Autor Wątek: Poszukiwacz 6 - Nekromancer  (Przeczytany 35734 razy)

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Poszukiwacz 6 - Nekromancer
« dnia: Września 11, 2010, 06:31:56 am »
To nie była dobra noc. Pogoda była odpowiednia, wszystkie zwłoki świeże i odpowiednio spreparowane, ale nic nie szło dziś po twojej myśli. Spędziłeś cały wieczór na próbie ożywienia kilku zombie, żaden jednak nawet nie drgnął palcem. Następnie poświęciłeś kilka godzin na reanimację upiora w jakiejś podrzędnej krypcie, a kiedy poszedłeś po słoik z potrzebnymi eliksirami, zostawiając bestię samą, ta zdążyła wygrzebać się z sarkofagu i uciec gdzieś w świat. Zbliża się świt, a ty tej nocy nic nie osiągnąłeś.

Wiedziałeś jaki jest powód tej sytuacji. Cała kraina pogrążyła się w chaosie po tym, jak mag Claudius zniknął nagle, zostawiając Koronę Władzy w swojej samotni za Ognistymi Górami. Chaos i pradawna magia wciąż wydobywa się z tego przeklętego artefaktu, tworząc magiczne wiry i pływy, skutecznie pozbawiając powietrze całej many. W takich warunkach trudno wyczarować królika z kapelusza, a co dopiero ghoula, czy lisza...

To musi się skończyć. Jedynym rozwiązaniem jest ruszenie po Koronę Władzy. Kiedy znajdzie się już na twojej głowie, nie tylko będziesz mógł przywrócić krainę do stanu równowagi, ratując ją przed magiczną katastrofą. Będziesz mógł ją również bez najmniejszego problemu podbić, każdą próbę oporu udaremniając potężnym Czarem Rozkaz. Tak... to jest moc, na którą zasługuje człowiek o twoich umiejętnościach i ambicjach. Nie czekając dłużej, ruszyłeś w kierunku Rwącej rzeki, obierając azymut na Ogniste Góry.

Nekromancer idzie w świat!



Przedmioty:


Przyjaciele:



Czary:


Trofea:
Strzygoń (moc 4)
Rzygacz (siła 5)
Wąż (siła 4)
Olbrzym (siła 6)
Rozbójnik (siła 4)

Goblin (siła 2)
Smok (siła 7)
Jaszczur (siła 3)
Wąż (siła 4)

Goblin (siła 2)
« Ostatnia zmiana: Września 05, 2012, 04:12:19 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #1 dnia: Września 12, 2010, 07:57:19 pm »
Zerwałeś się o świcie, dochodząc do ponurego brzegu Rwącej Rzeki. Droga do Korony Władzy jest trudna, a pierwszą przeszkodą na drodze do niej jest ta przeklęta zapora wodna. Wiesz jednak, że nie ma sensu jej przekraczać, póki nie przygotujesz się lepiej na czekające cię zagrożenia - nie tylko jesteś w tej chwili zbyt słaby, brakuje ci również Talizmanu, przedmiotu niezbędnego, aby przejść przez Dolinę Ognia i zdobyć upragnioną Koronę.

Po nieprzespanej nocy nie udało ci się zawędrować zbyt daleko. Stanąłeś w końcu na rozstaju, musząc wybierać między dwoma drogami. Ta prowadząca na zachód prowadzi do wyjątkowo ponurej puszczy. Droga ta prowadzi dalej do mostu nad rzeką, pilnowanego przez potężnego Strażnika. Trasa na wschód kieruje się w dół wzgórz, na pokrytą łysymi polami równinę, rzadko zaludnioną przez miejscowych farmerów. Gdzieś niedaleko musi być jakaś ludzka osada...

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 1

Dostępne drogi:

a) Puszcza - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody)
b) Pola - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody)

Hint: Od razu zadeklaruj z którego stosu mam ciągnąć kartę (podaj numer od 1 do 4).

Offline Lemax

  • Soldier
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
    • http://
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #2 dnia: Września 12, 2010, 08:00:06 pm »
Udaję się na pola i chcę mieć wyciągniętą kartę z 1 stosika


Ganymede, a human boy,was blessed with such beauty that
even gods could not stop falling in love.
One day he was taken away somewhere by a majestic eagle.
Time passed, and in Heaven,gods were fascinated with
a young man who were serving nectar to them at their party.
Thus, Zeus, the lord of gods,gave him the immortality of god
and he became the stars of a man who is pouring water of rain
toward his home ground.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #3 dnia: Września 12, 2010, 08:19:01 pm »
Doszedłeś na rozległe pola uprawne i wieczór postanowiłeś spędzić przy niewielkim lasku, który wyrósł przy mikrym dopływie Rwącej Rzeki. Jesteś tu dobrze ukryty przed niebezpieczeństwami, twoje ognisko nie jest widoczne na pierwszy rzut oka i czujesz, że będziesz mógł tu bezpiecznie przenocować. Jednak kiedy tylko słońce zaszło zdarzyło się coś niespodziewanego.

Z mroku wyłoniła się postać, tak nagle, że zerwałeś się na równe nogi nim ta zdążyła się do ciebie odezwać.
- Witaj wędrowcze - rzekł starzec skryty pod kapturem - Jestem strudzony długą drogą, a me ręce są stare i schorowane. Czy nie byłbyś łaskaw podzielić się ciepłem ogniska i strawą?
- Ależ oczywiście - odpowiedziałeś, uśmiechając się - Niech jaśniepan siada wygodnie, ja natomiast wyjmę z plecaka drugą miskę i naleję panu zupy.

Odszedłeś kawałek do swojego plecaka, uśmiechając się od ucha do ucha. Już myślałeś, że nic dobrego cię dzisiaj nie spotka, a tu proszę, ofiary same pchają ci się w ręce. Dobrze, że masz przy sobie trochę podręcznych chemikaliów, którymi możesz zatruć podaną nieznajomemu zupę. A nawet jakby nie zjadł, masz w odwodzie jeszcze ze 100 innych sposobów, którymi mógłbyś go zabić. A kiedy już kopnie w kalendarz, będziesz mógł zabrać co miał przy sobie, a jego zwłoki przydadzą się do dalszych eksperymentów.

Wróciłeś do ogniska i nalałeś gościowi miskę zupy, dosypując mu czegoś "od serca" ukradkiem. Podałeś mu miskę i łyżkę i już miałeś rozpocząć jakąś rozmowę, żeby odwrócić jego uwagę od swojej pułapki, kiedy mężczyzna wstał nagle i wyprostował się, zdejmując kaptur. Na środku czoła wyrysowany miał magiczny znak, który zaświecił nagle, kiedy wzniósł swoją laskę do góry.

- Jam jest Osmond, wielki czarodziej - rzekł donośnym głosem - Twoja gościnność ujęła moje serce i postanowiłem wynagrodzić ci ją w sposób, jaki uznasz za stosowny.

Uśmiechnąłeś się w zdziwieniu i wypowiedziałeś swoje życzenie. Chwilę później mag zniknął, teleportując się z twojego obozu w barwnej błyskawicy.

Teraz na prawdę żałujesz, że nie zdążył spróbować zupy...



Dostałeś jeden punkt Siły (3->4)!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #4 dnia: Września 13, 2010, 12:15:13 am »
Po otrzymaniu daru od czarodzieja nie mogłeś zasnąć przez całą noc. Nigdy wcześniej nie czułeś w sobie takiej siły i twoja nowa potęga trzymała cię z otwartymi oczyma aż do wczesnego ranku. Obudziłeś się przed południem, niewyspany i nie w humorze. Choć wciąż czujesz się wyjątkowo silny, to uczucie to nie jest już takie niezwykłe jak wcześniej.

Nie jesteś jednak pewien gdzie iść. Możesz ruszać dalej przed siebie i zbadać Wioskę, w której pobliżu jesteś. Nie masz zbyt wiele pieniędzy i nie jesteś ranny, no ale musi tam być coś, co mogłoby ci się przydać. Możesz też wrócić na cmentarz i przemyśleć kolejny ruch - zawsze najlepiej ci się myśli wśród nagrobków, a od dziecka najlepiej wysypiasz się w zimnych kryptach.

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 1

Dostępne drogi:

a) Wioska - we Wiosce możesz odwiedzić Kowala, Medyka i Mędrca i korzystać z ich usług.
b) Cmentarz - szansa na wyleczenie lub zdobycie nowego czaru.
« Ostatnia zmiana: Września 13, 2010, 12:15:51 am wysłana przez Tantalus »

Offline Lemax

  • Soldier
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
    • http://
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #5 dnia: Września 13, 2010, 09:07:15 am »
Udaję się do wioski zasięgnąć rady mędrca


Ganymede, a human boy,was blessed with such beauty that
even gods could not stop falling in love.
One day he was taken away somewhere by a majestic eagle.
Time passed, and in Heaven,gods were fascinated with
a young man who were serving nectar to them at their party.
Thus, Zeus, the lord of gods,gave him the immortality of god
and he became the stars of a man who is pouring water of rain
toward his home ground.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #6 dnia: Września 13, 2010, 10:02:51 am »
Trafiłeś do miejscowej wioski, jednak kiedy tylko się do niej zbliżyłeś wszyscy mieszkańcy uciekli do swych domostw, zamykając wszystkie drzwi i okna. Cieszy cię, że twoja reputacja doszła nawet tutaj.

Skierowałeś swe kroki ku szczytowi miejscowego pagórka, gdzie mieści się, jak ustaliłeś analizując drogowskaz, chata miejscowego mędrca. Ktoś jednak musiał go ostrzec - gdy wdrapałeś się na szczyt, znalazłeś tam szczelnie zamknięty dom z bali, o niekorzystnie solidnej konstrukcji. Zacząłeś od grzecznego pukania w drzwi, połączonego z wyzywaniem znajdującego się w środku starca, przechodząc dalej w próbę wyrwania okiennic i zdemolowanie wyniesionych na zewnątrz drewnianych mebli. Po dwudziestu minutach zakończyłeś próby dostania się do środka, widząc, że dom jest ufortyfikowany ponad twoje siły. Na pożegnanie podpaliłeś stojący za chatą stos kominkowego drewna i ruszyłeś w dół wzgórza, przeklinając mieszkańców wioski. Obiecałeś sobie, że zniszczysz ją w pierwszej kolejności, kiedy tylko założysz na głowę Koronę Władzy...

Wynik rzutu kostką przy wizycie u Mędrca: 1

Zostałeś zignorowany

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #7 dnia: Września 14, 2010, 01:22:57 pm »
Po próbie podpalenia chaty mędrca, wieśniaki zebrały się i ruszyły za tobą z widłami i pochodniami. Skryłeś się przed nimi w dole rzeki i opuściłeś ten region wczesnym popołudniem.

Rozważasz pójście w stronę karczmy na północy, w okolice otaczających ją wzgórz. Musisz zniknąć z okolic wioski, a to kierunek tak dobry jak każdy inny. Do wyboru masz jeszcze podróż na wzgórza za mostem, lecz intuicja podpowiada ci, że nie czeka cię tam nic dobrego - od kilku dni nad całym obszarem unosi się zagadkowa czarna chmura, która na oko nie jest pochodzenia naturalnego. Możesz też spróbować walki ze Strażnikiem - jakie szanse może mieć ciężko opancerzony i uzbrojony po zęby olbrzym w starciu ze zmęczonym, pozbawionym mocy, chuderlawym nekromantą?

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 5

Dostępne drogi:

a) Wzgórza - teren został już zbadany przez innego poszukiwacza i leży na nim Karta Przygody
b) Pola - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody)
c) Most - oznacza zaatakowanie Strażnika broniącego przejścia (Siła 9)

Offline Lemax

  • Soldier
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
    • http://
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #8 dnia: Września 14, 2010, 02:05:13 pm »
Udaję się na pola i kartę ze stosu 1 chcę


Ganymede, a human boy,was blessed with such beauty that
even gods could not stop falling in love.
One day he was taken away somewhere by a majestic eagle.
Time passed, and in Heaven,gods were fascinated with
a young man who were serving nectar to them at their party.
Thus, Zeus, the lord of gods,gave him the immortality of god
and he became the stars of a man who is pouring water of rain
toward his home ground.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #9 dnia: Września 14, 2010, 02:46:55 pm »
Minąłeś las i ruiny i wszedłeś na kolejny obszar pokryty warzywnymi polami i rzadkimi sadami owocowymi. Postanowiłeś unikać głównych dróg i wybrałeś mniej uczęszczany, boczne ścieżki, prowadzące kilka mil na wchód od brukowanego traktu.

Nie udało cię się dojść do Gospody, znalazłeś jednak coś, co pozwoliło ci przyjemnie spędzić wolny wieczór. Trafiłeś na niewielki, choć dobrze zaopatrzony cmentarz, na oko opuszczony i zapomniany przez miejscowych - zwiedziłeś kilka pobliskich krypt i zidentyfikowałeś dobrze zakonserwowanego nieboszczyka w kamiennym sarkofagu, którego mógłbyś spróbować ożywić w formie Strzygonia. Uznałeś, że w obliczu twoich niedawnych niepowodzeń będzie to dość ambitne wyzwanie, szybko począłeś wyrysowywać kredą magiczny krąg na podłodze i przypominać sobie słowa inkantacji.

Po godzinie zaklęcie było już wypowiedziane, a tobie pozostało tylko czekać, aż otulająca w tej chwili sarkofag zielona aura zrobi swoje. Wyszedłeś na świeże powietrze, ze zdziwieniem stwierdzając, że jest już noc - zapadła dziś wyjątkowo szybko. Spojrzałeś w niebo, ku rozgwieżdżonemu niebu, konduktowi przerażających duchów i krwawo-czerwonemu księżycowi. Noc jest ciepła i chyba będziesz dziś nocował na... chwila moment. Jaki kondukt duchów?!

Spojrzałeś jeszcze raz w górę, patrząc na pokrywające już całe niebo tabuny mrocznych istot, wyjących i krzyczących ile sił w ektoplazmatycznych płucach. Puknąłeś się w czoło - jak mogłeś zapomnieć, że dziś wypada Dzień Duchów? Każdy szanujący się nekromanta wie, że w noce takie jak ta należy unikać cmentarzy, a już w szczególności nie próbować przywracać czegokolwiek do życia bo...

Lekko podirytowany odwróciłeś się do krypty, którą teraz szczelnie pokrywał zielony dym. Ze środka zaczął dobiegać wysoki pisk, a przez kamienne ozdoby zaświeciły nikłym światłem. Zdążyłeś jeszcze paść na ziemię nim krypta wyleciała w powietrze, a zielona błyskawica wyleciała w górę, kierując się daleko na zachód, w stronę miasta. Nie dowiesz się już dziś czy twoje zaklęcie podziałało, lecz przypuszczasz, że jednak tak - cóż, straciłeś więc Strzygonia, ale przynajmniej jest szansa, że sterroryzuje on jakieś miasto.

Kolejne godziny poświęciłeś na celebracji Dnia Duchów, zdobywając od jednego z nich nowe zaklęcie. Pozbyłeś się poprzedniego uznając, że to nowe bardziej ci się przyda.



Wynik rzutu kostką przy karcie: 1

Strzygoń pojawił się w Mieście i pozostanie tam, póki nie zostanie pokonany



Wynik rzutu kostką przy Dniu Duchów: 6

Dostałeś nowe zaklęcie i wymieniłeś na nie swoje stare.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #10 dnia: Września 15, 2010, 01:18:49 pm »
Jesteś rozczarowany porażką poprzedniego wieczora, jednak przynajmniej udało ci poświętować i wymienić zaklęcie. Nie możesz powiedzieć, że jest źle, ale chciałbyś, aby było lepiej.

Ruszając w dalszą drogę zastanowiłeś się, czy takie kręcenie się bez sensu ma wciąż sens. Możesz wrócić do wioski i ponownie spróbować zasięgnąć rady mędrca - może teraz uda ci się zakraść tam w nocy i staruch wykaże się większym rozsądkiem. Można też kontynuować drogę na zachód - właśnie znalazłeś ślady niedawnego obozu dwójki podróżników i wszystko wskazuje na to, że ruszyli w kierunku znajdujących się tam wzgórz. Będziesz też bliżej panoszącego się po mieście Strzygonia - zastanawiasz się co się z tym biedactwem teraz dzieje.

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 5

Dostępne drogi:

a) Wioska - we Wiosce możesz odwiedzić Kowala, Medyka i Mędrca i korzystać z ich usług.
b) Wzgórza - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody). Znajduje się na nim innym poszukiwacz (Tropiciel).

HINT: Jeśli pójdziesz na wzgórza zadeklaruj czy chcesz eksplorować teren czy też zaatakować poszukiwacza. Jeśli postanowisz go napaść zadeklaruj czy (i jakich) używasz specjalnych zdolności/czarów. W razie zwycięstwa w walce nie musisz zabierać mu punktu wytrzymałości - zamiast tego możesz zabrać mu mieszek złota lub dowolny przedmiot. Nie możesz jednak zabrać mu przyjaciela.

Offline Lemax

  • Soldier
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
    • http://
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #11 dnia: Września 15, 2010, 01:23:37 pm »
Udaję się na wzgórza nie atakuję Tropiciela tylko eksploruje teren chcę wyciągnąć  kartę przygody z 1 stosu .


Ganymede, a human boy,was blessed with such beauty that
even gods could not stop falling in love.
One day he was taken away somewhere by a majestic eagle.
Time passed, and in Heaven,gods were fascinated with
a young man who were serving nectar to them at their party.
Thus, Zeus, the lord of gods,gave him the immortality of god
and he became the stars of a man who is pouring water of rain
toward his home ground.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #12 dnia: Września 15, 2010, 02:19:39 pm »
O zachodzie słońca dotarłeś w region wzgórz i natknąłeś się na niewielką osadę na jej zboczu. Nie wyróżniała się niczym specjalnym, składała się z niecałego tuzina niewielkich chałup, lecz jej mieszkańcy widać nie słyszeli o tobie, bo przywitali cię z ostrożną życzliwością. Przeszedłeś się po mieścinie, szukając czegoś godnego splądrowania. Nie znalazłeś jednak nawet cmentarza - okazało się, że ci ludzie palą zwłoki swoich zmarłych na całopalnym stosie! Barbarzyńcy...

W samym środku placu tejże wioski natknąłeś się na coś, co wstępnie oceniłeś jako osobliwą rzeźbę - wielki, szary głaz, z którego szczytu wyrastała rękojeść półtora-ręcznego miecza. Obszedłeś obiekt, badając runy, których kilka widnieje na widocznym fragmencie stalowej głowni - miecz musi mieć magiczne właściwości. Zaintrygowany znaleziskiem złapałeś najbliższego wieśniaka i zapytałeś o nie.

- To, jaśniepanie, jest pradawny miecz Lohengrin, którego arcymag Augustus Pobożny zaklął w tym oto kamieniu - rzekł bezzębny staruszek, patrząc się na ciebie ze zmrużonymi powiekami - Miecz czeka tutaj na rycerza o prawym sercu i niezrównanym męstwie, gdyż tylko taki zdoła go zeń wyciągnąć. Czarodziejska moc miecza sprawi, że jego powiernik będzie mógł dokonać wielkich rzeczy, a legendy powiadają, że kiedyś to on właśnie uratuje świat przez złem i chaosem.

Zmrużyłeś oczy i powolnym krokiem zbliżyłeś się do kamienia. Wdrapałeś się na niego i odważnie chwyciłeś za rękojeść, patrząc jak mieszkańcy wioski zaczynają zbierać się na placu, patrząc na ciebie w wyczekiwaniu. Zebrało się już kilkadziesiąt osób. Zaparłeś się i mocno pociągnąłeś, jednak miecz nawet nie drgnął. Kilku wieśniaków zaśmiało się głośno, widząc jak mocujesz się z zaklętym żelastwem.

Podirytowany zszedłeś z kamienia i odsunąłeś się od niego na kilka kroków. Wyciągnąłeś dłoń w jego kierunku, w myślach inkantując formułę Zaklęcia Burzącego. Rozległ się głośny szum, a następnie głośna eksplozja, gdy cały plac pokryła chmura pyłu i skalnych odłamków. Ludzie krzyknęli, część uciekła, lecz większość stanęła zaraz w oszołomieniu patrząc na pozostałości po głazie i na leżący kilka metrów dalej miecz. Otrzepałeś się i podniosłeś broń, robiąc nią kilka młynków w powietrzu. Zatknąłeś ją sobie za pas i ruszyłeś wolnym krokiem, jak gdyby nigdy nic, pozostawiając wieśniaków z ich szczękami na ziemi. Postanowiłeś przenocować gdzieś po drugiej stronie wzgórz spodziewając się, że gdy mieszkańcy wioski wyjdą z szoku mogą chcieć cię znaleźć i odzyskać wykradziony podstępem artefakt.



Zdobyłeś nowy magiczny przedmiot - Magiczny Miecz!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #13 dnia: Września 16, 2010, 01:33:47 pm »
Nowy nabytek spisuje się znakomicie - miecz w ręku wydaje się być dużo lżejszy niż jest w rzeczywistości i jesteś w stanie nim bardzo wprawnie wywijać, pomimo zerowej wiedzy na temat szermierki. Kunsztownie wykonana broń jest na prawdę godna podziwu. Ze wszystkich magicznych przedmiotów zawsze najbardziej podobały ci się te, którymi można było kogoś zabić.

Martwisz się o swojego Strzygonia, rozsądnie by zatem było zbliżyć się trochę do miasta. Na zachodzie widzisz puszczę, w której mógłbyś się przenocować przed przybyciem na podgrodzi. Wiesz również o gospodzie na wschodzie, w której mógłbyś zasięgnąć wieści - może ktoś słyszał o Strzygoniu w mieście albo wie jak zdobyć Talizman lub dostać się do Środkowej krainy?

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 4

Dostępne drogi:

a) Puszcza - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody).
b) Gospoda - rzut kostką (50% szans na pozytywny rezultat, 50% na negatywny)

Offline Lemax

  • Soldier
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
    • http://
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #14 dnia: Września 16, 2010, 01:38:06 pm »
Udaję się do Gospody


Ganymede, a human boy,was blessed with such beauty that
even gods could not stop falling in love.
One day he was taken away somewhere by a majestic eagle.
Time passed, and in Heaven,gods were fascinated with
a young man who were serving nectar to them at their party.
Thus, Zeus, the lord of gods,gave him the immortality of god
and he became the stars of a man who is pouring water of rain
toward his home ground.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #15 dnia: Września 16, 2010, 01:47:32 pm »
W gospodzie nie udało ci się zdobyć żadnych informacji. Napiłeś się jedynie piwa i zrelaksowałeś przy dobrej muzyce. Dzień jednak nie miał się dla ciebie skończyć najlepiej.

Gdy byłeś już po kilku głębszych, kilku młokosów podeszło do ciebie i zaproponowało grę w pokera. Zgodziłeś się, bo chociaż nie grałeś już od bardzo dawna, to kiedyś byłeś w te klocki całkiem nieźle. Początkowo wygrywałeś i to sporo - przeciwnicy raz po raz nabierali się na twoje blefy i pułapki i już wkrótce byłeś bogatszy o dwa mieszki złota. W ostatniej grze wszystko jednak poszło nie tak jak trzeba. Gdy ostatni gracz poszedł z tobą va bank, ty nie mogłeś odmówić. Niestety, miał na ręce pokera przeciw twojej karecie. Dałeś się wpuścić w maliny młodocianym szulerom - nie było siły, żeby aż tak dobrze poszła mu karta w tej jednej, decydującej rozrywce. Wieczór skończył się kiedy ochroniarze wyprowadzili cię z gospody kiedy próbowałeś rzucić na pokerzystę klątwę. Nie zostało ci nawet wystarczająco dużo pieniędzy na nocleg...


Wynik rzutu kostką przy wizycie w Gospodzie: 3

Straciłeś mieszek złota.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #16 dnia: Września 17, 2010, 12:43:27 pm »
Dzień nie zaczął się dla ciebie najlepiej - bez pieniędzy jesteś pozbawiony komfortu psychicznego, wiesz bowiem ile pieniądze otwierają możliwości. Wciąż masz jednak swój magiczny miecz, masz więc poczucie bezpieczeństwa.

Ruszając na południe uda ci się dojść do niepokojąco gęstego lasu. Takie miejsca są kopalnią tajemnic i skarbów, są też jednak wyjątkowo niebezpiecznie, dużo bardziej niż typowe puszcze tej krainy. Zastanawiasz się też nad powrotem na wzgórza na zachodzie - może mają tam więcej magicznych artefaktów jak twoja nowa broń?

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 4

Dostępne drogi:

a) Las - niebezpieczeństwo (negatywny rezultat w 50% przypadkach, pozytywny w 16%).
b) Wzgórza - teren nadaje się do eksploracji (1 Karta Przygody).
« Ostatnia zmiana: Września 17, 2010, 01:09:19 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Lemax

  • Soldier
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
    • http://
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #17 dnia: Września 17, 2010, 01:18:47 pm »
Udaję się na Wzgórza i chcę kartę przygody z 1 stosu .


Ganymede, a human boy,was blessed with such beauty that
even gods could not stop falling in love.
One day he was taken away somewhere by a majestic eagle.
Time passed, and in Heaven,gods were fascinated with
a young man who were serving nectar to them at their party.
Thus, Zeus, the lord of gods,gave him the immortality of god
and he became the stars of a man who is pouring water of rain
toward his home ground.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #18 dnia: Września 17, 2010, 01:41:43 pm »
Wzgórza są takie, jak je zapamiętałeś. Postanowiłeś jednak pójść w inny ich region, unikając wioski, z której wykradłeś magiczny miecz. Dla większego bezpieczeństwa schowałeś miecz do torby i ruszyłeś w kierunku innej, równie małej wioseczki licząc na to, że tu również znajdziesz jakiś magiczny artefakt. Choć nie zwykłeś chwalić za bardzo swojego instynktu, tym razem zadziałał bezbłędnie.

Okazało się, że przybył do niego wędrowny kramarz - rozstawił swój wóz w okolicach placu głównego i sprzedawał swoje dobra tubylcom. Na szyldzie nad kramem widnieje napis "Dr. Heinrich Rosencrantz i Magiczne Mikstury". Spóźniłeś się na otwarcie sklepiku i prezentację towaru, jednak po wmieszaniu się w tłum i zlustrowaniu jego towaru widzisz, że to zwykły, prosty szarlatan. Większość sprzedawanych butelek zawiera "Eliksiry Miłości" lub preparaty na porost włosów. Poczekałeś do wieczora, aż wszyscy klienci kupią co będą chcieli. Skierowałeś się do sprzedawcy dopiero wtedy, kiedy ten zaczął zwijać już swój kram.

Zaintrygowałeś go swoją wiedzą na temat mikstur, postanowił więc potraktować cię jak poważnego klienta. Wyjął szkatułkę z której wyciągnął drewnianą butelkę z tajemnym znakiem widniejącym na jej boku. Dał ci powąchać miksturę i oceniłeś, że to faktycznie jakiś magiczny związek. Sprzedawca przedstawił ci to jako "Legendarny Eliksir Siły z Dolnego Ankh" i zaoferował specjalną, zniżkową cenę dla obeznanego klienta - 350 mieszków złota. Takiej okazji nie mogłeś przegapić.

Bez skrupułów rzuciłeś na sprzedawcę urok, po czym zabrałeś eliksir i odbiegłeś pośpiesznie. Będąc już w drodze przekląłeś sam siebie, że zapomniałeś zabrać mu jego pieniędzy, no ale przynajmniej masz coś faktycznie przydatnego.



Zdobyłeś nowy magiczny przedmiot - Eliksir Siły!
« Ostatnia zmiana: Września 17, 2010, 01:42:59 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Gracz 6 - Lemax
« Odpowiedź #19 dnia: Września 19, 2010, 02:28:47 am »
Dzień nie zaczął się dla ciebie najlepiej - bez pieniędzy jesteś pozbawiony komfortu psychicznego, wiesz bowiem ile pieniądze otwierają możliwości. Wciąż masz jednak swój magiczny miecz, masz więc poczucie bezpieczeństwa.

Ruszając na południe uda ci się dojść do niepokojąco gęstego lasu. Takie miejsca są kopalnią tajemnic i skarbów, są też jednak wyjątkowo niebezpiecznie, dużo bardziej niż typowe puszcze tej krainy. Zastanawiasz się też nad powrotem na wzgórza na zachodzie - może mają tam więcej magicznych artefaktów jak twoja nowa broń?

Wynik rzutu kostką przy ruchu: 6

Dostępne drogi:

a) Skały - niebezpieczeństwo (negatywny rezultat w 50% przypadkach, pozytywny w 16%).
b) Ruiny - teren został zbadany przez innego poszukiwacza i leżą na nim 2 Karty Przygód.