Jeszcze tej nocy oddaliłeś się od puszczy, nie chcąc przebywać zbyt długo w miejscu tak silnie tłumiącym magię. Twoje ciało źle znosiło takie miejsca, a dodatkowo mogłeś stracić panowanie nad swoimi nieumarłymi kompanami. Po przenocowaniu nad rzeką, ruszyłeś dalej na zachód, ponownie pokonując pustynię. Tym razem jednak zatrzymałeś przy słonawym jeziorku w jej sercu, uzupełniając zapas świeżej wody i z pewnej odległości obserwując pustelnię maga.
Mieszkający w niej czarodziej był na tyle bezużyteczny, że nie miał u siebie żadnych kosztowności, a przy tym na tyle irytujący, że znał kilka nieprzyjemnych zaklęć. Zabicie go nie byłoby dla ciebie trudne, ale mogło okazać się uciążliwe, gdyby obarczył cię jakąś klątwą lub podpuścił do wpadnięcia w pułapkę. Zabijanie go nie dałoby ci żadnej korzyści, dlatego ominąłeś jego chatę, idąc dalej na północ.
Spotkałeś maga, jednak zostałeś przez niego zignorowany.====================
Oddaliłeś się od samotni maga, zwiedzając piaszczystą równinę na północ od niego, szerokim łukiem skręcając dalej na wschód. Wyczulałeś zmysły w poszukiwaniu czegoś interesującego i w końcu udało ci się wychwycić pewien magiczny sygnał gdzieś na wschodzie. Jego źródło nie było daleko, dlatego obrałeś kurs prosto na czarodziejski artefakt.
Okazał się nim być niewielki, kamienny posążek. Natknąłeś się już kiedyś na podobnego bożka, który, podobnie jak ten, pojawił się znikąd na twojej drodze. Ostatnim razem straciłeś przez niego jednego ze swoich przyjaciół, dlatego poleciłeś wszystkim kompanom odsunąć się na bezpieczną odległość. Po chwili przystąpiłeś do badania znaleziska, ostrożnie skanowałeś go magicznie i wypróbowałeś kilka zaklęć. Na koniec zdecydowałeś się go dotknąć. W jednej chwili złapany za głowę bożek otworzył kamienne oczy, po czym rozpadł się na kawałki. Niestety, przez rozpadnięciem się, pozostawił barierę w promieniu 3 metrów od siebie. Półprzejrzysta bańka zamknęła cię w środku, a siła zaklęcia była wyjątkowo duża. Obawiałeś się, że jakiś czas tu zostaniesz.
Wynik rzutu kostką przy próbie modlitwy:
5 (3+2)Zostałeś uwięziony. Uwolnisz się dopiero wtedy, kiedy w swoim ruchu wyrzucisz więcej niż 3 oczka.