« Odpowiedź #137 dnia: Listopada 13, 2004, 11:44:45 pm »
ehhh serdzej serdzej... chodzi o to ze kusza jest tak jakbym cziterstwem... to tak jakby kogos nazwac skrabsonem... a wiec chodzi o to ze z kuszy kazdy ciec moze strzelac i to niezle... a z luku? strzelales kiedys z prawdziwego luku serdzej? bo ja tak... i to jest cholernie trudne nie to co kusza...
ale luki moim zdnaiewm nedzne sa. Ani to silne anis szybki.
ale za to moga dosiegnac baaaardzo odlegly cel... sadzisz ze nie silne? to napnij sobie luk na maksa... a jak jeszcze grota jest bardzo ostra...
« Ostatnia zmiana: Listopada 13, 2004, 11:45:40 pm wysłana przez Zell Dincht »
Zapisane
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"