Autor Wątek: Przyzywania  (Przeczytany 17739 razy)

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 05, 2004, 12:29:13 am »
az nie wiem co napisac...panowie, czy my nie jestesmy troche poblazliwi dla Square\'a :?: jesli chodzi o inne gry to jak cos sie gdzies powtorzy to od razu w swiet idzie\"...nie moga nie nowego wymyslec...powtarzaja sie...to juz bylo...\"a my przez 10 finali (albo wiecej) tolerujemy powtorki i jeszcze nam sie to podoba...no nie powiem, summony sa fajne, ale ilez mozna...                            

Offline SQuall_Leo

  • Soldier
  • Wiadomości: 18
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 05, 2004, 12:55:22 am »
Bo to jest cząstka Finala, coś kultowgo wręcz, nie mogę sobie go wyobrazić bez nich, Ifrita czy Shivy nie da się zastąpić, a i inne są jednyne w swoim rodzaju. MAgia też się powtarza, a tego jakoś nie krytykujecie. Nie chciałbym, żeby zmieniali summony, straci na tym klimat gry...                            
błądzić jest rzeczą ludzką...

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 05, 2004, 01:06:36 am »
Cytuj
Magia też się powtarza, a tego jakoś nie krytykujecie.


z ta magia to juz przesadziles  :D ...tego raczej nie zmienia gdyz jest to jedyna rzecz dla zdolnosci magicznych...tak samo mozna miec pretensje ze HP sie powtarza :P ...ja nic nie krytykuje (dlaczego moje wypowiedzi sa odbierane jako krytyka  :?: (pozdrawiam Modów :D ))...po prostu uwazam ze Square mogloby na jakis czas dac urlop summonom i zastapic je jakimis innymi rzeczami..albo niech ogranicza ilosc uzywania danego summona :D ...w 7 wygladalo to tak ze idzie chlopek przez wies i wali summonami na lewo i prawo...w 8 juz lybo lepiej...postac mogla poslugiwac sie GF\'ami bo byly one tak troche \"jej czescia\"...w 9 profesje, wiec tylko summonerzy (a wlasciwie to summonerki :D ) moglu sie nimi poslugiwac...magia jest elitarna sztuka i fajnie mogloby byc gdyby w finalach bylo tak ze od magi to sa magicy, a do walki sa rzeznicy :D                            

Offline The_Reaver

  • Heartless Engineer
  • Redaktor
  • *********
  • Wiadomości: 2086
  • Dark Keyblade Master
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 05, 2004, 01:37:28 pm »
Naturalnie Bahamuty Rula (szczególnie z FFVIII), oraz Ark (FFIX). Ciekawa przemiana ze statka w robota (Transformer)                            
I'm in Space!

Offline Volrath

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 136
    • Zobacz profil
    • http://www.dbgpbem.prv.pl
Przyzywania
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 05, 2004, 02:19:22 pm »
Cytuj
Cytuj
Magia też się powtarza, a tego jakoś nie krytykujecie.


z ta magia to juz przesadziles  :D ...tego raczej nie zmienia gdyz jest to jedyna rzecz dla zdolnosci magicznych...tak samo mozna miec pretensje ze HP sie powtarza :P ...ja nic nie krytykuje (dlaczego moje wypowiedzi sa odbierane jako krytyka  :?: (pozdrawiam Modów :D ))...po prostu uwazam ze Square mogloby na jakis czas dac urlop summonom i zastapic je jakimis innymi rzeczami..albo niech ogranicza ilosc uzywania danego summona :D ...w 7 wygladalo to tak ze idzie chlopek przez wies i wali summonami na lewo i prawo...w 8 juz lybo lepiej...postac mogla poslugiwac sie GF\'ami bo byly one tak troche \"jej czescia\"...w 9 profesje, wiec tylko summonerzy (a wlasciwie to summonerki :D ) moglu sie nimi poslugiwac...magia jest elitarna sztuka i fajnie mogloby byc gdyby w finalach bylo tak ze od magi to sa magicy, a do walki sa rzeznicy :D


a nie dziwi cię, że w Matrixie 2 i 3 też był bullet time? Ludzie nie rzucają się o to, że \'to już było\', tylko, że poza starymi, dobrymi rozwiązaniami nie ma nic nowatorskiego.

Pisałem też, że żaden mi się nie podoba - ale przypomnieliście mi bahamuty, które rulają :D                            
Aeris: I want to meet you.
Cloud: But I\'m right here.
Aeris: I know, I know what I really mean is, I want to meet...you.

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 05, 2004, 03:18:45 pm »
Cytuj
Ludzie nie rzucają się o to, że \'to już było\', tylko, że poza starymi, dobrymi rozwiązaniami nie ma nic nowatorskiego.


no przeciez wlasnie o to mi chodzi :D ...dlaczego kwadratowi nie wymysla czegos nowego co pozwoliloby \"zastapic\" summony na jakies inne, potezne sily...czyzby im sie nie chcialo czy tak jak niektorzy po prostu przyzwyczili sie do nich i nie wyobrazaja sobie bez nich finala :?:                            

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Przyzywania
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 06, 2004, 06:35:05 pm »
Ifryt(ff8) BAhamut (ff8)jak leci przy pełni oraz ten transformer hyba ark no poprostu są najleprze najefektywniejsze oraz najlepiej wyglądają :D
bo w ff9 Ifryt oraz Bahamut są badziewne                            

Offline RED XIII

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 98
    • Zobacz profil
    • http://www.redzik.deviantart.com
Przyzywania
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 06, 2004, 09:16:54 pm »
Jestem amatorem :D :P Gfów Kobietów :D shiva i Siren :D no i z nienacka wybiegających Chocobosów :D                            
Traktuj każdy dzień jak swój ostatni , byś mógł umrzeć wieczorem wolnym od żalu ...

Offline Madness

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 103
    • Zobacz profil
    • http://
Przyzywania
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 06, 2004, 10:19:58 pm »
Dla mnie summony sol spox. Zwlaszcza NEO BAHAMUT z FFVII. A tak wougule to ja mysle ze to jest tak (tylko zeby dobrych slow uzyc): tak jak telewirozr bez pradu nie cieszy taki i Final bez Summonow (GFow, Aeonow, qfa... jak te z VI sie nazywaly?cos na A, nie wazne). Troche mnie zaniepokoilo ze FFX-2 jest bez nich... ale coz poradzic. Gry nie zmienisz.

PS. A zauwazyliscie ze w FFVIII nie mozna zerknac Selphie pod miufe na scanie? :]                            
In the name of God,
impure souls of the living dead
shall be banished into eternal damnation.
Amen.

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 07, 2004, 01:28:52 pm »
W FF6 były Espery, po śmierci zamieniały się w Magicite. Moje ulubione to Siódemkowe Bahamuty i Sepkowa SuperNova, najbardziej dopasione przyzwanie w FF7. po za tym Moglesy i spadające kurczaki no i wszechpotężny KOTR                            
Kame Hame Ha

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 08, 2004, 09:45:27 pm »
Bahamuty to potęga. Przyzwanie + ich wygląd budzi respekt (zwłaszcza w FF8 a w animacjach z FF9 to wielke `łał` dla tego `Króla Summonów`) w FF10 Bahamut to wielka pomyłka i wyglada BEZNADZIENIE.

Tomberry zasłusuje na wyróznienie za `Doink`oraz Knights of the Round za `siłe ognia` i za pomysł.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Shmatan

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 91
    • Zobacz profil
    • http://neojsite.cal.pl
Przyzywania
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 09, 2004, 06:20:36 pm »
Bahamut, Shiva, Eden(chyba pierszy summon,/ w serii FF do 8/ dzieki ktooremu mozna zadac 5-cyfrowy damage), ODIN, GILGAMESH to moje typowanie ogoolnie summony , GF\'y Rulez (co to za FF bez Summonow?)                            
NEO JSITE - duchowy następca jrpg.pl

W hołdzie kreatywności  *.*

<-mój design ^^''

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 09, 2004, 08:02:47 pm »
Co to za FF bez Summonow?
...
FFX-2 !                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 09, 2004, 10:42:19 pm »
wszystko kiedys przemija...wszystko sie konczy...moze powoli odchodzi czas summonow...najwyzszy czas pozegnac sie i dac im odejsc w glorii chwaly...ja chce czegos innego, czegos nowego, czegos co jeszcze nie bylo :D

i zaraz zostane skrytykowany :)                            

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 10, 2004, 02:05:19 pm »
`Przyzwania` nie odejdą. Może poprostu beda inne stwory ale co serie sa beznadziejniejsze. Teraz w Kazdym RPG musza być jakies`summony`. Glden Sun, Wild Arms, Crono Cross i w rescie. SKoro to takie popularne w grach RPG to chyba musi się podobac szerszej publice.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 10, 2004, 03:08:35 pm »
ja wiem ze przyzywania nie odejda...ludek z gry jest za slaby aby tylko mieczem poradzic sobie z niezliczonymi hordami wrogow...potrzebuje \"pomocnika\" ktory swoimi poteznymi atakami zmiata wrogow z powierzchni ziemi...tak sie zastanawiam dlaczego tak potezne istoty pomagaja takim \"leszczom\" :?:
nie chodzi mi o to zeby sie ich pozbyc...jach kwadratowi stworza jakies nowe monstra do przyzywania, a nie powielaja swoje pomysly sprzed paru lat                            

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 10, 2004, 04:28:32 pm »
Cytuj
tak sie zastanawiam dlaczego tak poterzne istoty pomagaja takim :leszczom\" :?:


Heh i widzisz. W kazdej czesći Finala przeważnie to jest jakos uzasadnione. Przeważnie `monstra` przyłanczają się po ich pokonaniu więc ja nei wiem czy az takie leszcze.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #37 dnia: Stycznia 10, 2004, 06:03:05 pm »
no wiesz..3-4 ludkow na jednego, wszyscy zbroje absorbujaca ogien, czary z lodu, auto-life i heja, mozna isc na Ifrita :D (joke)...w 7 sumonny byly w kulkach, w 9 w ekwipunku...o ile mnie pamiec zawodzi :D  to w 8 walczylo sie s GF, aby sie przylaczyly...no to to jeszcze rozumiem...w FFT summoner uczyl sie danych summonow...nie wiem jak w starszych finalach...                            

Offline lechu

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 55
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #38 dnia: Stycznia 11, 2004, 02:02:47 am »
W FF8 bardzo mnie irytowało to że GF z którym się walczyło w celu pozyskania jego \"usług\" sprawiał sporo problemów, jednak w momencie kiedy już był na naszych usługach jakby nieco tracił wigor... Chodzi mi o to że jak tak przeanalizować sytuację to GFa było dość ciężko pokonać, ale później używając go już wcale nie wydawał się taki mocarny...

Co do stałego wykluczenia summonów z serii to ja w to zabardzo nie wierzę. Wszyscy lubią summony i tak już się utarło że w każdym FFie są. Co do FFX-2 to sądze że panowie ze square i tak dostaną od fanów po uszach i na wszelki wypadek w FF12 ponownie ujrzymy naszych ulubieńców:D

Inna sprawa że wyrzucając summony z FF, czymś należało by zapełnić powstałą lukę... Tylko czym?? Macie jakieś pomysły co do tego?? Bo ja nie bardzo :D                            
You runaway shinobi....

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Przyzywania
« Odpowiedź #39 dnia: Stycznia 11, 2004, 01:01:46 pm »
Cytuj
W FF8 bardzo mnie irytowało to że GF z którym się walczyło w celu pozyskania jego \"usług\" sprawiał sporo problemów, jednak w momencie kiedy już był na naszych usługach jakby nieco tracił wigor... Chodzi mi o to że jak tak przeanalizować sytuację to GFa było dość ciężko pokonać, ale później używając go już wcale nie wydawał się taki mocarny...

tylko ze w walce z nami zadawal duzo atakow a jak go przyzywamy to tylko jeden jak przyzwiesz go kilka razy to bedzie lepszy ;) a poza tym my jestemy tez coraz silniejsi                            
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"