[blog]
Dobra, czas stworzyć pierwsze w tym semestrze sprawozdanie, żeby było zabawniej, takie, które muszę pisać ręcznie, bo gość się nie zgadza na drukowane. Na oko czeka mnie z milion takich do zrobienia, bo mamy laboratoria z trzech przedmiotów (na każde potrzebny jest raport tydzień po odbitym eksperymencie), do tego z dwóch innych przedmiotów mamy seminaria i będzie trzeba zrobić sporą ilość prezentacji (na oko czeka mnie ich z 6, z czego dwie całkiem spore, a 4 solo =_=). Śmierdząca sprawa, nagle sobie uświadomiłem jak ja mam mało czasu na wszystko... ten semestr nie jest trudny, ale jest najbardziej upierdliwy ze wszystkich jakie były - najwięcej zajęć, najwięcej tworzenia pierdół pożerających czas... tragedia... no ale czego się nie robi dla tytułu inżyniera (a potem magistra inżyniera)...
[/blog]
No.. dwie kolejne przygody opisane w solucji, jeszcze tylko 28 do końca... jak dobrze pójdzie to się zmieszczę w czterdziestu stronach A4 heh... byłoby mało zabawnie, jakby mi teraz np. dysk siadł i całą moją pracę ciężką szlag trafił heh...