No więc wróćmy do tematu, czyli do tego po co czytać :lol: . Czytać, czytać, czytać, czytać, czytać, czytać................ :blink: . Niektórzy ludzie (o młodzierzy mowa) mają tych co książki czytają za kujonów, albo mole książkowe. Pamiętam jak kiedyś czytałam Henryka Portiera część czwarą, to moja matka chciała mi ją wyrzucić. Nie tylko manga jest nietolerowana............ <_<