Total offtopic

[Tantalus]

ehh... a ja pomykam w Xenogears i jest to powiem wam fpyte giera... fabuła jest, co prawda, do poprawienia, ale sam pomysł, wykonanie i system naprawde ładny... no i muzyka od Yasunori Mitsudy... nawet nie musiałem nigdzie sprawdzać, ani napisaów ogladać.... poprostu usłyszałem jeden kawałek i wiedziałem, że zrobić to musiał Mitsuda...

[Kazumaru]

a ja właśnie wróciłem do domu i wybaczcie że nieczytałem waszych pozstóww ale wybaczcie bo jestem skpaiony i piłem akieś wiejskie wino iwódke i wporzo bo spotkałem mojego szefa z praktyki skapionego jak wracał do domu i ja wrcałem do swojego dou i on miał bombei  a mia lme nm bombe i jest woprzo i wybaczcie żen ieczytałem waszych postów al chcaiłem siępochwalić a wciąz tu jetsem ii żen awet słucham piosenki Despairs Ray - Yami ni furu kiseki (ak to ta od little'a ktora na mnie tak dziwne działąła) a później popołódniu sumie ważne z potkanisnie z takaą dzewzcyna;] mam nadziej że ie będę zbyt suchy sacowany ;]

[Grzybek]

oz ty alkocholiku jeden :F

[Neccer]

Alkochol zabija  

[Grzybek]

zabija? co ty mowisz bez alkocholu zycia by nie bylo  

[Neccer]

No mto kiedy mnie zbijesz grzybusiu :F.Wilczurek się poskarżył. :F

[Grzybek]

odpiepsz sie od mojego zwiazu bo Ci ryj obije :/  

[Neccer]

To nie ja zaczołem. No i się odezwał ten co się do związków nie wtrąca. :/  

[Grzybek]

a co fajnie qrwa myslisz ze ja bede pozwalal sobie zebys tak mowil do mojej dziewczyny i ty zaczoles a nie ja :F  

[Neccer]

A jak ty napisałeś na natalie to myślisz ja bym ci nie zajebał ale ja niezdążyłem było zapużno.

[Solidus]

Hej hej, panowie...wiem, że to total offtopic ale flame'owanie drugiego użytkownika nie jest tu mile widziane. Takie sprawy załatwiajcie najlepiej na PM albo na GG.

[Tantalus]

dla mnie chłopaki się proszą o warna... natychmiast przestać, bo moderatorzy są tutaj włąśnie po to, żeby takich rozrabiaków resocjalizować.... a teraz podajcie sobie rączki i nie najeżdżajcie na swoje dziewczyny, bo to niedobrze o was świadczy (jakby się mnie ktoś czepiał... "zbol", "zwyrol" i "masochistka" nie są obrazą)...

[Zell Dincht]

w psxextreme jest do wygrania gunblade... pelnowymiarowy, nie miniaturka... szkoda ze to nie do mnie powedruje :-/ ale coz trzeba sprobowac

[Kazumaru]

a co trza zrobvić?

czasami się zastanawiam po kij ja czasami jak jestem sapiony to wchodze na SZ jeszcze poczyt5ać posty i npisać coś na kapie;/ (m ówei czasami, bo czasami jestem tak skapiony żeni e mam siły wejść na SZ...)

[Zell Dincht]

trzeba policzyc ile jest chocobosow ukrytych w tym numerze psxe i wyslac odpowiedz na kartce pocztowej z kuponem co to oni w tym numerze tez dali... ja nie mam tego psxe ale z kumplem dzisiaj w szkole szukalismy, jestesmy gdzies w polowie i mamy juz 2 :F

[Hisoka]

właśnie przyszłamdo taty....pare kilosów zrobiłam [nie wiem sama ile],ale czuje,że mięśnie trochę się napracowały.Poza tym chyba się trochę opaliłam,bo większość czasu szłam w słońcu[a dziś jest 28 stopni w cieniu]

[Tantalus]

Nawet mi nie przypominaj.... ja nie lubię takich upałów... mam do tego za ciemne włosy i delikatną cerę.... ja nie mam zamiaru wychodzić z domu w taką pogodę obrzydliwą, chyba że mam jakiś ważny powód (a przypominam, że są wakacje, czyli czas w którym ciężko o ważne powody do robienia czegokolwiek)

[Hisoka]

ale było całkiem śmiesznie...np. jak jakiś samochód się przy Grunwaldzkiej zatrzymał jak zdejmowałam tą siateczkową koszulkę [tą w której dziś byłam],a inni na niego trąbili...albo jak koło zaśmieconej Radunii przechodziłam i zaczęły nachodzić mnie myśli,żeby się w niej wykąpać

[Zell Dincht]

np. jak jakiś samochód się przy Grunwaldzkiej zatrzymał jak zdejmowałam tą siateczkową koszulkę [tą w której dziś byłam]

niektorzy to maja szczescie...

[Tantalus]

ale było całkiem śmiesznie...np. jak jakiś samochód się przy Grunwaldzkiej zatrzymał jak zdejmowałam tą siateczkową koszulkę [tą w której dziś byłam],a inni na niego trąbili...albo jak koło zaśmieconej Radunii przechodziłam i zaczęły nachodzić mnie myśli,żeby się w niej wykąpać

Noo.... faktycznie.... szkoda, że cię jednak nie odprowadziłem....