Heh, szkoda, ze dopiero teraz sie dokopalem tego tematu. Na postac grywalną nie mam co liczyc, ale bedzie milo, jak idziesz sobie takim Tantem i spotykasz siebie na drodze. (Potem mozesz zginąć, ale co tam).
Zawsze moge byc tym czarnym charakterem :devil: :shu:
BTW: A jesli Ci, którzy mają najwiecej postow mieliby byc grywalni, to chyba widac kto by został (koszmar :grin: ) <_<
EDIT:
Szit... to Kakaś mial napisac... tak to jest, jak Ci brat autologowanie włączy -_- :threaten: