http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3819472.htmlPrzeczytajcie to. Brakuje wam czegoś? Tak, mi brakuje największego kata XX wieku, Józefa Stalina, który zamordował chyba więcej niż wszyscy ci w tym artykule razem wzięci. Brakuje też Guevary, Fidela i reszty innych czerwonych sukinsynów.
No ale
wielki, okrutny morderca Pinochet oczywiście musi być. Belka w oczach czerwonych.
Nie wiem, jak można czytać wyborczą. Najgorszy syf pod słońcem.
Wszystkim się nigdy nie dogodzi... dlatego wymyślono demokrację...
"By zbudować w jakimś kraju socjalizm, wystarczy zbudować w nim demokrację".
No i teraz wojują feministki o prawa kobiet (oczywiście, wybiórczo to traktują). Nie wiem czy pamiętacie ten genialny pomysł Środowej i innych popapranych feministek o tym, że każda komisja musi składać się co najmniej z 50% kobiet! No super! Feministki na traktory! Polityczna poprawność.. Tak jak kiedyś się ogłupiało ekskomunikami, teraz polityczną poprawnością i tolerancją. Jak to śpiewał Kazik 'Co to za hasło - to jest oszustwo".
Demokracja jest najgłupszym ustrojem. Tylko proszę, nie przytaczajcie teraz cytatu tego moczymordy churchilla, co to mówił, że nic lepszego nie wymyślono. Demokracja to jedyny ustrój, w którym dwa wilki i owca decydują co będzie na śniadanie. Albo 51% obywateli podejmuje decyzję o zamordorwaniu pozostałych 49%. Ot, piękny ustrój!