To, co Harry Gregson W. wyprawia z themem przewodnim do MGS'a to już się w głowie nie mieści.
Postanowiłam uaktualnić moją wirtualną półeczkę o resztę z OST z owej genialnej gry, tak więc zaczęłam od ww motywu przewodniego, tym razem z części 3. Miałam miłe wspomnienia co do twórczości Harrego w MGS2:SOL i mam nadzieję że na reszcie tracków z 3ki też się nie zawiodę, ale na razie odsłuchałam tylko utworu numer dwa ;p
Zaczyna się on powoli, bardzo tajemniczo, później przechodzi z dość dynamiczne plumkanie, podem wszystko jak w kalejdoskopie, ale najlepsze czeka gdzieś około piątej minuty, kiedy wydaje się że już jest koniec. Do tej minuty, intro nie miało w sobie nic z nut, które fani znają, dopiero po 5 zaczyna się doniosły, wolny, instrumentalny, tak znajomy kawałek z MGS2. Wrażenie - mimo iż aranżacja jest bardzo podobna (ale w innej tonacji - zaczyna się plumkaniem gitary akustycznej, słyszeliście to pewnie w trailerach) - niesamowite!! Łza się kręci, myślałam że z krzesła spadnę. Czekam aż zasiorbie się reszta...
W sumie bardzo się cieszę, że to Harry przejął pałeczkę nad muzą w MGS. Jest taka niemal hollywoodzka, ale ma w sobie jakiś magnes, wywiera niesamowite wrażenie.
A niby to tylko muzyka
Jak odsłucham reszty, to pewnie jeszcze coś dopiszę.
---------------------------------------------------
MGS: Twin Snakes OST
Naprawdę niewiele zostało tu dźwięków z poprzednika, najbardziej "siebie" przypominają podkłady z Main Screen, Tank Hangar, Blast Furnace (w wersji Intruder) i Mantis' Hymn. Szczerze, pewnie wolałabym "dokładniejsze" aranżacje, ale jest to w sumie stara gra z nowymi bajerami, więc i muzyka musi być nieco nowa. (Dodam jeszcze, że w sumie OST z MGS jest ma płycie niepełne i kilku kawałków po prostu nie pamiętam.)
Dokonano tu pewnego podziału - kiedyś, w momencie, kiedy nas zauważano, lub kiedy ukrywaliśmy się, leciały te same kawałki: Encounter, któky cichł w miarę gdy pojawiał się Evasion Mode. W MGS:TS każda plansza ma inną wersję podczas Intruder/Evasion/Battle/Caution (modes). I oddzielny "theme" walk z bossami.
W OST brakuje motywu głównego.
No cóż, gry nie znam, ale myślę, że soundtrack zleje się znakomicie podczas skradania i kombinowania. Jest klimatyczny i nie wali "syntetycznością", jak jego poprzednik. W ucho wpadł mi "Solider vs Ghost". Eh, znów się zmierzyć z Foxem.. Może czas na ściągnięcie starego dobrego MGS'a w wersji PC?...