Chieff - http://torrentspy.com/download.asp?id=496856 zacząłem ściągać po obejrzeniu tych fragmentów, bo gość mówi ciekawie, a przy tym nie zalewa masą skomplikowanej terminologii ;]
No, Milton jest konkretny
Szkoda tylko, że jego idee w Polsce są całkowicie obce (pomimo tego, że Don Balcerone nazywa siebie monetarystą (czyli takim "friedmanistą"). Ekonomia jest prosta, komplikuje się dopiero, gdy państwo zaczyna się mieszać. Cytując Friedmana, to tak jakby ustalający reguły gry, jednocześnie był graczem. Socjalistyczna i keynesistowska ekonomia jest cholernie popaprana, bo tam państwo odgrywa znaczną rolę, a ekonomia liberalna to proste i jasne zasady.
A co do terminologii, też tak mam. Wykłądowca z rzymskiego - prof.zw.dr.hab
wykłada w maksymalnie prosty i zrozumiały sposób, natomiast magisterek z ćwiczeń używa co drugie słowo łacińskiego pojęcia (co najlepsze, czasami przekręca paremie - ale nie śmiem poprawiać tego 'autorytetu', bo jeszcze mi nie da zaliczenia) i w ogóle, jaki to on mądry. Tak to jest, geniusz leży w prostocie.