Huuu.. no i po egzaminie... mam nadzieje, że to co napisałem wystarczy... obliczyłem, że powinienem dostać około 13 pkt (na 20 możliwych, a potrzeba 10) w najgorszym wypadku, ale kto wie... troche jestem dałnem, bo pomyliłem liczby kwantowe (błąd na poziomie pierwszej klasy liceum), ale za to nie strace więcej niż 2pkt... do tego nie jestem pewien, czy dobrze określiłem kąt między wiązaniami w kilku związkach, nie obliczyłem jakiś kilku reakcji, ze trzech trudniejszych przykładów struktur Lewisa, ale w zasadzie 50% powinno być..... musi być, bo inaczej będzie meganiefajnie....
Skoro mi się sesja skończyła, to chyba będę musiał w końcu zająć się tagowaniem tego, co mi redaktorzy podesłali w tym miesiącu.... nie ma to jak zrobić sobie zaległości przez miesiąc lenistwa...
EDIT::
Hej Grzyb, who is this chick?