Autor Wątek: Total offtopic  (Przeczytany 3162440 razy)

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32640 dnia: Czerwca 09, 2009, 12:19:07 pm »
Ja nikomu nie bronię niczego. Ale zauważ tę subtelną różnicę pomiędzy filozofią a religią. Obie dają zalecenia "jak żyć", ale ta pierwsza nie ogranicza światopoglądu pod względem nauki. Nie nakazuje bezwzględnie ślepej wiary w coś nieudowodnionego, często irracjonalnego i niewyobrażalnego nawet.

To prawda, że każda religia ogranicza w pewien sposób światopogląd, bo inaczej być nie może, po coś sie przecież te wszystkie zalecenia i przykazania tworzy. Ale człowiek jest wolny, może stworzyć sobie wiarę odpowiadającą jego systemowi wartości i grupować obok siebie ludzi myślących podobnie. Przy takim podejściu nowo powstała wiara zakładając, iż jej założyciel naprawdę ma czyste intencje i nie chce założonej przez siebie grupy  przekształcić w sektę może stać znakomitym sposobem dla ciągłego samorozwoju człowieka w tym kierunku, który uznał za stosowny. W takim przypadku pewne ograniczenie światopoglądu będzie wyrazem wolnej woli danej osoby, "która odrzuca to, co uznaje za niepotrzebne, bądź zgubne dla siebie  a koncentruje się na tym, co jest dla niej naprawdę ważne".
« Ostatnia zmiana: Czerwca 09, 2009, 12:23:40 pm wysłana przez aysnel »

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32641 dnia: Czerwca 09, 2009, 12:32:28 pm »
Cytuj
Raczej niewiele negują... A psychologia mimo że jest traktowania jako nauka empiryczna... well, nikt jej raczej nie stawia na równi z naukami ścisłymi.
Napisałem że to koncepcje. Tak jak teoria darwina, ona także nie jest udowodniona.
Ale prędzej zaufam darwinowi niż komuś kto wywodzi ludzkość od mitycznych kosmitów z planety Krypton, z której Kal-El musiał uciekać bo tam cośtam i przybył na Ziemię, zapłodnił Lois Lane i dał początek ludzkości.
Tak samo jak mam większe powody ufać facetowi, który spędził kawał życia na obserwacji wpływu wzmocnień pozytywnych i negatywnych na człowieka, opierając się na badaniach jego poprzedników, niż dymitrom samozwańcom.

Cytuj
Sorry, ja tam ogólnie nie jestem jakimś ich gigantycznym sympatykiem, ale tutaj widać że niewiele wiesz na temat o którym się wypowiadasz.
Sorry, ale każda sekta tak mówi - u nas miłość u nich zło. My się kochamy oni zabijają. Do you join the Unity or do you die here.

Cytuj
Raczej chodzi o podejście typu: chcesz zakładać rodzinę/brać slub? Dobrze, chcesz uprawiać seks z kobietą która ma na to ochotę bez konsekwencji? Drugie dobrze. Chcesz nietypowo? Kein problem. Byle byś nikogo nie zmuszał, nikogo tym nie krzywdził etc.
Ale do tego nie trzeba wstępować do sekty :P Równie dobrze można im dopisać "Każdy może pić alkohol jaki chce" :P

Cytuj
A buddyzm... well, dla mnie to bardziej system filozoficzny niż religia i generalnie jest dla mnie jedną z lepszych rzeczy jaką wymyślono "w temacie" ;p
Zgadzam się. Dlatego piszę, że jest to lepsze niż wiara w komsomołludki czy Kal-Ela. Po prostu rób co uważasz za słuszne byle nikogo nie krzywdzić. Możesz błądzić, możesz postępować wg. naszych rad, ale nie musisz.

Cytuj
To prawda, że każda religia ogranicza w pewien sposób światopogląd, bo inaczej być nie może, po coś sie przecież te wszystkie zalecenia i przykazania tworzy. Ale człowiek jest wolny, może stworzyć sobie wiarę odpowiadającą jego systemowi wartości i grupować obok siebie ludzi myślących podobnie. Przy takim podejściu nowo powstała wiara zakładając, iż jej założyciel naprawdę ma czyste intencje i nie chce założonej przez siebie grupy  przekształcić w sektę może stać znakomitym sposobem dla ciągłego samorozwoju człowieka w tym kierunku, który uznał za stosowny. W takim przypadku pewne ograniczenie światopoglądu będzie wyrazem wolnej woli danej osoby, "która odrzuca to, co uznaje za niepotrzebne, bądź zgubne dla siebie  a koncentruje się na tym, co jest dla niej naprawdę ważne".
Jasne, że każdy ma wolną wolę. Ja Ci nie bronię wiary w omnipotencję Kononowicza nawet.
Zauważ tylko, że skupienie się na jednej gałęzi wcale nie oznacza odrzucenia drugiej. Ja nie jestem znawcą budowy komórek, nukleotydów, wakuoli itp Ale nie neguję tego, że jestem zbudowany z komórek i atomów. Poświęcenie się jednemu nie musi oznaczać agresywnego odrzucenia pozostałych.

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32642 dnia: Czerwca 09, 2009, 12:55:47 pm »
No i mamy consensus bo już nie mam się czego czepić ;p

Za jednym wyjątkiem: oni naprawdę nie prezentują haseł my się kochamy a reszta zabija, po prostu uważają że ludzie w skali globalnej powinni przestać się zbroić i zacząć myśleć. Ale dokładnie tak jak pisałeś odnośnie seksu - nie potrzebujesz do nich dołączać żeby na to wpaść  :F

Offline MarvelliX

  • Master of Random Knowledge
  • Admin
  • **********
  • Wiadomości: 2684
  • dood!
    • Skype
    • Zobacz profil
    • http://squarezone.pl
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32643 dnia: Czerwca 09, 2009, 01:08:23 pm »
ehh najpierw gadali o seksie a tera kolko filozoficzne zrobili

Cytuj
- Tak dla klonowania człowieka
to nie kwestia religi tylko logiki

Cytuj
Co do tych catgirls... Prawda pociągają mnie kobiety tak ubrane ale nie dlatego, iż marzy mi się seks ze zwierzętami, cała ta przebieranka to dla mnie tylko taki fetysz jak np. dla niektórych długie szpilki, koronkowa bielizna, jakieś tam wstążki, macki czy tym podobne.
ja cie rozumiem bo sam mam podobny fetysz, wole skapo ubrane w jakies zmyslne ciuchy niz nagie, a same kocie uszy tez uwazam za fajna ozdobe tak jak zreszta okulary.

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32644 dnia: Czerwca 09, 2009, 01:15:59 pm »
Dobrze dobrane okulary też są niezłe.

http://www.sfora.pl/Schwarzenegger-likwiduje-szkolne-podreczniki-a7552 hmm...


http://www.sfora.pl/Nadmuchiwana-wieza-Babel-siegnie-nieba-a7537

(a niech mnie budują sztuczną Ar Tonelico <_<)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 09, 2009, 01:21:38 pm wysłana przez aysnel »

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32645 dnia: Czerwca 09, 2009, 01:26:09 pm »
aysnel ja też się spotkałam z tym,że niewiele osób grało tu np. w Shadow Hearts czy The Legend of Dragoon...

W Shadow Hearts grałem ale tylko w część 1. Druga i trzecia czekają na swoją kolej. A takie tytuły jak jak np. Ar Tonelico, Atelier Iris, Growlanser coś ci mówią?

Co do tych panienek numery od 1-6 jak najbardziej ale dlaczego żadna z nich nie ma kocich uszu i ogona? ;)
Waa ja bym właśnie chciała zagrac w pierwszą,bo covenant i in the new world mam ;/.
Em nie nie znam.Jeszcze bym sobie zagrała w Rogue Galaxy (chyba tak to się nazywało)

O a ja akurat w obie grałem ;p
Shadow Hearts było w ogóle jedną z pierwszych gier dla których rozważałem zakup czrnuli, przecytałem reckę w Neo plus i napaliłem się na ten tytuł straszliwie, oj klimat tam dawał radę :>

A LoD grałem ale nie ukończyłem, tylko 1 płytę ruszyłem... Trochę mi to śmierdziało podróbą VII Finala w sumie nie wiem czemu ale grało się dość przyjemnie, kiedyś muszę to skończyć.

Ja już tak często nie gram, ale jak już się wkręcę... jak załatwię sprawy z licencjatem mam zamiar rozpracować DQVIII na części pierwsze ;p
Dla mnie Legend to był pikuś w niektórych momentach,właściwie pierwszy rpg jaki przeszłam,ale na ostatniego bossa to faktycznie trzeba było mieć dobrą taktykę.Nie wiem gdzie on podobny do FF7,dla mnie ani trochę.

Taa gdzieś w tym tysiącu zarejestrowanych użytkowników jest panna mojego życia ...
Szukaj,szukaj może znajdziesz XD

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32646 dnia: Czerwca 09, 2009, 01:36:18 pm »
ehh najpierw gadali o seksie a tera kolko filozoficzne zrobili

Cytuj
- Tak dla klonowania człowieka
to nie kwestia religi tylko logiki

W momencie kiedy największe nurty religijne stanowczo się temu sprzeciwiają to raczej jest kwestia religii. A już na pewno etyki.

Dla mnie Legend to był pikuś w niektórych momentach,właściwie pierwszy rpg jaki przeszłam,ale na ostatniego bossa to faktycznie trzeba było mieć dobrą taktykę.Nie wiem gdzie on podobny do FF7,dla mnie ani trochę.

No klimatem na pewno nie, raczej trochę mechaniką i postacią głównego hirosa, trochę mi chumrę z wyglądu przypominał ;p

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32647 dnia: Czerwca 09, 2009, 01:38:27 pm »
bezwstydnicy ...

a tak swoją drogą to tyłek już nie ma znaczenia ? dla mnie to jest priorytet :F
marginalne, w porównaniu z twarzą, bardziej z oczami i nosem, ot co ;p
Więc 9 twoim zdaniem też ujdzie pewnie ? ;p

Każdy ma swoje priorytety, ja na ten przykład zwracam dużą uwagę na nogi, kobieta o niezgrabnych nogach jest dla mnie niezbyt atrakcyjna. No i twarz, rzecz jasna... właściwie wszystko po trochu, wiadomo.
Nie mówiąc już o takich rzeczach jak np. barwa głosu, mowa ciała... ;)
Oooo taaaak ... najlepsze kobiety imo to te które uwodzą wszystkie żywe istoty w pobliżu samym swoim zachowaniem i nie musi na ciebie nawet zwracać zbytniej uwagi, ale takie zjawisko nieczęsto się spotyka.
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32648 dnia: Czerwca 09, 2009, 01:51:59 pm »
Każdy ma swoje priorytety, ja na ten przykład zwracam dużą uwagę na nogi, kobieta o niezgrabnych nogach jest dla mnie niezbyt atrakcyjna. No i twarz, rzecz jasna... właściwie wszystko po trochu, wiadomo.
Nie mówiąc już o takich rzeczach jak np. barwa głosu, mowa ciała... ;)
Oooo taaaak ... najlepsze kobiety imo to te które uwodzą wszystkie żywe istoty w pobliżu samym swoim zachowaniem i nie musi na ciebie nawet zwracać zbytniej uwagi, ale takie zjawisko nieczęsto się spotyka.

Przede wszystkim kobieta musi mieć pełną świadomość siły swojej kobiecości, swojego pola rażenia  :F
Takie kobiety wiedzą że parę gestów czy kokieteryjne (nie mylić z głupio-infantylne) drobnostki mogą faceta załatwić lepiej niż kawa na ławę. Ale takie podejście z klasą, a nie jego wiejską alternatywę rzadko prezentują dziewczęta przed wiekiem 20+

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32649 dnia: Czerwca 09, 2009, 02:07:22 pm »
http://www.sfora.pl/Schwarzenegger-likwiduje-szkolne-podreczniki-a7552 hmm...
Sieć operowana będzie przez Skynet.

A tak w ogóle to nie potraficie tematu utrzymać. Zaraz zaczniemy o aborcji gadać i przejdziemy do ulubionych smaków lodów.

Co do fetyszy to powiem jeszcze tak - są jak odbyt. Każdy ma własny i nie każdy chce go widzieć. End of story.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32650 dnia: Czerwca 09, 2009, 02:36:47 pm »
Cytuj
Przede wszystkim kobieta musi mieć pełną świadomość siły swojej kobiecości, swojego pola rażenia
Takie kobiety wiedzą że parę gestów czy kokieteryjne (nie mylić z głupio-infantylne) drobnostki mogą faceta załatwić lepiej niż kawa na ławę. Ale takie podejście z klasą, a nie jego wiejską alternatywę rzadko prezentują dziewczęta przed wiekiem 20+
Przede wszystkim gigantyczny na odbiór człowieka przez innych ma pewność siebie. Gdzieś ostatnio czytałem, że kobiety niedowartościowane, ze względu na mały biust szybciej awansują. Ale to nie jest wina dużego biustu, tylko pewności siebie. Szara myszka z dużymi piersiami też daleko nie zajedzie.
Każda umiarkowanie ładna kobieta może być uwodzicielką. Tak myślę. Byle nie była przesadnie gruba, bo od takich mnie odpycha. Co nie znaczy, ze jestem miłośnikiem wieszaków. Nawet taka pulchna - coś jak teraz liszowska (pod względem budowy ciała) może być cholernie seksowna.

Ale faktycznie, kobiecość się nabywa z wiekiem. Wystarczy spojrzeć na ubiór, posługiwanie się makijażem. Kobieta z klasą przeważnie ma powyżej trzydziestu lat. Ofkors nie mówię tutaj o babach z targowiska, z podkreślonymi oczami na różowo tak ze wypełniają cały oczodół, czy jak sie to zwie.

Łał gratulacje. To kolejny pod rząd dłuższy mój post. Chyba nieco rozruszaliście to forum

Gdyby jeszcze ganz wpadł  :wacko: :wacko: :wacko: Ale nie uda mi się go przekonać.


Cytuj
smaków lodów
Jak byłem mały lubiłem pistacjowe. Wtedy jednak był taki mały wybór smaków, że w porównaniu z dzisiejszym to nic. Jednak wciąż lubie pistacjowe, także muszę je oficjalnie ogłosić moim ulubionym smakiem lodów.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 09, 2009, 02:42:33 pm wysłana przez Chief Roberts »

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32651 dnia: Czerwca 09, 2009, 03:54:24 pm »
Co do poprzedniej strony, to Chief chyba pisał o scjentologach, a Sith o raelianach i polemika się wywiązała z tego nieporozumienia. Scjentologowie to jest banda pojebów, no ale w zasadzie raelianie też wieżą w kosmitów, w jakieś ambasady, ba, zdaje się, że mają tam nawet jakiegoś kosmitę-leadera osobowego, analogię do monoteistycznych bogów. Może i faktycznie to jeszcze nie jest scjentologia, no ale pewne podobieństwa istnieją.

Ewolucja, choć ciągle jest teorią, jest tak piękna w swej prostocie i opisuje nasz świat, zgodnie z tym, co już widzimy, w takiej rozpiętości, że ja ją już dawno przestałem uważać za teorię. Ewolucję można w tej chwili potwierdzić jedynie dla bakterii, wirusów (które z punktu widzenia nauki są materią nieożywioną) i innych mikroskopijnych gówien, które rozmnażają się z minuty na minutę i są w stanie znacznie mutować przez ten czas, co można zauważyć. Mendel już według mnie potwierdził słuszność podstawowych założeń ewolucji, cała genetyka od Watsona i Cricka poczynając jest zgodna z tym, co przewidział 150 lat temu Darwin.

W moim odczuciu niewiara w ewolucję jest czymś trudnym i zazwyczaj wynika z: a) z nieznajomości tematu; b) tego, że godzi to w przekonania religijne; c) brakiem wyobraźni, a konkretnie nie umiejętnością ogarnięcia skali czasowej w jakiej ewolucja działała dotychczas. Z innym przypadkiem się nie spotkałem dotąd. Oczywiście, kwestia powstania życia na ziemi jest dla mnie otwarta i każda, nawet najdziwniejsza teoria jest tu równie dobra, bo działo się to tak dawno temu, że nie sposób czegokolwiek dzisiaj udowodnić w tej kwestii. No ale fakt, że ewolucja działała u nas i działa dalej jest w moim odczuciu niepodważalny.

W obecność kosmitów na ziemi nie wierzę, bo mam mniej-więcej ku temu takie same podstawy, jak do wiary w Boga - kilka niespójnych relacji "naocznych świadków", sporadycznie jakieś marnej jakości "dowody" fotograficzne, czy filmowe. Fakt, że kosmici u nas są oznaczałby, że potrafią oni przekroczyć prędkość światła, co jest, jak wiemy, niemożliwe. Zakładając jednak, że jakaś kosmiczna technologia im to umożliwia, nie mieliby oni logicznych podstaw ku temu, aby się przed nami chować. Ba, nawet zakładając, że mają ku temu jakieś sobie tylko znane powody, to przy swojej kosmicznej wiedzy i mądrości nie powinni dopuścić do zauważenia przez losowych ludzi na planecie. Zakładając, że jako istoty rozumne postępują oni zgodnie z jakąś (jakąkolwiek) logiczną myślą przewodnią, nie mamy jak dotąd absolutnie żadnych dowodów na ich istnienie. To zresztą nie jedyna dziura w całym jeżeli chodzi o te całe bliskie spotkania trzeciego stopnia.

Co jeszcze?

Cytuj
Tant mi podpowie, bo on umysł ścisły i pamięć pewnie ma lepszą.. Ale tam było w tym filmiku dwuczęściowym Dawkinsa - Root of all evil - przedstawiona taka szkoła chrzescijańska, która też tworzyła własne wersje nauki i odgradzała swoje dzieci od świata.

Niestety, filmiku nie obejrzałem, no ale czytałem Boga Urojonego, na podstawie którego to nakręcono. Chyba chodziło ci o Westboro Baptist Church albo o jakiś podobny chory twór. Pamiętam z książki o co chodziło, chociaż nazw nie pamiętam. W każdym razie, to gdzieś u redneck'ów na pewno hehe...

To tyle. Jak chcecie kontynuować temat, to mogę zaraz przekleić posty do KF.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 09, 2009, 03:55:11 pm wysłana przez Tantalus »

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32652 dnia: Czerwca 09, 2009, 04:03:35 pm »
Cytuj
Przede wszystkim kobieta musi mieć pełną świadomość siły swojej kobiecości, swojego pola rażenia
Takie kobiety wiedzą że parę gestów czy kokieteryjne (nie mylić z głupio-infantylne) drobnostki mogą faceta załatwić lepiej niż kawa na ławę. Ale takie podejście z klasą, a nie jego wiejską alternatywę rzadko prezentują dziewczęta przed wiekiem 20+
Przede wszystkim gigantyczny na odbiór człowieka przez innych ma pewność siebie. Gdzieś ostatnio czytałem, że kobiety niedowartościowane, ze względu na mały biust szybciej awansują. Ale to nie jest wina dużego biustu, tylko pewności siebie. Szara myszka z dużymi piersiami też daleko nie zajedzie.
Każda umiarkowanie ładna kobieta może być uwodzicielką. Tak myślę. Byle nie była przesadnie gruba, bo od takich mnie odpycha. Co nie znaczy, ze jestem miłośnikiem wieszaków. Nawet taka pulchna - coś jak teraz liszowska (pod względem budowy ciała) może być cholernie seksowna.

Ale faktycznie, kobiecość się nabywa z wiekiem. Wystarczy spojrzeć na ubiór, posługiwanie się makijażem.
Zgadzam się w zupełności, chociaż wiem ze są również takie kobiety z klasą w wieku poniżej 20 lat, ale takie przypadki które widziałem, mógłbym policzyć na palcach jednej ręki...  ale są ... ;]
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32653 dnia: Czerwca 09, 2009, 04:33:39 pm »
Co do tych panienek numery od 1-6 jak najbardziej ale dlaczego żadna z nich nie ma kocich uszu i ogona? ;)
1?2? kocie...uszy... ogon...

Soooooooooooooooooool! Rzuć no miotacz ognia.
Co masz przeciwko 1? Fajna dupa. Szkoda ze nie jest chlopakiem ale i tak ujdzie. Fajna, fajna.
Powiedział Gips po czym powrócił do oglądania Boku no Pico.
Sam nie wiem czy chce wiedziec skad znasz tego typu serie... wpisalem w google i widze ze oni sobie am nawzajem na lajcie palki robia i spuszczaja na buzie. Czy ja wiem czy powinienes miec za zle aysnelowi ze lubi futrzaki jesli w zasobie filmow masz tego typu produkcje...


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32654 dnia: Czerwca 09, 2009, 04:54:17 pm »
Cytuj
Zgadzam się w zupełności, chociaż wiem ze są również takie kobiety z klasą w wieku poniżej 20 lat, ale takie przypadki które widziałem, mógłbym policzyć na palcach jednej ręki...  ale są ... ;]
Tak, ale to naprawde niewiele tak ma niewiast ledwo co po dojsciu do lat. Ostatnio widziałem taką jedną ładną dziewczynę, która niestety oszpeciła się nadmiernym makijażem, niedopasowaną fryzurą i suknią z dużym wycięciem, z czego zamiast wyglądać ładnie zrobiła z siebie dziwkę.
Podobnie jak wszystkie nastolatki i już dwudiestolatki, łażące na solarę, smarujące twarze tonami makijażu, jakieś szponiaste tipsy no i ta nowomowa "HELLOŁ".

Cytuj
Niestety, filmiku nie obejrzałem, no ale czytałem Boga Urojonego, na podstawie którego to nakręcono.
Jest na didełogoglach. Zauważyłem fajną rzecz, że Downkins zawsze jak robi jakiś program tv to występuje bez szkieł.
No i z tego nigdy nei przestane lać :P


Cytuj
To tyle. Jak chcecie kontynuować temat, to mogę zaraz przekleić posty do KF.
Nie wchodzę tam od czasu gdy zalaliście mnie potokiem zdań rozmiarów "W poszukiwaniu straconego czasu" ;p
« Ostatnia zmiana: Czerwca 09, 2009, 04:56:35 pm wysłana przez Chief Roberts »

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32655 dnia: Czerwca 09, 2009, 04:54:46 pm »
Co do tych panienek numery od 1-6 jak najbardziej ale dlaczego żadna z nich nie ma kocich uszu i ogona? ;)
1?2? kocie...uszy... ogon...

Soooooooooooooooooool! Rzuć no miotacz ognia.
Co masz przeciwko 1? Fajna dupa. Szkoda ze nie jest chlopakiem ale i tak ujdzie. Fajna, fajna.
Powiedział Gips po czym powrócił do oglądania Boku no Pico.
Sam nie wiem czy chce wiedziec skad znasz tego typu serie... wpisalem w google i widze ze oni sobie am nawzajem na lajcie palki robia i spuszczaja na buzie. Czy ja wiem czy powinienes miec za zle aysnelowi ze lubi futrzaki jesli w zasobie filmow masz tego typu produkcje...
Produkcji tego typu nie mam, a tamten tytuł jest dość częstym żartem, kiedy ktoś zabłądzi na /v/ i zacznie się pytać o tytuły jakichś animu.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32656 dnia: Czerwca 09, 2009, 05:12:11 pm »
Cytuj
W obecność kosmitów na ziemi nie wierzę, bo mam mniej-więcej ku temu takie same podstawy, jak do wiary w Boga - kilka niespójnych relacji "naocznych świadków", sporadycznie jakieś marnej jakości "dowody" fotograficzne, czy filmowe.

Widzisz, zaczęto te sprawy traktować nieco poważniej kiedy z paru marnych zdjęć zrobiło się pareset tysięcy, z czego cześci z nich nie dało się udowodnić zfałszowania. Nie żebym namiętnie wierzył, że małe zielone ludziki (czemu kurna zielone? Albo szare wtf) przylatują tu na weekend, zapalają Marlboro i patrzą na tych debili na Ziemi, ale!

Cytuj
Fakt, że kosmici u nas są oznaczałby, że potrafią oni przekroczyć prędkość światła, co jest, jak wiemy, niemożliwe.

Według współczesnej Fizyki. Tzn. właściwie jest to możliwe, ale nie dla materialnych istot. Teoria Względności dała radę i broni się sama do dziś, ale nie jest niepodważalna. Zresztą na jej podstwie można snuć na razie tylko teorie o zakrzywianiu czasoprzetrzeni, co eliminowaloby problem prędkości.

Poza tym od razu prędkość światła... a może żyją o wiele dłużej niż my? Może mają jakąś działającą metodę hibernacji?

Cytuj
Zakładając jednak, że jakaś kosmiczna technologia im to umożliwia, nie mieliby oni logicznych podstaw ku temu, aby się przed nami chować. Ba, nawet zakładając, że mają ku temu jakieś sobie tylko znane powody, to przy swojej kosmicznej wiedzy i mądrości nie powinni dopuścić do zauważenia przez losowych ludzi na planecie.

A gdybyś chciał poobserwować Antylopy w naturalnym środowisku, to wlazłbyś między nie, czy kręcił z daleka? Jeśli miałbyś świetny sprzęt (coś lepszego niż zwykła kamera), to chyba nawet gdybyś mógł wbić między nie niezauważony, wolalbyś spokojnie z daleka robić co trzeba. No i mogliby chcieć byśmy ich od czasu do czasu zauważali, obserwować reakcje czy cuś.

Cytuj
Zakładając, że jako istoty rozumne postępują oni zgodnie z jakąś (jakąkolwiek) logiczną myślą przewodnią, nie mamy jak dotąd absolutnie żadnych dowodów na ich istnienie.

Tu tkwi podstawowy problem, my na wszystko patrzymy z naszego punktu widzenia, naszymi kategoriami. Powinni mieć to i tamto, myśleć tak i tak, mogliby zrobić tak a nie inaczej. A w sumie takie myślenie może być tutaj nic nie warte.

Ogólnie nie wiem czy ktoś nas odwiedza, ale to że jakieś formy życia istnieją poza nami to dla mnie prawie pewnik.

Pytanie raczej brzmi po co mieliby się nami interesować? Ani nasza Galaktyka niespecjalna, ani nasz układ, nawet nasze Słońce jest tylko przeciętną, malutką gwiazdą jakich miliardy. Skoro w takim syfie zrodziła się planeta z życiem, to nie wierzę że gdzieś nie ma innych.


Cytuj
Tak, ale to naprawde niewiele tak ma niewiast ledwo co po dojsciu do lat. Ostatnio widziałem taką jedną ładną dziewczynę, która niestety oszpeciła się nadmiernym makijażem, niedopasowaną fryzurą i suknią z dużym wycięciem, z czego zamiast wyglądać ładnie zrobiła z siebie dziwkę.
Podobnie jak wszystkie nastolatki i już dwudiestolatki, łażące na solarę, smarujące twarze tonami makijażu, jakieś szponiaste tipsy no i ta nowomowa "HELLOŁ".

A tfu! Dobry makijaż ma do ch**a wafla wyglądać, jakby go nie było ;f


Dobra, starczy tych rozkmin, współczuję wam jeśli to wszystko czytaliście :P
« Ostatnia zmiana: Czerwca 09, 2009, 05:34:59 pm wysłana przez Sitheral »

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32657 dnia: Czerwca 09, 2009, 06:07:04 pm »
:D tyle postów to tu chyba od czasów Shirley nie było....

bezwstydnicy ...

a tak swoją drogą to tyłek już nie ma znaczenia ? dla mnie to jest priorytet :F
marginalne, w porównaniu z twarzą, bardziej z oczami i nosem, ot co ;p
Więc 9 twoim zdaniem też ujdzie pewnie ? ;p
A widzisz tam tyłek? powiedziałem, że nawet jak nie ma super tyłka, to może budzić zainteresowanie jeśli ma super twarz, albo coś, co mnie pociąga w niej, nie każdy sprowadza dziewczyny to istoty z dupą i cyckami.

Cytuj
Tak, ale to naprawde niewiele tak ma niewiast ledwo co po dojsciu do lat. Ostatnio widziałem taką jedną ładną dziewczynę, która niestety oszpeciła się nadmiernym makijażem, niedopasowaną fryzurą i suknią z dużym wycięciem, z czego zamiast wyglądać ładnie zrobiła z siebie dziwkę.
Podobnie jak wszystkie nastolatki i już dwudiestolatki, łażące na solarę, smarujące twarze tonami makijażu, jakieś szponiaste tipsy no i ta nowomowa "HELLOŁ".

A tfu! Dobry makijaż ma do ch**a wafla wyglądać, jakby go nie było ;f

Włacha, makijaż ma być niewidoczny i podkreślać naturalne zalety, świetne oczy+delikatny makijaż to jest to, ładna buźka lekko pociągnięta delikatną szminką, ogólnie naturalne kolory, w ogóle jest super jak dziewczyna bez makijażu wygląda jak cudo,ale ile takich jest na świecie ;)


Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32658 dnia: Czerwca 09, 2009, 06:12:11 pm »
Cytuj
w ogóle jest super jak dziewczyna bez makijażu wygląda jak cudo,ale ile takich jest na świecie
Nie jestem dziewczyną,ale ja wyglądam super bez makijażu :F

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #32659 dnia: Czerwca 09, 2009, 06:15:52 pm »
Cytuj
w ogóle jest super jak dziewczyna bez makijażu wygląda jak cudo,ale ile takich jest na świecie
Nie jestem dziewczyną,ale ja wyglądam super bez makijażu :F
No bo Ty to Ty, ja to ja ;] Szefowie z reguły muszą fajnie wyglądać ;)