łee... to ci zabardzo niepomoge bo ja raczej tylko w fantazy siedze... chyba ze chcez się rzucać na Hermana Hessego, ale raczej nieradze bo sie tylko zrazisz ;f ... oo a Biblie czytałes? wsumie to też fantasy praktycznie, ale zjadliwe <tylko walk wsumie mało, ale spoko cos sie znajdzie ;f>
z tego gatunku co ty czytasz to zaliczyłem jedynie Raibow Six Clancy'ego ale to podobno klasyk więc pewnie czytałes