Autor Wątek: Ciekawi Bossowie  (Przeczytany 23499 razy)

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #20 dnia: Września 20, 2004, 03:34:46 pm »
U mnie chyba każdy większy boss dostarczał emocji, więc można by wumieniać, a wymieniać.
W FFVII - Ruby Weapon chyba był najtrudniejszy przy moim pierwszym spotkaniu, bo potem dałam wszystkim Ribbony i KOTR oraz Magic Master Materia i już było super :D
W FFVII - Może Omega Weapon. Zrezygnowałam w końcu.
W Chrono Trigger - Lavos ostatnie wcielenie za pierwszym razem. Potem tłukłam go dla samej satysfakcji.
W Legend Of Legaia -  Lapis, ukryty boss z Góry Dhini też nie dałam mu rady.
I naj naj najgorsze to chyba Indalecio z Star Ocean. The second story. Jak przywoływał anioła to koniec. Dwa sukcesy po niezliczonych próbach i nadal nie wiem jak mi się udało  :rolleyes:    

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #21 dnia: Września 20, 2004, 04:31:07 pm »
Hmm czy w tym temacie nie znikło troche postów :blink:  Jestem pewien że tu odpowiadałem i napewno nie był to offtopic więc modzi chyba za bardzo mi nie kasowały :unsure:

Ciekawy był (jak już wsopminał SergeyBoy) Miguel -zabił mnie chyba raz, a później za drugim razem to go pokonałem ale jako że CC to był mój pierwszy jRPG to gdy zabili mi kogoś z drużyny to ja wyłączyłem gre i dałem "Load" bo myślałem że jak mi postać zginie podczas walki to już jej później nie ma i że ginie poprostu :lol:  hahaha... eh głupim się było... że niby teraz nie jestem...

z CC był też bardzo fajny Fate i chyba nawet raz udało by mu się mnie zabić w ostatniej chwili uciekłem z pola walki naładowałem energie i powróciłem do niej (do tego momentu już się wtedy wyczaiło jakie są zasady grania w jRPG :P )

Lavos był zawodem b nic specjalnego nie pokazał, ale miał za to dużo HP :shaun:

Kuja z FFIX-z nim narazie walczyłem tylko na końcu 1cd ale zapowiada się bardzo ciekawy koleś :)

Sephiroth-chyba z 2 razy udało mu się mnie zaić ale to głównie dlatego że przyszedłem do niego za pierwszym razem na niskim levelu, później już był raczej prostszy... oprócz tego Weapony ale o nich wiele było mówine w innym temacie :)  


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #22 dnia: Września 20, 2004, 04:46:58 pm »
Cytuj
Kuja z FFIX-z nim narazie walczyłem tylko na końcu 1cd ale zapowiada się bardzo ciekawy koleś

coś ci się pomyliło, bo z Kują się nie walczy do końca 3CD.... na końcu 1 płytki walczy się z Beatrix

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #23 dnia: Września 20, 2004, 10:13:16 pm »
łoohohohohoł... niezły zawias....-_-' pierwszy CD przeszedłem około rok temu i dopiero teraz zacząłem grać w cd nr.2 więc gdy zobaczyłem Kuję jak coś wygłaszał na sali gdzie odbywa się aukcja to myślałem że to z nim walczyliśmy... no cuż mój błąd;/ no to ta Beatrix niezła siksa, zlała całą moją ekipe, ehh kiedyś jej oddam, a ja z nią próbowałem walczyć kilka razy i zawsze przegrywałem:/ czy jest jakiś sposób żeby z nią wygrać? i wtedy włączy się np. jakaś animacja (jak to było gdy pokonaliśmy Lynxa w Viper Manor w CC)


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #24 dnia: Września 23, 2004, 01:41:41 pm »
Ameryki nie odkryję ale wiem, że na pewno napiszę tu jedno imię - Sephiroth.
A z innych Rpgów to muszę napisać kolejne imie - Melfice z Grandi2 ZAJEBISTY kawał czubka, świetny głos i wspaniałe techniki. Po za tym świetny wygląd i wspaniała animacja postaci zwłaszcza w najfajniejszej jego technice - Walling Soul Slash. To nic, że Grandia ma już swoje lata...
 Nie zapomnę też walki z Xellosem w Slayers RPG :)
Kame Hame Ha

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #25 dnia: Września 24, 2004, 04:57:19 pm »
Sephiroth to była fajna sprawa zwłaszcza ten chór w wersji konsolowej. Jedyna wada to za szybko mi umierał i musiałam się głowić jak temu zapobiec, aby się nacieszyć, a słyszałam, że podnosi się poziom trudności w stosunku do leveli.  

Offline Mastif

  • Soldier
  • Wiadomości: 29
    • Zobacz profil
    • http://
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 18, 2004, 09:26:38 am »
Moim favortite jest Fou-Lu z BoF4  :shifty:  Dokladniej Tyrant i Astral na samym koncu. Zawsze jak walczylem czulem taki niepowtarzalny klimat.. No i ta muza  ;)
When a person wants to protect something or somebody precious to him... He can be truly strong.

Actually posting as Uchiha Shin

Offline klaude

  • Soldier
  • Wiadomości: 11
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 31, 2004, 01:10:39 am »
Witam

Jest to moj pierwszy post na tym forum.

Wracajac do tematu, najciekawszym bossem (oczywiscie IMO) jest Omega Weapon z FF8. Skurczybyk mial sposoby, potrafil jednym atakiem zadac 9998HP (w pozytywnym przypadku zostawal jeszcze 1HP ;)). Zajelo mi troche czau zanim obczailem jego taktyke. Chyba nigdy nie zapomne tej radosci ;>


Offline DARK rONIn

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 62
    • Zobacz profil
    • http://
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 07, 2005, 12:56:51 pm »
Najdłużej walczyłem z Sephirothem gdy pierwszy raz przechodziłęm FFVII, nie miałem KOTR, mime, czy quadra magic, ale i tak w końcu go przeszłem.
Poza tym kłopociki z weaponami: Ruby i Emerald z VII i Omega z VIII.

A Kuja był zaskakująco cieńki  :( .
I want to see you use your capabilities
Build me an ocean then destroy it with your eyes

Offline Eligios

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 87
    • Zobacz profil
    • http://
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #29 dnia: Kwietnia 02, 2005, 11:28:06 am »
Mi sie wydaje i dobrze mi sie wydaje ze że Braska Final Aeon
Był bardzo silny . Jak dobrze pamietam .
Było troche czasu na niego posiwcic .
Albo było trzeba sie napakowac albo
wymyslic na niego strategie .
 





A cat's irritation rises in direct
 proportion to her embarrassment
times the amount of human laughter.
  -- Law of Cat Embarrasment

Offline Repip

  • Soldier
  • Wiadomości: 12
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #30 dnia: Kwietnia 28, 2005, 10:58:55 pm »
Ciekawym wręcz legendarnym bossem jest Sephirot sławny One Winged Angel =]
Równie dobre i ciekawe są weapony z finali (ruby, emerald, ozma, omega), na początku się denerwowałem "po co squer dało takich wypaśnych bossów?" potem dziękowałem że ich dali bo satysfakcja jest niemała z ich pokonania :D .


Offline Volgin

  • Soldier
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
    • http://
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 12, 2005, 10:27:45 pm »
Kharan Ramsus & Gahrf - za styl i klimat, oraz Braska Final Aeon, "I hate you", poza tym bardziej wymagający od Yu Yevona.
Pózniej długo nic i Turks , ot goście mieli fajny styl, szczególnie Reno i Rude!
This is a war Major. A cold war. Fougth whit information and espionage....It is kill or be killed. Potential threat must be weeded out...

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 12, 2005, 10:36:43 pm »
mnie denerwowala walka z ostatnim bossem w ToD2 to dopiero byla zezn jak przyzywal albo Pluta albo z dark aurora przywalila i koniec ale dalo sie to odbic na szczescie

Offline De6v6il6

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1321
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 13, 2005, 04:36:34 pm »
wróciłem ostatnio do suikodena II no i stwierdzam że bardzo podoba mnie sie konwencja walki z Lucą tzn. 3 składy a później jeden na jeden ;) kawał z niego skurwiela  :devil:  
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2005, 04:36:48 pm wysłana przez De6v6il6 »
]


Offline Spinkings

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 211
    • Zobacz profil
    • http://
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 26, 2005, 03:45:29 pm »
ciekawy boss to taki co jest KOZAK !! co wymiata nieziemsko  i dziei któremu owtarzamy walke po kilkadziesiat razy... ale takich zawiele nie ma :/
Hejter aka Dziecko Neostrady... > faja odwaznym przez internet :]

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 26, 2005, 05:10:39 pm »
mi sie bardzo spodbala walka w FFX z Seymourem i Anima. Bo [p 1 - sze nie lubie Seymoura i zawsze chcialem skopac mu tylek, a po durgie za overdrive animy. Podoba mi sie ze nie atakuje ciagle "zwyczajnie"  lecz ma tego overdrivea co bardziej urzeczywistnia rozgrywke....bardzo mi sie to podba....a po trzecie to anima spoko wyglada :P

Offline Necron

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 121
    • Zobacz profil
    • http://
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpnia 21, 2005, 05:05:58 pm »
Mi największą satysfakcję sprawiło pokonanie penance'a z FFX i ostatniego wcielenia Shahera z Tactics Ogre- The Knight of Lodis.z oboma męczyłem się równą godzinę...

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpnia 22, 2005, 07:06:37 pm »
hmm....dochodze do wniosku ze bardzo ciekawym bossem jest ten pajak w DMC...pierwsza walka z nim to taki lekki przejeb jak na 1-szego bossa ale kij z tym. Potem mozna uciekac lub go zabic co jest nbardzo ciekawym wyborem....niczym w RE:Nemesis....potem w kanalach, ale to takie krotkie IMO bezsensownie wpakowane spotkanie, a potem to go juz napierdalamy az padnie i jest fajnie :P

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpnia 24, 2005, 08:57:22 pm »
Wczoraj kuźwa walczyłem z masakrycznym bossem w FFX'ie... koleś się pojawia po wyjściu z Mt. Gagazet, kiedy już prawie wchodzimy do Zanarkandu.... taki smokopodobny szary skurczybyk... damn.. nie dość, że ataki fizyczne i magiczne odbierają mu tragicznie mało, to jeszcze nawet Overdrive'y odbierają mu góra 3000 (koleś ma 40k). Na dodatek koleś ma ciągle Haste założone (jak mu się zdejmie, to sobie automatycznie zakłada), robi przerąbane ataki statusowe na cały team ( w tym Confuse i Sleep) i ma nieprzyjemną tendencje do leczenia się Curagą (10k HP sobie odnawia), co jakieś dwa moje ruchy..... geez... dawno się z kimś tak trudnym nie biłem..... i żeby było śmieszniej, to nie położył go kozacki Auron, czy Tidus.... nie... zniszczyła go anemiczna Yuna w towarzystwie tragicznie słabej w statystykach Rikku... po tej walce doceniłem potęgę Aeonów heh...

Offline Necron

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 121
    • Zobacz profil
    • http://
Ciekawi Bossowie
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpnia 24, 2005, 10:31:01 pm »
he he...poczekaj aż zobaczysz Dark Aeony, walące po 99 999 damage'u i mające po kilka mln HP...wtedy będziesz wspominał te walkę jak sielską majówkę :devil: