prawda że wszyscy czekaliśmy na kolejny odcinek z serii: "Sny Gipsona zbokola"?
...
hmmm jakoś widze że nie... ale i tak wam opowiem jaki dziś miałem sen...
sen dla młodzieży od lat 16 -nie czytaj tego jesli nie przekroczyłeś 16 roku życia <czerwone kółeczko z kwadratem wycietym w srodku>
jestem sobie w szatni gdzie się przebieramy całą klasą na przedmiot Technologia Gastronomiczna (przerabiamy się w kucharskie stroje i w szatni jest normalnie duże okno jak w jakiejś kamienicy ) bo budynek to taki jakby dom 3 piętrowy) no i wchodze sobie do szatni a tam na parapecie stoi dziewczyna z mojej klasy (która chodzi z takim kolesiem z mojej klasy) ja do niej podchodze i patrze co ona robi, a ona na tym parapecie stoi i ogląda przyklejoną na szybie okładke DVD z pornusem w którym ona gra główną rolę i na okładce jest ona nago, nagle ja stoje na tym parapecie zaniam... parapet się jakoś wydłużył i mogły stać na nim 2 osoby jedna za drugą... ona mówi
"no i co tak patrzysz, pieprz mnie"
-ale przecież to ty nie jesteś na tej okładce -mówie do niej
-jak nie ja? Patrz na te pośladki - nagle stała się naga i mogłem ocenić że to ona na okładce
zaczełem się z nią kochać na tym parapecie na stojąco i że tak powiem "od tyłu ją kochałem"
no i tak hją "kocham" i "kocham"
aż tu nagle ona krzyczy ahhhh i widzisz tomek, widzisz, ajednak inni to chcą ze mną robić i mnie doceniają (Tomek to właśnie kolo z mojej klasy jej chłopak) ja się w tym momenci obruciłem patrze a za nami jest dokładnie jej chłopak który siedzi na ławeczce i patzry jak my się kochamy.. ofkoz w niczym mi nie przeszkadzała jego obecnośc i dalej się kohałem z jego dziołhą...
nagle znalazłem się w restauracji ( w podobnej w której będę miał praktyki) restauracja była bardzo burżuacyjna i elegancka, byłem tam na kolacji z 2 paniami i jeszcze jakimś jednym kolesiem, oglądamy sobie menu wokólo pełno innyh stolkiów i ludzi, i nagle podhodzi do mojego stlika koles ktory hodzil ze mna do podstawowki od 1-3 klasy, i ktory chodzi teraz do mojej szkoly do gastronoma (kolo jest cpunasem i juz jestem z nim na czesc czesc tylko ale czasem z nim pogadam-mniejsa oto) no i podhodzi do nas i nagle wyciąga swojego penisa i ze spodni i kladzie go na stol koło akiej jedej kobiety i coś tam ryczy "no i masz co chciałas!!!" jego penis wyglądał jak penis psa więc z obżydzenie mkrzyknąłem fuuuj schowaj to i zwymiotowałem wybiegając od stolika... nie fajny to był widok....ta kolesiowa z naszego stoliku tylko patrzala na niego z wytzreszczonymi gałami... pozniej znowu zmieniła sie sceneria i teraz wiem ze rozmawialem z moja była dziewczyną... ale nie wiem co się działo... nie było nic chyba erotycznego oprócz tego że pieściłem jej pierś, ale tak to poprostu gadaliśmy ze soba...
czasami mam chyba dziwne sny...