Po południu trafiłeś do ukrytej, zalesionej doliny. Miejsce okazało się upiorne jeszcze zanim się dobrze w nie zapędziłeś - gęste, nieprzebyte mateczniki wypełnione są wijącymi się ścieżkami i tropami istot, które nie mogły być ludźmi. Czujesz, że popełniłeś błąd zapuszczając się w ten zapomniany przez bogów region.
Postanowiłeś spenetrować jedną z odnalezionych pieczar, mając nadzieję odnaleźć coś pod ziemią widząc, że gęste lasy są trudne do przebycia. Zbyt późno zrozumiałeś co się święci - ostrzegające i ochronne runy na ścianie pochopnie uznałeś za prehistoryczne malowidła, nie zdając sobie sprawę z tego, że idziesz w sam środek pułapki. Kiedy dotarłeś do większej jaskini, pierwszym co zobaczyłeś była para olbrzymich, czerwonych ślepi, z których bił żywy płomień. Przeraziłeś się na ten widok i z całych sił zacząłeś biec w stronę wyjścia.
Rozpocząłeś walkę z demonemTwoja skuteczność: 1 (moc) + 3 (rzut kostką) = 4
Skuteczność demona: 10 (moc) + 2 (rzut kostką) = 12
Poniosłeś porażkę. Próbujesz bronić się za pomocą tarczy.Próba nieudana (1). Straciłeś punkt wytrzymałości (4->3).======================
Demon pchnął cię na ścianę jakimś ogłuszającym zaklęciem, ale na całe szczęście nie gonił cię do wyjścia. Nigdy nie widziałeś takiej istoty i masz nadzieję, że już nigdy nie zobaczysz. Lekko ranny ruszyłeś szybkim krokiem w dalszą drogę, nie wiedząc jeszcze, że to nie ostatnia konfrontacja tego dnia.
W dalszej części doliny natknąłeś się na stare, zmurszałe ruiny, które dawno temu matka natura podbiła ponownie i wzięła w swoje władanie. Na spękanych kamieniach więcej widzisz zielonych liści i traw niż gołej skały, a całe otoczenie tworzy niepokojący, lecz fascynujący krajobraz. Wśród ruin natknąłeś się na kamienną płaskorzeźbę przedstawiającą wyjątkowo szkaradnego człowieka z włócznią. Zignorowałeś go, przystępując do eksploracji ruin, drugi raz tego dnia popełniając grzech nadmiernej pewności siebie. Gargoyle ożył kiedy tylko go minąłeś i zaatakował cię szybciej, niż się tego spodziewałeś.
Rozpocząłeś walkę z rzygaczemTwoja skuteczność: 5 (siła) + 1 (przedmioty) + 3 (rzut kostką) = 9
Skuteczność rzygacza: 5 (siła) + 6 (rzut kostką) = 11
Poniosłeś porażkę. Próbujesz bronić się za pomocą tarczy.Próba nieudana (1). Straciłeś punkt wytrzymałości (3->2).To się nazywa niefart...===========================
Uciekłeś z zapomnianego miasta, uciekając na drugą stronę doliny. Rzygacz dźgnął cię w ramię, i choć rana już nie krwawi, to jednak jest irytująca. Kto by pomyślał, że kamienna włócznia może być taka ostra?
Wyszedłeś na drogę, kierującą cię na zachód, w kierunku polan i wzgórz. Nim jednak wyszedłeś z lasu spotkałeś zbójnika, który zablokował ci drogę, żądając opłaty za dalszą podróż. Nie możesz uwierzyć jaki pech spadł tego dnia na ciebie - nie dość, że wychodzisz z tej doliny ciężko ranny, to jeszcze musisz bić się z jakimś włóczęgą z kijem. Wzniosłeś miecz, jednak zbójnik był mistrzem fechtunku i szybko cię rozbroił. Widząc twój stan jednak i nie znajdując przy tobie pieniędzy zatroskał się nad twoim losem. Powiedział, że żyje po to, żeby odbierać bogatym i dawać biednym, a ty kwalifikujesz się do tej drugiej grupy - zyskałeś od niego mieszek złota oraz ostrzeżenie, żebyś nie zapuszczał się na wysokie wzgórza na wschodzie, gdyż kto tam wejdzie spotka się z niepokonanym czarnym rycerzem, postrachem całej krainy. Przyjąłeś pieniądze i radę, po czym przełknąłeś upokorzenie, licząc na więcej szczęścia w dalszej wędrówce.
Zbójnik wręcza ci mieszek złota.