Apropo narzekania Gipsona na studia
Ej Gipsi, czemu ciągle piszesz, że cie wyjebią ze studiów po jednym semestrze? Chyba nie jest tak źle, co? Chociaż to zależy od tego na jakich jesteś studiach i jak się uczysz.
Mi się osobiście bardzo podoba na studiach. Napewno jest lepiej niż w Liceum i o wiele przyjemniej mi się uczy. Ja się nigdy nie potrafiłem uczyć długoterminowo do czegoś, bez względu na przedmiot. Koleżanki niektóre potrafią się do sesji uczyć na 2 tygodnie przed, a ja tak poprostu nie daje rady. Kiedyś próbowałem się uczyć tydzień fizyki, to jak w końcu miałem napisać sprawdzian, to dostałem 1+ zdaje się. W liceum do niektórych rzeczy trzeba się było uczyć regularnie i czasami codziennie poświęcać czas, na jakieś głupie prace domowe, na nauke na kartkówki itp.
A teraz? Teraz uczyć się muszę wyłącznie na wejściówki i kolokwia (a i tak nie specjalnie dużo zazwyczaj), a podczas sesji zaczyna się ostre wkuwanie. Mój system nauczania jest prosty - rozpoczęcie nauki o godzinie 20 w dzień przed egzaminem i nauka jednym ciągiem do czasu, kiedy trzeba z domu wychodzić, żeby na uczelnie zdążyć. Przez pierwszy rok studiów zrozumiałem jedno: brak czasu nigdy nie jest problemem - problemem może być tylko brak kawy (przypuszczam, że qiax by mi tu przyznał racje hehe). W ten sposób nie tylko uczę się więcej i lepiej niż w inny - sam fakt zdania egzaminu z przedmiotu, na którym się nie było przez cały semestr, poprzez poświęcenie jednej tylko nocy daje satysfakcje (tak było z Meteorologią w letniej sesji heh). Dzisiaj np. mam o 8 rano trudne kolokwium z chemii organicznej, które muszę zdać, dlatego zarywam nocke i poświęcam ją na ostre wkuwanie (co z tego, że siedze na uczelni 12 godzin i pod koniec będę umierał).
Dobra.. o czym to ja? A tak... Gipsi, może poprostu przykuj przez ten miesiąc do wszystkich przedmiotów, z których masz ćwiczenia, potem "odejdziesz" z SZ na czas sesji zimowej i na trójach przejdziesz dalej? My tu będziemy za ciebie trzymać kciuki (oprócz Zella z powodów oczywistych) to ci się musi udać.
Apropo nauki do matury próbnej
AAAAAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAAAAAAAA...
Idę się wykompać, a potem do nauki...