Wiersze; piosenki;

[De6v6il6]

Tak więc zastanawie mnie czy użytkownicy forum coś tworzą
Jeżeli chciałby się tym podzielić z ludźmi korzystającymi z forum może to zrobić właśnie w obrębie tego tematu Jest tylko jedna zasada nie wolno nikogo ganić bądź nabijać się czy w jakiś sposób obrażać autora pracy...(krytyka i uwagi wg. prac tylko cywilizowane) Ktoś jest chętny to zapraszam (cholera jaki powazny temat )

Śmierci droga nieraz o Tobie marzyłem
Nie raz w rozpaczy kwiliłem
Zapomnienia w Tobie szukałem
Lecz nigdy go nie zaznałem
Zawsześ mnie odtrącała
Kogo innego w swe ramiona brała
A ja głupiec biedny
Czekałem cierpliwie
Aż na mnie spojrzysz i mnie dobijesz
Nie okazałaś litości
Teraz czekam na Ciebie w samotności
Krocze teraz w ciemności
Balansując na krawędzi nicości
Moim światłem księżyc
Gwiazdy przyjaciółkami
Moje serce wciąż bije
Twarde niczym diament
Jak głaz nieczułe
Dobrem nieskalane
Niczym smoła czarne
Czekam teraz kresu istnienia
Cichego ukojenia
Nie otrzymam go nigdy
To klątwa mego istnienia
Oraz przyczyna mojego cierpienia

[Yoggoth]

A tu coś ode mnie...

Stoję w ciemności ukojenia nie znając,
światła zachodu żegnając z ulgą...
Krew moja płynie strumieniem Nocy
gdyż Dzień nie roztacza nade mną swej władzy...

Stoję na ścieżce, mrokiem spowity,
(promieni Słońca ujrzeć pragnąłem,
lecz tylko Księżyc oglądać mogę;
dzień więc przesypiam, a nocą się budzę).

Spokoju pragnąc, na cmentarz wstąpiłem,
choć krok to zdradziecki -jest już za późno...
częśc siebie straciwszy, w pustkę odchodzę,
na wpół-martwą powłokę zostawiam po sobie...

Żywotem wiecznym na wskroś już znudzony,
(potępienie w milczeniu na siebie przyjmuję)
ruszam odwieczną rządzę ugasić,
gdyż im dłużej zwlekam, tym większe.......
                                                      .......Pragnienie...







(nabazgrałem swego czasu sporo kiczów w takim czy podobnym stylu. wszystko spisałem w zeszycie... Jak by co... to dajcie znać.)

[De6v6il6]

Hehehe ja nie wiem ale mnie sie podoba cós w moim stylu
rzuć coś więcej

[Yoggoth]

Wedle życzenia...

Na fotelu, w sali mrocznej
siedzę skuty łańcuchami...
Wyczekuję pory nocnej,
by wyć z bólu wraz z wilkami...

     Będąc więźniem codzienności,
     szarej, nudnej niczym pogrzeb,
     pragnę poznać smak wolności...
     Niech zaleje mnie jak morze!!!

Niechaj gwiazdy dla mnie świecą!!!
Wicher dla mnie niech zawyje!!!
Smutki, troski wnet odlecą,
szczęścia aura mnie okryje.

        *   *   *

Na fotelu, w sali mrocznej
gdzie samotność serce kruszy,
wyczekując pory nocnej,
tkwię w zamczysku mojej Duszy...
 
;(  (do tego mam sentyment...)
 

[De6v6il6]

Człowieku gdzieś ty się ukrywał !! Mnie się zajebiscie podoba... pisz jak najwiecej i rzucaj tutaj bo styl Twojego pisania bardzo mi podszedł moje rymowanki nie umywają się do Twoich wierszy...Zarzuce czymś swoim co byś miał porównanie...

Stoję na krawędzi świata
Moimi bladymi oczyma
Z zachwytem za horyzont spoglądam
W piersi mojej czarne serce bije
Ma dusza w ogniu błogosławiona
Przez ogień ochrzczona

Lucyfer świętym płomieniem
On moim przewodnikiem
Dla jego chwały wszyscy spłoniemy
W morzu krwi polegniemy...
Za niego wypijemy

Bracia podnieście wypełnione krwią kielichy!
Dla naszego ojca
Bluźnić będziemy

W raz z jego nadejściem
Zbawienia doświadczymy
Nowy świat ujrzymy
Świat czeluści dla nas stworzy

Spójrzcie na piękno jego
Demony atakujące spokojne niebo
Otrzymam tysięcy grzeszników siłę
By z sługami pana mego
Walczyć dla honoru jego

Szturmujmy niebiańskie bramy
Poczujmy smak krwi dobrze znany
Przywrócimy to co nam się należy

Niebiosa płońcie
Płaczcie anioły
Wasz pan w agonii leży...
Wasz szloch akompaniamentem
Chóru piekielnego
Pieśń zwycięstwa głoszącego

Text dość obrazoburczy więc jeżeli uraze czyjeś uczucia religjine to przepraszam ale miałem wtedy strasznie podły humor

[Yoggoth]

Dzięki... Dzięki...  :w00t:
Nie wiedziałem, że to Ci się spodoba...
Spoko!! Coś tu będę Zamieszczał (co jakiś czas, żeby szybko mi się nakład nie wyczerpał), jeśli chcecie, oczywiście...  Nie wszystko jest akurat TAKIE... Więc nie przejmujcie się, jeżeli coś mi kiedyś odbije i napiszę coś o różowych słonikach... albo o sierotce Marysi...
Jutro coś nastukam, bo na razie to mi oczy we znaki  się dają...
Eh... kładę się... Dobranoc!!! Pozdrowienia!!!
Aha!!! De6v6il6... Thanks za ciepłe słowa...

Next:


Flakonem z trucizną jest całę życie,
Zycie kruche, niedołężne,
nawet dobrze nie zaczęte...
Burzy, kruszy się i gnije,
ostrzem losu już przecięte...

Bólu otchłań, smutku góra,
wszystko zgasło -szczęście, duma,
bez wartości jest istnienie
prawie nic już się nie liczy...

Szczęście przemija, nadzieja umiera
to wszystko odeszło, choć miało być pięknie...
strach przed samotnością najbardziej doskwiera,
gdyż serce kochające za moment pęknie...

Skowyt szaleńczy z mej duszy wzlatuje,
gdy nocnymi barwami los życie maluje,
zamykam się w sobie, las wyobrażając,
i wilczych pieśni samotnie słuchając...

W Feniksa ogniu się odradzam.............  

[Siergiej]

nie pisz postow po sobie> Teraz kolej dla mnie (wiersz dla kogokolwiek)
"Niech Ci zawsze słonce swieci
i czas niech Ci milo leci
niech dla ciebie kwiaty rosna
zawsze a nie tylko wiosna
a twe zycie niech bedzie
uslane rozami wszedzie
wiec zyj jak naj dluzej
niech bije twe serce wspaniale i duze

[Yuzuriha]

O matko widze że tu same talenty........ja pisze opowiadanko wspólnie z innymi na temacie "Niekończąca się historia.." wie ten kto czytał.
No i rysuje własną mangę która ma ok.60  stron i piszę książkę pt "Szara rzeczywistość" (tytuł niby taki a jednak książka o czymś innym)

Ps .Bardzo spodobały mi się wiersze Yoggoth

[Yoggoth]

Witam ponownie Wszystkich!!!
    Parę dni mnie nie było, ale z tego co widzę, ten temat nie cieszy się zbytnią popularnością... Co do ogólnej twórczości...
   -trochę szkicuję (grafika ołówkiem, pastele, akryle...)
   -gram na gitarze (parę piosenek -ballady, jeden ,,mocniejszy" kawałek)
   -próbowałem rzeżby (ale mi nie wychodziło, więc zrezygnowałem)
   -wiersze...(macie próbki)...
   -i to chyba tyle ze mnie...
   
      No to następna porcja yoggoth'owego kiczu





Światłość, to moc potężna,
spokoju i harmonii to droga.
Krocząca nią dusza staje się mężna.
Radości to eksplozja, miłości pożoga...    

     Pożądana przez jednych, innym obojętna,
     siła prawości -z dwóch-pierwsza strona
     dla niektórych istot rzecz to niepojętna
     droga do Niebios to nieunikniona...

Stanąć przed Bogiem... Rzecz najpiękniejsza,
chociaż wędrówka do Niego jest cięzka...
Z dwóch do wyboru, jest i strona atwiejsza:
bardziej pociągająca -mroku ścieżka...

     Wybór dokonany -robię krok ku Ciemności...
     ciekawości pełen, pogrążony w zachwycie,
     raz idę nocą, a raz w Światłości,
     i tego nie zmienię, bo...
                                    ...Takie jest Zycie...

[Morchol]

Jeśli mogę ocenić waszą twórczość:
Yoggoth - coś GENIALNEGO, szczególnie drugi jaki zamieściłeś - spisałem nawet na kartke, żeby mi się nie zapodział w odmętach internetu
Devil- teledysk jest spoko i dzięki niemu się tym zespołem bliżej zainteresowałem - tylko jedno pytanko - co to za anime? niektóre scenki bardzo podobne do Records of Lodoss war - ale to nie to

Mam w przygotowaniu opowiadanko, ale nie weim czy się ośmiele je pokazać po tym co tu widzialem

[Yuzuriha]

Ni wim czy pisałam ale piszem nawet własne piosenki(znaczy siem napisałam jednom ale przy dobrych wiatrach bedzie ich wiecej )

Ps.Napiszem ją jutro bo dzisiaj ni mam czasa.

[MarvelliX]

No i gdzie ta pesssenka :huh:



P.Sss.
Niedługo przeniose tu ssswoje Arty bo tamta ssstrona przessstaje issstnieć  

[Yuzuriha]

Oki więc jak obiecałam tak czynię ...tylko prosze się ni śmiać bo ta piosenka potrzebuje małych zmian...

"Bądź"

Dlaczego tak jest
że nikt na tym świecie nie rozumie mnie
I może to prawda
że pośród ludzi ja wydaje inna się
I stoje tam
by zobaczyć swoją przyszłość
Jak długo mam czekać by spełniła się?

Zamknij oczy
by taniec wiatru porwał cię
Przed siebie patrz
i nie odwracaj nigdy sie

Nie mów że
świat stoi na twej głowie
Wcale nie
nie musi tak być
Nie mów żę
ty sama inną jesteś
Bądź taką
jaką jesteś...

Dlaczego tak jest
że inni patrzą na mnie z góry
I chciałbym być inny
być taki by mnie to0lerowali
I stoje tam
by zobaczyć swoją przyszłość
Jak długo mam czekać by spełniła sie

Zamknij oczy
by taniec wiatru porwał cię
Przed siebie patrz
i nie odwracaj nigdy się

Nie mów że
świat stoi na twej głowie
Wcale nie
nie musi tak być
Nie mów że
ty sam inny jesteś
Bądź taki
jaki jesteś....

(Nie jest najgorsza ale mogłam ją napisać znacznie lepiej)


EDIT.

Jeśli ktoś chce poczytać więcej mojej(nieszczęsnej)twórczości to niech luknie na stronę http://arien8.blog.onet.pl

[Milguś]

Baaaaardzo mi sie to wszystko podoba!
ja niestety tylko szasem cos szkicne, ale Mogles to co innego - ona ma na koncie fajne opowiadanie i mange i wiele przewspanialych rysunkow...
jakos mi sie gorzko zrobilo... :huh:  tez bym chciala byc taka tworcza... :unsure:


(    Moje Marzenie

Ach gdyby tak stanąć na moście,
wspiąć się na barierkę bez trudu,
tak lekko
gdyby tak... zamknac oczy
poczuc siłę wiatru we włosach
przenikliwy chłód
wiatr
ja
i tylko widok przez zmruzone oczy
panorama dolin, łąk, pól
ludzie daleko
jeszcze chwila
jeszcze ten puls przyspieszony
w glowie tylko cisza
zdala od codziennosci
Gdybytak wzbic się w przestworza
poczuc wolność
tańczyć z wiatrem
dotknąć nieba
gdyby tak...

Ach ciało!
nędzna kreaturo!!!
czemuś nie jest doskonałe?!
czemu ciążysz
czemu spadasz tak szybko ku ziemi?
czemu tak ciężko?
Dlaczego bez gracji...
jak kamień

juz tylko ostatni promien slonca
ono tez spada ku ziemi...
i tylko zal...
za czym?
nie wiem...   )

[De6v6il6]

Nie ma Nic

Usycham
Umieram
Nie ma już nic
Pustka pozostała
Moja dusza jedynie cierpienia zaznała
Płonie
Płonie ogniem żywym
Każde jej włókno
Każda część najmniejsza
W otchłani piekielnej
Zniszczona
Zmiażdżona
Człowieczeństwa pozbawiona
Jaźń moją cierpienie rozdziera
Tęsknota i samotność tak strasznie doskwiera
Cisza me uszy wrzaskiem rozdziera
Moje ścierwo w agonii kwili
Moja skorupa
Ziemska powłoka
Bez krat więzienie
Tak kruche, piękne i delikatne
...a zarazem marne schronienie
Mój umysł, który Tyle pojąć zdołał
Uległ...
Uległ Chaosowi
Uległ Bólowi
Uległ samemu szatanowi
Szaleństwem opleciony
Pajęczyną kłamstw omamiony
Jestem...
Jestem Nieśmiertelny
Nie uginam przed Bogami Karku
Przecież, jestem...
Wieczny!
W wierszach moich wszystkich was przeżyję
Nawet, gdy moje ścierwo zgnije
Gdy sam proch pozostanie
Gdy nic się już ze mnie nie ostanie
Ja...
Ja sam boga na arenę wyzwę
Gwiazd dosięgnę
Każda Moja się Stanie!
Jam jest Tobie równy
Mam moc tworzenia
Nie zadaje każdemu Cierpienia
Nie odbieram nadziei jak Ty to czynisz
Kocham ludzi
Kocham Ludzkość
Którą Ty niszczysz
O wielki i wszechpotężny
Pióra mego nie zatrzymasz
Nic już nie możesz
Zrzucę Cię z piedestałów
Świątynie Twoje z ziemią zrównam
Bo Dziś prawdę taką głoszę!
Człowiek jest Bogiem!
Człowiek stał się Bogiem!
Człowiek tworzy, zabija, daje i odbiera!
Niczym Bóg!
Ale co nam dałeś Ojcze i Stworzycielu?
To parszywe więzienie!
Śmierć!
Głód!
Zarazę!
Wojnę!
Anihilacje!
Cierpienie!
Zniewolenie!
Ból…
Wszystko to dary Boga są przecież...
Nasz to wina?
Nie!
Twoja!
W swej mądrości nieskończonej
W swojej dumie
W swojej pysze
Ślepy się stałeś
Swego tworu ratować nie próbowałeś
Świat raz zatopiłeś
Ludzi uśmierciłeś
Ilu?
Ilu z Twej ręki zginęło?
Miliony?
A może Miliardy?
O wielki i miłosierny
Ty, który nas stworzyłeś
Miłosiernie nas...Tępiłeś

[Yuzuriha]

.........Devilku brak mi słów na twój wiersz.......aż mnie zatkało i nie wiem co powiedzieć......

[Kazumaru]

Mnie śie podobał... tak jak i inne wiersze Devila  Już go dawno czytałem na jego blogu i nawet niewiedziałem że go tutaj zamieśćił... ale to dobrze chwalcie się tym co sami potrafiie robić... bo innym którzy tego nie potrafią miło się wtedy odkrywa umiejętności innych... zamotałem? pewnie tak, ale chodziło mi oto że lubie obserwować tych którzy robią coś czego ja nie jestem w stanie zrobić  

[RiKKu-reloaded]

Przyszly Mickiewicz sie klania Devil rulezzz. Moze nam cos jeszcze zaspiewasz ?  :shu:  

[Yuzuriha]

No to i ja cosik napiszem ^_^
 
"..."
Nie chcę i pragnę
Dlaczego gnębisz
mój umysł
wredny kusicielu
Podsyłasz
destrukcyjne myśli
Chcesz posiąść
mą duszę?!
Nie zabierzesz
mnie ze sobą
do grobu
...
Jestem silniejsza
niż myślisz
...
(Ten wiersz to akurat z mojego bloga,a to kolejny )

"Mażenia"
Jakżke piękne,
jakże realne się wydają...
a jednak nie wykonalne,
tak dalekie
odległe o miliony myśli
chciało by się rzec,
by o nich zapomnieć,
by nie próbować,
by zostawić na pastwę odmętu
...
ale ja nadal próbuję
nadal dążę do nich
nie chcę zapomnieć
będę próbować do utraty tchu
nigdy nie przestanę
mażyć
...

[White_wizard]

hm.... ciekawy wierszyk ... niepowiem... może na krytyka sztuki się nie nadaję, ale mnie się ten wiersz podobał..... jak tak dalej pójdzie to będzie można wydać tomik poezji Squarezone