Autor Wątek: Vagrant Story  (Przeczytany 31399 razy)

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #80 dnia: Lutego 20, 2005, 02:27:48 am »
Praca chałupnicza: XD
Kiedyś zescreenowałam wszystkie sceny i dialogi (mam to do dzisiaj, ponad 400MB grafiki) i usiadłam z ołówkiem... I do cholery, przekonałam się że archaizmy nie są moją mocną stroną XD. To tylko taka anedgota do twojego posta, Ashley.

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Vagrant Story
« Odpowiedź #81 dnia: Lutego 20, 2005, 09:08:56 am »
Ashley - Akurat nie wiem czy ktoś próbował to tłumaczyć. Poza FF7 nie zetknęłam się z takimi przedsięwzięciami, chociaż może są.  

Goha - Nie ty jedyna. Ja kiedyś przetłumaczyłam sobie całą główną fabułę, bo chciałam zrobić sobie z tego opowiadanie.  :) Zabawa była niezła, ale jak teraz patrzę na co niektóre dialogii to padam ze śmiechu jak mogłam porobić tak wiele błędów i myślę, że trzeba będzie kiedyś to dopracować. Czy ja wiem czy te archaizmy są aż tak straszne.
 

Offline Ashley Riot

  • Riskbreaker
  • Admin
  • ******
  • Wiadomości: 690
    • Zobacz profil
    • http://vagrant-story.webpark.pl/
Vagrant Story
« Odpowiedź #82 dnia: Lutego 20, 2005, 12:11:48 pm »
Aj dziewczyny, gdybyście przeczytały moje opowiadanie na podstawie VS to byscie się dopiero uśmiały, niektóre teksty tłumaczę trochę z przymróżeniem oka, dodaję coś od siebie, staram się stworzyć niepowtarzalny klimat.

Tylko, że od kilku miesięcy nie zróbiłem nic :(

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #83 dnia: Lutego 20, 2005, 01:35:39 pm »
Te, Ashley, to na co ty czekasz, dawaj :D Też myślałam o opowiadanku, ale nie mogę się zahaczyć... W końcy zdecydoawłam się na fanfic. Moja robota też zawisła, na tym zdaniu:
"- Ashley... Ten twój znośny jeszcze chłód przeobraził się w nie do wytrzymania cynizm. Powiedz, czy ty nie stłukłeś sobie głowy gdzieś w ciągu tych dwóch tygodni?
- Powiedzmy, że nabrałem daleko idącego dystansu do życia, VKP, żywych trupów, zamordowanych żon i dzieci, i wszystkiego podobnego.
- Żon i dzieci?
- Nieważne."
Taa, nieważne...
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2005, 11:31:08 pm wysłana przez Goha »

Offline Ashley Riot

  • Riskbreaker
  • Admin
  • ******
  • Wiadomości: 690
    • Zobacz profil
    • http://vagrant-story.webpark.pl/
Vagrant Story
« Odpowiedź #84 dnia: Lutego 20, 2005, 05:43:16 pm »
Ale ja nie miałem nic złego na myśli. Opowiadanie musi jeszcze troche poczekać, w sumie dziś zacząłem znowu pisać, ale do końca jeszcze daleko. Napewno jak skończe pokaże wyniki.

PS. więc o co chodzi Goha, z tym chłodem? w sumie nie dzieje się w zimie, tylko w lesie jakiś śnieg pada :D

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #85 dnia: Lutego 20, 2005, 10:32:14 pm »
Chodzi mi o ten emocjonalny, nieco drętwy wizerunek perfekcjonisty, którym Ash zwykł obdarzać swego rozmówcę :D

Offline Ashley Riot

  • Riskbreaker
  • Admin
  • ******
  • Wiadomości: 690
    • Zobacz profil
    • http://vagrant-story.webpark.pl/
Vagrant Story
« Odpowiedź #86 dnia: Lutego 20, 2005, 10:53:55 pm »
Dalej nie rozumiem, ale jesli to pozytywne zjawisko to jest chyba dobrze. Gorzej jeśli to moja wina, wada lub zły charakter. Postaram się, aby forumowicze odnosili do mnie właściwy stosunek i na odwrót, bo z ostatniego posta wynika, że tak nie jest. Dlatego proponuje zakopać topór wojenny i skierować rozmowę na inny tor, bardziej vagrantowy :D

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #87 dnia: Lutego 20, 2005, 11:02:04 pm »
Rozumiem, że ty się z nim utożsamiasz dosłownie i w przenośni. No to już wyjaśniam - nie chodziło o prawdziwego Ciebie.
Ashley? Ten facet jest boski. Jak każdy z bohaterów Square ma jakieś problemy z własną osobowością i przeszłością, i pokonuje długą, bolesną i wyboistą drogę do ich odzyskania (Zimny profesjonalista, który wciąż chce myśleć, że walczy w słusznej sprawie, ale w rzeczywistości odwala tylko brudną robotę dla parlamentu, który i tak jest jednym wielkim oszustwem. Nic dziwnego, że w końcu mu odbija. Bo w momencie, kiedy poznajemy Ashleya, jest on raczej pewnym siebie gościem, ale wystarczy kilka uszczypnięć ze strony Sydneya, żeby słabe filary silnej osobowości runęły na łeb, na szyję). Ma niesamowite poczucie sprawiedliwości i misji, potrafi odizolować uczucia od czynów, jest niezwykle praktyczny i utalentowany. A do tego wy******** przystojny. Heros. Półbóg.
Proponuję zmianę tematu na "co tak naprawde widzicie w Riocie":P


Chcecie wiecej screenów? Mam chyba całą grę :P To akurat z mojej ulubionej scenki :D
Kocham buttona z napisem EDIT....
« Ostatnia zmiana: Lutego 20, 2005, 11:32:26 pm wysłana przez Goha »

Offline Ashley Riot

  • Riskbreaker
  • Admin
  • ******
  • Wiadomości: 690
    • Zobacz profil
    • http://vagrant-story.webpark.pl/
Vagrant Story
« Odpowiedź #88 dnia: Lutego 20, 2005, 11:59:53 pm »
Tak to tak, a nie to nie.

Taka koncepcja głównego bohatera podoba mi, postaram się podobnie przedstawić to w moim opowiadaniu, a tymczasem ciekawi mnie ile osób na forum wypowie się w innym temacie niż Offtopic.

Osobiście chce screen z Ash'em celującym w serce Syd'a... bardzo fajny obrazek

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #89 dnia: Lutego 21, 2005, 12:28:06 am »
Screen zostanie ci udostępniony w dużym formacie tutaj...
http://members.lycos.co.uk/goha7777/residence_170.jpg
A tu zobaczcie co udało mi się zrobić całkiem przypadkiem po losowaniu bonusa...

Sorry za offtopowanie, ale musiałam się tym podzielić :D
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2005, 12:28:31 am wysłana przez Goha »

Offline Ashley Riot

  • Riskbreaker
  • Admin
  • ******
  • Wiadomości: 690
    • Zobacz profil
    • http://vagrant-story.webpark.pl/
Vagrant Story
« Odpowiedź #90 dnia: Lutego 21, 2005, 09:04:09 am »
Możesz to wysłać na mój adres mailowy, na stronie VS właśnie powstaje dział "Wall of Fame". Będą tam osiągnięcia graczy. Warto się podzielić, tym co mamy z innymi tym :D

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Vagrant Story
« Odpowiedź #91 dnia: Lutego 21, 2005, 11:59:02 am »
Cytuj
Aj dziewczyny, gdybyście przeczytały moje opowiadanie na podstawie VS to byscie się dopiero uśmiały, niektóre teksty tłumaczę trochę z przymróżeniem oka, dodaję coś od siebie, staram się stworzyć niepowtarzalny klimat.
Ależ czytałam  kilka miesięcy temu jeśli mnie pamięc nie zawodzi i jak pisałam wtedy byłam pod wrażeniem. Chętnie zobaczę ten obiecany jego dalszy ciąg.

Fajny screen Goha :D

A żeby nie zbiegać z tematu to też mam słabość do głównego bohatera. Przystojny, taki męski i taki niedostępny, zagadkowy aż było miło popatrzeć.
Ale zaraz na drugim miejscu jest Sydney jak dla mnie też niczego sobie.  :grin:  
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2005, 12:08:25 pm wysłana przez Tamaya »

Offline Ashley Riot

  • Riskbreaker
  • Admin
  • ******
  • Wiadomości: 690
    • Zobacz profil
    • http://vagrant-story.webpark.pl/
Vagrant Story
« Odpowiedź #92 dnia: Lutego 21, 2005, 07:52:04 pm »
No tak, zaraz jako facet wyjdę na szowinistyczną świnię, więc nie będę komentował, co się podoba dziewczynom  =] Ale z drugiej strony bohaterowie są bardzo realistycznie, no prawie bardzo.

Nie chodzi mi, że są przystojni, bo jako facet tego nie ocenię, ale za to mają fajne wyposażenie, chodzi o cały strój. Zastanawiam sie tylko jaką rolę spełniają szorty i podkoszulek albo metalowe rękawice bez podkoszulka jako pancerze. Przecież oni powinni się przeziębić w tych lochach, a walcząc z hordami bestii to już o rany nie trudno. Ale to superherosi i wszsytko gra :D

Opowiadanie niedługo będzie można przeczytać, ale dziś nie pisałem bo robie website o MGS3
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2005, 07:54:05 pm wysłana przez Ashley Riot »

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #93 dnia: Lutego 21, 2005, 10:42:25 pm »
Hehe, wiesz, żałuje tylko jednej rzeczy w VS - nie widać ekwipunku na postaci. To co ma na sobie Asiek (tak go pieszczotliwie nazywam =) to ledwo można podkoszulkiem nazwać - kawałek materii zawiązanej na szyi i ramionach. A goły tyłek do tego? Nietrudno o czyraki XD
Ale i tak i graficy, i Yoshida-sama przeszli samych siebie jeśli chodzi o design, MC i modele postaci :D
[off] Hmm, zawsze mnie to dziwiło i ciekawiło... Czyżby zmysł estetyczny mężczyzn nie pozwalał im oceniać własnej płci? Dziwne. Ja o wielu kobietach potrafię powiedzieć, że są piękne/ładne/urocze... Znam nawet taką jedną, dla której chciałabym być mężczyzną :D [/off]
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2005, 10:45:38 pm wysłana przez Goha »

Offline Ashley Riot

  • Riskbreaker
  • Admin
  • ******
  • Wiadomości: 690
    • Zobacz profil
    • http://vagrant-story.webpark.pl/
Vagrant Story
« Odpowiedź #94 dnia: Lutego 22, 2005, 06:16:56 pm »
Może nie do końca nie pozwalał oceniać mężczyzn. Ale nie mogę powiedzieć, że ten mężczyzna "podoba mi się"  ke? bo tak nawet nie potrafiłbym, mogę jedynie powiedzieć, że bohaterowie są właściwie ukształtowani :) cokolwiek by to znaczyło.

A jeśli już mam coś powiedzieć o jakimś facecie, to jedynie tyle, że "on może się podobać kobietom, bo może być dla nich przystojny lub/i męski albo jeszcze cała gama takich epitetów" dlatego i właśnie, dlatego uważam, że w tym temacie wyrażam się jasno.

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #95 dnia: Lutego 24, 2005, 09:20:08 am »
Heh... No dobra, pytania nie było. Ludzie, ten temat umarł, czy wy WSZYSTKIE posty oznaczacie jeko przeczytane??

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Vagrant Story
« Odpowiedź #96 dnia: Lutego 24, 2005, 09:36:51 am »
A może po prostu tak mało fanów VS tu zagląda.  

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #97 dnia: Lutego 24, 2005, 01:28:45 pm »
Heh... Zdarzyło mi się założyć thread'a o VS na pewnym anglojęzycznym forum, ale odwiedzała go tylko jedna osoba... Pozdrowienia dla DefiningMind'a...

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #98 dnia: Lutego 24, 2005, 06:15:45 pm »
ehhh nazekacie że wszyscy użytkownicy siedzą w offtopicu... gów** prawda, każdy siedzi gdzie mu się podoba, jedni wypowiadają się bardzo mało treściwie, inni piszą dużo, inni piszą tylko w działąch o japonii i mandze.. każdy robi to co chce... powiedzcie ile postów napisaliście w dziale Chrono Saga? CC to moja ukochana gra i głównie tam pisze... tak samo jest z Ashleyem i tym tematem... czy ja nażekam że Ashley pisze tylko w offtopicu skoro nie piszesz nic w CC?
no ale ofkoz nie bieżcie nic do siebie chciałem tylko pokazać że to wcale tak nie jest że siedzą użytkownicy w offtopicu.. zresztą ja i tak wole żeby nikt nie pisał nic w moim ukochanym dziale Chrono Saga niż naprzykład ma pisać tak jak w temacie "sny"...

Do tematu:
Ja tam jestem chłopak i nie boje się przyznać że Ashley to przystojny facet... szczególnie dlatego że jest dobrze zbudowany, jest umięsniony i ma posture jaką wielu by mu pozazdrościło, wogóle to Ashley jest fachową postacie, po daoba mi się ten jego chłód o którym Goha mówiła... ale jednak wole Sydneya... nie wiem może to przez to że jestem fanem anime i bardziej przypadł mi do gustu jego bishonenowski wygląd, (moim zdaniem Sydney jest rzystojniejszy) ale przede wszystkim i tak liczy się jego charakter, jest świetny jak próbóje wywrzeć wrażenie na innych i im swoją wole/wizje chce wkręcić, jak usilnie mówi Sydneyowi że to on jest mordercą swojej rodziny...

jeśli chodzi o screeny to ja poprosze jakiś ciekawy screen z mojej ulubionej sceny (jak jest wspomienie śmierci rodziny Ashleya o którym pisałem już wcześniej i porrównywałem do tej sceny mange Neon genesis evangelion)


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Goha

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 682
  • uuu... John Woo...
    • Zobacz profil
Vagrant Story
« Odpowiedź #99 dnia: Lutego 24, 2005, 06:43:22 pm »
Cytuj
zresztą ja i tak wole żeby nikt nie pisał nic w moim ukochanym dziale Chrono Saga niż naprzykład ma pisać tak jak w temacie "sny"...
Święta prawda... XD
Cytuj
Ja tam jestem chłopak i nie boje się przyznać że Ashley to przystojny facet... szczególnie dlatego że jest dobrze zbudowany, jest umięsniony i ma posture jaką wielu by mu pozazdrościło, wogóle to Ashley jest fachową postacie, po daoba mi się ten jego chłód o którym Goha mówiła...
Dokładnie o to mi chodziło - wypowiedziane, wyszczgólnione. Czyli jednak potraficie oceniać własną płeć :)
Cytuj
jak usilnie mówi Sydneyowi że to on jest mordercą swojej rodziny...
em... też czasem za szybko piszę :D
« Ostatnia zmiana: Lutego 24, 2005, 06:59:12 pm wysłana przez Goha »