hyba że pójdzie się na taki obiekt co ja i bedzie sie mieć konsolkę i gry to mozna nawet "troszkę" pograć. ;]
predzej wtrafi w druga opcje... na sniadanie - wóda, na obiad - wóda, na kolacje - wóda i ot caly trening wojskowy ;f (znam takie przypadki ;p)
Hmm ja miałem okazje codziennie iść do sklepu po "coś". Ale nie chodziłem i raczej byłem trzeźwy całą służbę. Chłopaki może sporadycznie czasem jakieś piwka sobie zarzucili ale ja nie wzięłem alkoholu do ust, hyba, że mi jakbło sfermentowało jakieś hehe. Zawsze staram się zachować trzeźwość myślenia. Nie musieliśmy praktycznie zapraw robić na obiekcie ale ja lubiłem się przebiec zawsze po południu. A do tego to ja troche kawy tam piłem heh, zdarzył się dzień, że wypiłem 6 kaw mocnych z cukrem, bez mleka bo lubie tylko kawe mocną z cukrem bo stawia na nogi prawie jak redbull hehe.
No ale wracając do Gipsiego to nie wiem nie znam go jeszcze świetnie, ale wydaje mi się, że jakby był w takim miejscu jak ja to by chyba coś tam łyknął conieco od czasu do czasu. ;]
No i czeka na mnie PSXExtreme (Tant znów jest w kąciku RPG <_< )
Eh cholera gdybym wiedział to bym sprawdził bo przed chwilą byłem w empiku ale jutro sprawdze, chyba, że ktoś ma jakieś skany.