Siergiej - Nigdy nie kończyłem walki o północy. Zazwyczaj było to mniej-więcej, jak się obudziłem w niedziele, czyli czasem walka sama się kończyła, a czasem kończyłem ją kilka godzin wcześniej... w każdym razie, dało się jeszcze w niedziele zagłosować. Z waszą walką zaczekam do końca, na automatyczny koniec, czyli tak, przegrywasz.
Teeno mi pisał, że dzisiaj wieczorem wstawi swoją walkę. Ja ze swoją poczekam na vivi'ego, bo w końcu i tak będę musiał edytować i wrzucić sondę jeszcze.