Normalna rejestracja przywrócona, zabezpieczenia przeciw spambotom wydają się działać. Rejestrujcie się, aby dołączyczyć do ponad tysiąca aktywnych użytkowników naszego forum.
Piszesz tak, jakby do dyskusji nie starczal Ci ten ponad tysiac zarejestrowanych uzytkownikow ;/
Musze się zgodzić że najbardziej wymiata Worms World Party, ale Worms Blast to totalna porażka.
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...
Sephiroth jest podejrzany, zbyt swobodnie z nami rozmawia i zna realia forum (wie kto to jest T3k). Nie żeby to było złe, ale podejrzane... nie zachowuje się jak newbe heh... czyli albo to ktoś sie podszywa, ale człowiek jest nieprzeciętny albo, tak jak pisałem wcześniej, on tak naprawdę nie istnieje i jest tylko zbiorową imaginacją...
Nie mogę mieć żony. Monogamia byłaby z mojej strony okrucieństwem dla setek tysięcy moich wielbicielek. Jedyną opcją zadowalającą obie strony, jest założenie haremu...
Tylko kto przy zdrowych zmysłach chciał by wstąpić do tego haremu.
Chociaż twoja "skromność" jest powalająca.
Nie, Tant ja nie istnieje i jestem wyłącznie "uosobieniem" w internecie twoich marzeń o prawdziwym fanie, tudzież wymysłem twego 'trochę' chorego umysłu
hmm... na twoim miejscu nie ograniczałbym się tylko do jednego haremu. polecam założyć sieć - coś na kształt mcdonalds (tylko że z dziewczynami zamiast hamburgerów). wtedy będziesz miał oddziały w całej polsce, lub na świecie - ba, jak dobrze pójdzie i w całym wszechświecie. A jeśli będziesz regularnie składał wizyty swoim podopiecznym, to wreszcie będziemy mieli powód żeby nazywać cię człowiekiem aktywnym heh....
musiałbym się sklonować
Ja w sumie tylko jestem, żeby się pochwalić, że mam PS3. Jak ktoś będzie zainteresowany, to wrzucę foto
to ty się jeszcze nie sklonowałeś? .... ech..... no nie oczekiwałem że jesteś takim absurdalnym konserwtystą, który nie myśli praktycznie
Nie nie konserwatywność.. ja po prostu wyznaję zasadę "Co za dużo, to niezdrowo". Poza tym, istnienie drugiego ideału takiego jak ja, mogłoby zaburzyć delikatną równowagę naszej przestrzeni astralne, co by zaowocować mogło perturbacjami czasoprzestrzennymi i innymi pseudonaukowymi wyrazami...
Cytujto ty się jeszcze nie sklonowałeś? .... ech..... no nie oczekiwałem że jesteś takim absurdalnym konserwtystą, który nie myśli praktycznieCytujJa w sumie tylko jestem, żeby się pochwalić, że mam PS3. Jak ktoś będzie zainteresowany, to wrzucę fotoNikt nie jest zainteresowany. Zresztą, po jaką cholerę sprzedawałeś duszę za PS3? Mogłeś ją opylić w zamian za wygranie szóstki w totka, to byś miał na konsolę i by ci jeszcze zostało. A jak ósma generacja będzie, to już będziesz musiał nerkę sprzedać albo płuco...
