No i git, zaraz zabiore sie do wykonywania.
No, i nie moge sie nie pochwalic, w koncu zdobylem Tournesol. B) Ale ile bylo meczarni w Feywood, zeby Hell's Gate Flame zdobyc, to normalnie masakra... ^_^
EDIT: Lol, za trzecim razem "dolosowalo" mi sie Zodiac Spear w skrzynce w Henne Mines, a niby szansa na to wynosi 0,01%. Dobra, ale ja nie o tym. Mam problem, i to niemaly, a mianowicie Esper Zodiarc. Walczylem z tym skurczybykiem, i na poczatku szlo gladko (polowa druzyny na 99 lvl, Tournesol, Zodiac Spear, Ribbon i zbroje absorbujace Dark), pozniej jednak... Rzucil na siebie Pailing, czy jak to tam sie zwie, i nie moglem go fizycznie ciac... Magia probowalem, ale wszystko pochlanial i obracal na swoja korzysc. Tak wiec walka zakonczyla sie tym, ze wszyskie moje sily skupily sie na leczeniu i wskrzeszaniu postaci (rowniez rezerwowych), a kiedy sciagal swoja bariere i raz go uderzylem, bariera znow sie wlaczala. Po godzinie takiej bezsensownej walki nie wytrzymalem i sam rzucilem na siebie Death... Zaznaczam, ze ta nieprzenikniona bariera na obrazenia fizyczne wlaczyla mu sie jak mial z jakies 10% energii...
W zwiazku z tym prosze kogos o jakas dobra taktyke na cholernika:/