W Kanadzie wygrał bo faworyci odpadli. Kimi Raikonen wygrałby gdyby nie ten durnowaty wypadek w Pit Stopie. Ferrari przereklamowane? Nie wydaje mi się. Nadal są najbardziej prężnym teamem i z najlepszymi bolidami. I tak najchętniej bym widział Kubicę w McLarenie albo Williamsie, te wózki mają przyszłość. BMW jako takie nadal eksperymentuje z bolidami, poza tym team ma dziwną tendencję do robienia kierowcom koło dupy (a to opony, a to spojlery, a to silnik nie tak staktowany, a to znów coś tam innego).