Drugi tom czytniety i jest bardzo fajne.. wreszcie do akcji wszedl Walter
Wogole a Mandze jest jakos tak fabula potraktowana lepiej... w anime jakos fabuly nie bylo a w mandze mam nadzieje bedzie... czemu w anime nie prowadzono watku z tymi chipami... bylo tylko wiadomo ze sa ale nic sie niestarano rozwinac tego watku... wogole czy Hellsnig(anime ma byc kontynuowany) przeciez tam historia bylo poprostu ucieta... wsadzili jakiegos cepa Incognito, Allucard go rozwalil i koniec..
Aham jak sie wam nie podoba Viktoria z mangi to zawsze mozna miec nadzieje ze bedzie ona rysowana w taki sposob jak na okladce pod obwoluta
Aha ale na tej czerwonej okladce Victoria wyglada fajnie... na jednej ze stron tytulowyh jakiegos chapttera tez(w takiej mini).. tylko podczas normalnych odcinkow ma taki niewypazony ry,,, twarz... mi sie wydaje ze autor chcial z niej zrobic taka zabawna postac... i zreszta troche mu sie udalo przeciez jej maski sa bardzo fajne.. i jest tez troche gapowata(upada na ziemie itd.) ta mang przeciez nie jest powazna i jest potraktowana z duzym dystansem.. to jest taka Horror komedia (niezasmieszna ale taka zartobliwa)