No może i tak tylko na moim osiedlu trudno o porządną dziewczynę. Co mi z tego, że z wyglądu boskie jak w środku zepsute i chamskie. Ja nie patrze tylko na wygląd ale także na charakter a u mnie na osiedlu o takie trudno, bo albo brzydka jak cegła i fajna albo ładna i chamska nie da się obu pogodzić choć znam kilka wyjątków ( zajętych niestety ). Ale i tak bym nie pogodził nauki z miłością a tak poza tym to jak słyszę młodziawków 11/13 lat to mi się śmiać chcę nazywają chodzenie zwiąskiem i prawdziwą miłością. A ja uważam że do puki nie ukończy się 18 bądź więcej lat to chodzenie to tylko trening przed prawdziwym życiem kiedy wylecimy z gniazda rodzinnego. Ale skoro wolą spacery to czemu nie ja też lubię takie pełno metrażowe ala 20 kilometrów albo coś w tym stylu ostatnio wybrałem się do miasteczka niedaleko z buta ale w połowie drogi się zaczęło chmurzyć a ja bez parasolki to nie było szans iść dalej. Ale wracając do tematu jeszcze za dawnych lat miałem dziewczynę spełniała wszystkie kryteria także grała w jRPG i wiele innych gier miałem z nią dużo tematów do rozmów nie to co teraz i pewnego ładnego dnia kolega od tak zaraz mi ją odbił. Ale nie przejmowałem się nie zrobię krzywdy mojemu najlepszemu przyjacielowi który postąpił dość chamsko. W ogóle trafiam także na marnych i zdradliwych przyjaciół, teraz znalezienie przyjaciela to jak znalezienie sztabki złota ( niemożliwe ) tak powiada mój ojciec podobnie teraz jest z dziewczyną w moim mieście hehehe ale mniejsza zajmę się nauką i tyle jak skończę 18 to zacznę swoje łowy hehehe. :wacko:
Żony szukasz? Nie szukasz więc co ci szkodzi spróbować? Chyba że masz coś lepszego do roboty. W twoim wieku - tak, wiem, już raz w tym temacie pojechałem trochę protekcjonalnie - to trudno mówić o czymś takim jak miłość, prawdziwa przyjaźń. Ale nigdy nie jest za wcześnie (no może prawie nigdy) na zdobywanie doświadczeń życiowych. Doświadczanie tego jacy są ludzie, jakie jest życie. Tego chyba nie nauczy żadna książka ani żadna gra komputerowa. To chyba trzeba odczuć na własnej skórze. Potem ci się to bardzo przyda.
A tak na marginesie - skoro najlepszy przyjaciel zrobił ci takie świństwo, to jednocześnie zwolnił się z posady najlepszego przyjaciela i możesz mu odpłacić starozakonnym sposobem.
A jak dziewczyna zrobiła ci taki numer - to to nie była dziewczyna tylko też coś na dz.
No, ale to za duże słowa (przyjaciel, dziewczyna etc) na ten wiek, bo chyba za wcześnie na odpowiedzialność, rozsądek i zdolność do ponoszenia konsekwencji swoich działań.
Zdradź mi jeszcze, skoro tak dużo czasu pochłania ci nauka, to jakim cudem nie otrzaskałeś się z ortografią języka polskiego, bo o interpukncji nie wspomnę.