Autor Wątek: Wasza ulubiona Broń (Przeczytany 59282 razy)

Chief Roberts · « **Odpowiedź #280 dnia:** Kwietnia 27, 2006, 06:11:03 pm »

Cytuj

Takie działka jak ten Avenger to już chyba są na śmigłowcach mocowane. Ale sześciolufove avengery, czyli takie jak Arni miał w Taerminatorze dwójce czy tene jeden z gości w Predatorze jedynce to są jako ręczna broń. i to są własnie Falloutowe chainguny. aczkolwiek z nazewnictwem mogę się mylić

Nie ma minigunów, którymi mógłby operowac jeden zołnierz. A ze na filmach

Cytuj

Camper Strajka

Ech, pograłbym se. Ale to jest straszna i groźna gra, bo mnie wciąga piekielnie.

Solidus · « **Odpowiedź #281 dnia:** Kwietnia 27, 2006, 10:15:37 pm »

Avenger jest monotwany w samolotach A-10 Thunderbolt II. Jest on o tyle dobry, że zdoła zabić osobę zanim wogóle usłyszy wystrzał.

MarvelliX · « **Odpowiedź #282 dnia:** Kwietnia 28, 2006, 12:31:47 am »

kto by uslyszal wystrzał gdyby mu samolot nad glową przelecial ;f

Anouk · « **Odpowiedź #283 dnia:** Czerwca 12, 2006, 09:19:50 pm »

'' ...temat niemalże zapomniany, ale co mi tam... napisze. Ja uwielbiam miecz dwuręczny. A dlaczego? Bo jest efektowny. Widać po nim jak bardzo jest to silna broń. A już szczególnie podoba mi się ona rękach drobnych postaci jak na przykład takiej kobiety-elfa.

BTW, fajna >>> rękojeść

Nova/smogu · « **Odpowiedź #284 dnia:** Czerwca 12, 2006, 09:23:00 pm »

faktycznie, wyglądać, to fajnie wygląda, ale w praktyce taka mała elfka pękła by prędzej na pół, niż dźwignęła taki mieczyk do góry.

rękojeść fajna, aczkolwiek i tak ostatnio preferuje prostotę rekojeści jaką mają katany

Anouk · « **Odpowiedź #285 dnia:** Czerwca 12, 2006, 09:31:26 pm »

Cytuj

w praktyce taka mała elfka pękła by prędzej na pół, niż dźwignęła taki mieczyk do góry.

To fakt, w praktyce na pewno. XD Ale że dano nam na przykład taką grę Neverwinter w której nie ma ograniczeń wagi broni dla elfów to jako elf od samego początku wywijam mieczem dwuręcznym bez najmniejszego zmęczenia

(BTW genialnie ta postać wygląda, zwłaszcza z półorkiem Daelanem u boku)

GLenn · « **Odpowiedź #286 dnia:** Czerwca 12, 2006, 09:36:15 pm »

ja wolałbym rękojeść z łusek tak aby ręka nie ślizgała mi się a zeby i miecz wygodnie leżał w dłoni

Tamiko · « **Odpowiedź #287 dnia:** Czerwca 13, 2006, 07:59:21 am »

Co wy mi tu o jakichś mieczach dwuręcznych gadacie. Tylko katany i shurikeny się liczą.

Nova/smogu · « **Odpowiedź #288 dnia:** Czerwca 13, 2006, 10:32:16 am »

ewentualnie nowiutki Desert Eagle 5.0 C

Chief Roberts · « **Odpowiedź #289 dnia:** Czerwca 13, 2006, 02:51:22 pm »

Ta rękojeść, a raczej jelec(garda), to typowa od rapieru, a tam wszystkie są takie fajne. Rapier w ogóle ciekawa broń, fajnie się prezentuje, ale na polu bitwy jest bezuzyteczna praktycznie. Tak samo jak katana jest bezutyczeczna na bitwie, pomimo jej naprawdę wspaniałych właściwości.

A co do DE to chyba jakiś nowy kaliber wymyśliłeś Dowgirdzie

największy DE to 0,5C i mało znam broni krótkiej wykraczającej poza 12.5 mm.

Grabarz · « **Odpowiedź #290 dnia:** Czerwca 13, 2006, 03:32:19 pm »

Chciałbym mieć coś takiego jak Jakal z Hellsinga
jak ktoś nie pamięta to podaje linka http://www.hellsing.altervista.org/index.php?link=info/Jakal

Nova/smogu · « **Odpowiedź #291 dnia:** Czerwca 13, 2006, 03:55:57 pm »

Cytuj

A co do DE to chyba jakiś nowy kaliber wymyśliłeś Dowgirdzie smile.gif największy DE to 0,5C i mało znam broni krótkiej wykraczającej poza 12.5 mm.

hm... cyferki mi się poprzestawiały

kto im pozwolił, no kto ;/

ech... a może po prostu zywykłe noże, co ??

ide pograć w Camper Strajka i ustawie opcje by boty walczyły na :kosy: :F

Anouk · « **Odpowiedź #292 dnia:** Czerwca 13, 2006, 05:25:01 pm »

Cytuj

Tylko katany i shurikeny się liczą.

Katany to za bardzo popularne.. ale takie shurikeny... hm, taki duży jak ma Yuffie to w sumie wporzo (BTW co sądzicie o Four Pointed Shiriken'ie Yuffie?) a jak małe to tylko dla złodzieja lub cytuję "człowieka-cienia" (no jush niech będzie powiem: ninja)

Musiol · « **Odpowiedź #293 dnia:** Czerwca 13, 2006, 05:30:31 pm »

Z broni palnych to Socom oraz PSG1, ze starszych PePeeSza i Mosin-Nagant

.
Co do shiroukena Yuffie, to za duże to, nieporęczne raczej, choć zabójcze.

Cid · « **Odpowiedź #294 dnia:** Czerwca 13, 2006, 05:52:29 pm »

Mnie zawsze podobał się Buster Sword, chociaż Masamun'em (zarówno Sephirotha jak i Glenna) też bym nie pogardził.

Anouk · « **Odpowiedź #295 dnia:** Czerwca 13, 2006, 06:03:14 pm »

Heh tak sobie o czymś pomyślałam... :shifty: Co myślicie o "broni" (pamiętajcie, że w cudzysłowiu) nazywanej często w grach: GLOVE?

co myślicie o walce w ten sposób?

Musiol · « **Odpowiedź #296 dnia:** Czerwca 13, 2006, 06:08:27 pm »

Tak jak Zell ? Mało widowiskowe, ale skuteczne, no i łatwiejsze w naśladowaniu w świecie rzeczywistym

Yuzuriha · « **Odpowiedź #297 dnia:** Czerwca 13, 2006, 06:20:20 pm »

Jak dla mnie fajna sprawa...w sumie taką bronią posługiwała się też Tifa jak mnie pamięć nie myli i całkiem nieźle dawała przeciwnikom w kość ;P.

Anouk · « **Odpowiedź #298 dnia:** Czerwca 13, 2006, 06:21:10 pm »

Cytuj

Tak jak Zell ? Mało widowiskowe, ale skuteczne, no i łatwiejsze w naśladowaniu w świecie rzeczywistym tongue.gif

No przypomniałeś mi Zell'a. Bo na początku to pomyślałam o(nie mam pojęcia jak odmienić jej imię) Orlha z CC.

Chief Roberts · « **Odpowiedź #299 dnia:** Czerwca 13, 2006, 06:21:45 pm »

Z punktu widzenia praktycznego jest to samobójstwo

Walka wręcz jest tylko widowiskowa na filmach/pokazach/grach

Aktualności:

Autor Wątek: Wasza ulubiona Broń (Przeczytany 59282 razy)

MarvelliX