Total offtopic

[DarkAura16]

schabowe z piersi z kurczaka

Przepraszam, co?

nie jadłeś nigdy kotleta schabowego z piersi z kurczaka? ;x

Ale pierś z kurczaka to nie schab...

Chodzi o kotlet schabowy z piersi kurczaka! To się tak nazywa Dx

[X-Bahamut]

Prościej Sznycel

[aysnel]

Polecam "Aselia the Eternal" jeśli nie przeszkadza ci otoczka połączenie taktycznego RPG i dużej ilości visual-novel....

[Tantalus]

schabowe z piersi z kurczaka

Przepraszam, co?

nie jadłeś nigdy kotleta schabowego z piersi z kurczaka? ;x

Ale pierś z kurczaka to nie schab...

Chodzi o kotlet schabowy z piersi kurczaka! To się tak nazywa Dx

Schab jest z definicji wieprzowiną, nie możesz mieć kotleta schabowego z niczego innego, jak ze świni. To, że wizualnie oba dania są podobne, bo panierowane w bułce tartej nic nie znaczy. Pusiek dobrze napisał, danie o którym mówisz zwykło się nazywać sznyclem drobiowym.

[Musiol]

Pusiek rośnie nam tutaj na mądrego usera.

Enyłej, cholera, Lost Odyssey jest jedynym RPG-iem w którego bym z chęcią zagrał na X0. Czytałem dużo pochlebnych opinii o tym tytule.

[MarvelliX]

Double post, się pochwalę nowym projektem robionym z kumplem. Wrzucałem na Facebooka, ale nie każdy ma tam konto.

http://www.youtube.com/watch?v=fdcwYTNTuh8

kiepskie oświetlenie, postawcie jakąś biała płytę pod kamerą. i nie ograniczajcie się ze słownictwem, dajcie ostrzeżenie na wstępie i nie ograniczajcie sie w słownictwie, walcie przekleństwami to doda kolorytu ;c

No i po trochu też chyba fakt, że, co tu kryć, ludzie namiętnie pocinający w Finale się postarzeli, niekoniecznie oznacza to, że nie kręci ich fantastyka, ale z pewnością chętniej przywitaliby coś... dojrzalszego.

Cathrine ;3

Polecam "Aselia the Eternal" jeśli nie przeszkadza ci otoczka połączenie taktycznego RPG i dużej ilości visual-novel....

luh od NIS może sprawdzę ;x

[aysnel]

Nie od NIS tylko Xuse w Ameryce wydana przez JAST. Niestety od strony graficznej prezentuje się gorzej niż średnio, ale fabuła mi się podoba. Po angielsku jest niestety tylko wersja ocenzurowana.

(Chyba, że mamy na myśli dwie różne gry).

[Tantalus]

Pusiek rośnie nam tutaj na mądrego usera.

Jeszcze aż tak mi nie zaimponował, żeby go chwalić, ale chyba faktycznie wyszedł na ludzi. Niniejszym zeruję mu licznik ostrzeżeń, żeby symbolicznie uwolnić go od brzemienia wstydliwej przeszłości.

[Musiol]

Damn, czy tylko ja, jak widzę post Aysnela o jRPG to mam oczy większe niż piłki do kosza?

Marv - dzięki za sugestie.

[aysnel]

Damn, czy tylko ja, jak widzę post Aysnela o jRPG to mam oczy większe niż piłki do kosza?

To miał być komplement czy obraza?

[Yuzuriha]

Śniło mi się dzisiaj,że zginęłam...i prawie zdążyłam w to uwierzyć,gdyby nie to,że się obudziłam,nie cierpię takich snów o.o

[Musiol]

Damn, czy tylko ja, jak widzę post Aysnela o jRPG to mam oczy większe niż piłki do kosza?

To miał być komplement czy obraza?

Raczej podziw, skąd Ty takie gry wyciągasz i zdziwienie, że w to grasz (to po sprawdzeniu co to za gra). Choć nie dziwię się tak bardzo, bo jaram się Meikyuu Torou Legasistą od NIS

[aysnel]

http://jrkrpg.pl/

Udzielam się na tej stronie i forum, więc wieści o nowych (j)RPG bardzo szybko do mnie docierają. Korzystam też z RPG Fan... Co do samych visual novel  to akurat rzadko w nie gram ale czasem się zdarza.

W chwili obecnej jaram się na Kamidori, ale to jeszcze musi poczekać...



(Tak na marginesie jakby ktoś próbował usunąć ten obrazek to przypominam, że ja też posiadam uprawnienia moderatora... )

[Sitheral]

Cathrine ;3

No chociażby. Ciekawy pomysł, nie powiem, nie pamiętam aby ktoś wcześniej tak podszedł do tematu. Marzy mi się jakieś rpg mocno zahaczające o horror albo skupiające się na destrukcji świata a nie ratowaniu go lub przedstawiające przypadkowych ludzi zaplątanych w wielka aferę. Takich naprawdę przypadkowych, nie stających się mega hirosami po 2 godzinach gry. Pomysłów jest multum, da się wszystklo zrobić zupełnie na nowo, zupełnie inaczej. Tak jak to zrobiło chociazby TWEWY.

Śniło mi się dzisiaj,że zginęłam...i prawie zdążyłam w to uwierzyć,gdyby nie to,że się obudziłam,nie cierpię takich snów o.o

Jak się zastanowić, to sam sen przypomina trochę śmierć. Ot, ni ma cię i tyle. Nie taki diabeł straszny jak go malują.

[Yuzuriha]

Może i tak,ale świadomość tego,że nie żyję i nic nie da się z tym zrobić była straszna...

[Sitheral]

Przynajmniej jak już co do czego dojdzie, to tej świadomości nie będziesz mieć :F
A póki co korzystać z życia!

Patrzcie jak ten korzysta, poślubił siostry bliźniaczki bo "nie mógł wybrać" :F
http://singaporeseen.stomp.com.sg/stomp/sgseen/this_urban_jungle/724092/man_legally_marries_twin_sisters_because_he_could_not_decide.html

[Tantalus]

Może i tak,ale świadomość tego,że nie żyję i nic nie da się z tym zrobić była straszna...

Wierzę, że gdy faktycznie umrzesz to nie będziesz mieć tej świadomości heh. Następnym razem, jak cie ten stan owładnie to spróbuj sobie wmówić, że skoro jeszcze jesteś w stanie myśleć, to jeszcze nie wszystko skończone.

Przypomniało mi się Mad World z zakończenia Donnie Darko od tego heh. "The dreams in which I'm dying are the best I've ever had."

[Solidus]

Ja chyba 3 razy zginąłem we śnie. Ale nigdy jakoś nie czułem strachu. Raczej zaskakujące było, że bardzo szybko się z tym godziłem. Jedyne co to miałem dziwne uczucie nostalgii.

[Mazurit]

Przypomniało mi się Mad World z zakończenia Donnie Darko od tego heh. "The dreams in which I'm dying are the best I've ever had."

A mnie to wyłącznie z pewnym trailerem, z którym to świetnie zgrała się ta muzyka. Chociaż Donnie Darko lepiej wypada, jak zestawić go z grą... ba, dużo, dużo... lepiej.

[Yuzuriha]

Ja chyba 3 razy zginąłem we śnie. Ale nigdy jakoś nie czułem strachu. Raczej zaskakujące było, że bardzo szybko się z tym godziłem. Jedyne co to miałem dziwne uczucie nostalgii.

Widocznie wcale nie chciałam się z tym zgodzić,w każdym razie mam jeszcze po co żyć heh(albo tak mi się przynajmniej zdaje)

Wierzę, że gdy faktycznie umrzesz to nie będziesz mieć tej świadomości heh.

Wiesz ja jestem zdania takiego,że posiadamy coś takiego jak dusza,a kto wie czy ona nie ma świadomości?W każdym razie nie da się tego sprawdzić,więc trudno powiedzieć,czy jak faktycznie umrę to będę/nie będę o tym wiedzieć.