i mam po polsku googla i uzywam tego standardowo podczepionego pod foxa
...
...
hmm wogole to moj jakos inaczej wyglada [img]

[Anouk]

mam po polsku googla i uzywam tego standardowo podczepionego pod foxa
...
...
hmm wogole to moj jakos inaczej wyglada [img]

Ja też mam googla po polsku, ale jak już wspomniałam owe menu ma w zwyczaju pojawiać się kiedy mu się chce, chciałam go wywołać a nie dało rady no to weszłam na angielską wersję i się pokazało. Szkoda tylko, że od tego momentu cały czas to mam, tak poza tym mój googl wygląda identycznie jak twój, więc nie widzę w nim nic innego. :x

http://www.youtube.com/watch?v=8InwcRDzNvc Wszyscy już to słyszeliście? Ja właśnie niedawno usłyszałam. Nawet nie wiedziałam, że afera była.

[Solidus]

Bardzo bym się ucieszył jakby Youtube przywrócił możliwość ustawienia, żeby zawsze wgrywał filmiki w najwyższej jakości. Zawsze wybiera mi 360p, kiedy 1080p się wgrywa bez żadnych problemów.

http://www.youtube.com/watch?v=8InwcRDzNvc  Wszyscy już to słyszeliście? Ja właśnie niedawno usłyszałam. Nawet nie wiedziałam, że afera była.

Meh. Dzisiaj i tak nawet sam Dziwisz żałuje tego całego chowania Lecha na Wawelu.

[Groch]

Mam to samo, Tantalus, troszkę to denerwujące.

Tak sobie spojrzałem na maturę z matmy, część zadań zamkniętych to ja bym nawet rozwiązał, a wybitnym orłem nie jestem. Podobno test gimnazjalny był trudniejszy, ale różnicy nie widziałem.

[Siergiej]

Zapewne był. Bo test gimnazjalny to matematyka na tym poziomie co podst. matura (tylko zakres materiału mniejszy o logarytmy, ciągi, wielomiany, prawdopodobieństwo i trochę trygonometrii) i dodatkowo jakieś pierdółki z chemii, biologii i geografii.

Z tymże z maturą z polskiego jest wcale nie inaczej. O ile przy wypracowaniu trzeba mieć trochę szczęścia do klucza (ale to bardziej na roz., podst. ma przewidywalny) to maturalne czytanie ze zrozumieniem spokojnie na maks punktów może zrobić średni gimnazjalista.

[susuwatari]

Rozszerzona biologia była bardzo dziwna, właściwie to nawet nie jestem w stanie powiedzieć, jak mi poszło. Dużo kombinowania, ale zadania z tematów, które na maturze zawsze rzadko bywały, zero człowieka, same jakieś rośliny, genetyka, ekologia. Pierdoły, nawet nie było standardowego wykresu/tabelki albo doświadczenia. Hm, we'll see, czy farmacja będzie miała mnie w swoich progach od października, teraz jeszcze chemia!