Autor Wątek: Bad guys  (Przeczytany 12303 razy)

Offline Ignatius Fireblade

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 214
  • Ten, który bywa
    • Zobacz profil
Bad guys
« Odpowiedź #40 dnia: Lutego 12, 2006, 01:05:03 pm »
Właśnie. Każdy z nas może kiedyś stać się takiem Seiferem. A ten uśmiech mówi naprawdę dużo, masz rację ;) Ale jego marzenie go stopniowo wyniszczało. Zobacz choć jego ubranie (bodaj na końcu trzeciej płyty). Porwany i wytarte, jak jego psychika. A Fujin i Raijin? Oddaliby za niego życie, a pod koniec wolą się odsunąć, mówiąc, że to już nie ten sam człowiek. To, że nim jest czyni go najbliższym graczom.
Gdy rozum śpi, budzą się upiory.
Goya

Offline Miyone

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 81
    • Zobacz profil
    • http://
Bad guys
« Odpowiedź #41 dnia: Marca 06, 2006, 10:09:40 pm »
Zdecydowanie tak. Ja również najbardziej lubię Seifera. Zaskarbił sobie on moją symapatię na tyle, że z pełną świadomością nazywam go moim ulubiony finalowy bohaterem^^ Jest wredny, arogancki, egocentryczny, zarozumiały... eh ale w gruncie rzeczy, Seifer Almasy złym facetem nie jest. Fakt, że staje po złej stonie, nie zmienia tak naprawę niczego w jego postępowaniu. Nie ważne, że inni uważają to, co robi, za złe, dla niego - Seifera - dobre jest to w co on sam wierzy, a co prowadzi go do celu. Seifer to ciekawa postać i szczerze go polubiłam, ot tak, za całokształt. Za charakterek,^^ ciekawe usposobienie, specyficzne poczucie humoru, spojrzenie, a w szczególności za ten uśmiech w końcowym filmiku^^
Taki najbardziej ludzki, najbliższy graczom... tak, coś w tym jest...

Offline Omega Weapon

  • Soldier
  • Wiadomości: 27
    • Zobacz profil
Bad guys
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwca 06, 2006, 03:49:25 pm »
Moim zdaniem skromnym to Luca z Suikodena 2 jest straszny wariat pali gwalci i grabi hehehe ponadto Sephiroth