skrót jednego wieczora - za dużo się dowiedziałem rzeczy, o których wiedzieć był nie powinienem... nie dość, że cały kończący się tydzień miałem skopany humor, to teraz doprawiłem go sobie tak, że całe moje życie wywaliło się o 180 stopni... w sumie po co to pisze? - w dwóch celach - przestrzec was przed fałszywymi kobietami i fałszywymi przyjaciółmi... tak. od wczoraj, w momencie, gdy zdradził mnie przyjaciel nie mam już ich wcale i tym sposobem potwierdza się stare drowie przysłowie - zaufanie jest dla gupków i martwych....
a tak ogólnie, to nic ciekawego. zna ktoś numer telefonu do płatnego zabójcy, bo bym najął jednego takiego....