Najlepiej przedstawiają nas słowa naszych znajomych <tekst wzięty z mych komentarzy>:
"parafrazując Edwarda Francoise - qiax to qiax.. nieobliczalny, sztucznie cyniczny człowiek ulegający tylko własnym kaprysom- zachowuje się pod tym względem gorzej niż większość dziewcząt jakie znam.. czasami nawet jest na tyle bezczelny, że nazywa siebie samego bogiem- hhahaha no i w ogóle beka z niego
wiem, że pewnie będzie chciał mnie zabić po tym co tu napisałem, ale ile razy on chciał już mnie zabić
a najlepsze są te jego teksty pseudofilozoficzno-intelektualne których wartość jest taka sama jak znajomość gramatyki języka w którym zostały napsane [przeważnie w angielskim] qiax jest cholernie wrażliwy na punkcie swoich zainteresowań, ma skłonności do filozofi nad tematami w stylu -po co rośnie trawa, dlaczego kobiety są mniej popędliwe od facetów i jaki jest sens życia skoro wszyscy umrzemy.. jest niespełnionym pisarzem oraz graczem, cokolwiek miałoby to znaczyć no i generalnie, jak wspomniałem na początku [qiax to qiax]"