Autor Wątek: Siłownia  (Przeczytany 8286 razy)

lost

  • Gość
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpnia 29, 2007, 11:13:31 pm »
A myślałem, że to Ty haha :D

Hum co do treningu to wydaje się być dobry ,tylko zapomniałem czegoś dodać jeszcze :)
Kiedy robiłem biceps+triceps odnotowywałem przyrosty właśnie, kiedy zaprzestałem to stanęło..
Nie schodzi mi tutaj dużo czasu bo robię superserie. Wdł. mnie to dobra rzecz ,bo zaczynasz od tricepsu np. a potem od razu robisz biceps przez co rozciągasz triceps. Potem jak robisz triceps to rozciągasz biceps który się napompował przy poprzedniej serii. Co do nóg+barki to nie wiem czy dałbym radę :/ RObienie nóg strasznie mnie męczy, dlatego dałem coś lajtowego po nich. Co do przedramienia to myślę ,że jest sens robić go raz w tygodniu ,bo wbrew pozorom dla ćwiczącej osoby przedramię przyzwyczaja się do tych ciężarów i serii ,więc nie rośnie już później. Trzeba je dodatkowo obciążyć poprzez osobne ćwiczenie na nie ,ale to taka moja opinia :) Ale tak jak piszesz ,najchętniej pozbyłbym się 2 dużych grup w jednym dniu ,ale jak zaś zmienię to w nowym treningu też jest coś co mnie zabija ^^

Co do ryżu ,to nie wiem jak możesz go jeść samego ^^ A już na pewno nie paraboliczny ,bo tego się nie da jeść bez sosu lol.
Co do nowych znajomości to też się zgadzam ,że to najlepszy sposób i chyba jedyny heh. Ale ciężko o to jak teraz wakacje ,a mi nie chce się nigdzie wychodzić (z przyczyn już znanych). Ale teraz znowu szkoła więc może tam się jakaś trafi :) Tyle ,że to będzie prawdopodobnie polka ,a ja mam troszkę inny gust  :-[ Co do forumowych dziewczyn to nie widziałem :) Ale wątpie ,żeby którakolwiek mi podbiła serce hehe ,ale możesz spróbować wrzucić jakąś najlepszą z najlepszych ^_^

Dzięki i pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 29, 2007, 11:14:34 pm wysłana przez lost »

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpnia 29, 2007, 11:50:22 pm »
Cytuj
Hum co do treningu to wydaje się być dobry ,tylko zapomniałem czegoś dodać jeszcze Uśmiech
Kiedy robiłem biceps+triceps odnotowywałem przyrosty właśnie, kiedy zaprzestałem to stanęło..
Nie schodzi mi tutaj dużo czasu bo robię superserie. Wdł. mnie to dobra rzecz ,bo zaczynasz od tricepsu np. a potem od razu robisz biceps przez co rozciągasz triceps. Potem jak robisz triceps to rozciągasz biceps który się napompował przy poprzedniej serii. Co do nóg+barki to nie wiem czy dałbym radę :/ RObienie nóg strasznie mnie męczy, dlatego dałem coś lajtowego po nich. Co do przedramienia to myślę ,że jest sens robić go raz w tygodniu ,bo wbrew pozorom dla ćwiczącej osoby przedramię przyzwyczaja się do tych ciężarów i serii ,więc nie rośnie już później. Trzeba je dodatkowo obciążyć poprzez osobne ćwiczenie na nie ,ale to taka moja opinia Uśmiech Ale tak jak piszesz ,najchętniej pozbyłbym się 2 dużych grup w jednym dniu ,ale jak zaś zmienię to w nowym treningu też jest coś co mnie zabija ^^
Podałem ci mój plan - ja takim ćwiczę i takim mam największą przyjemność z treningów. Jeśli wolisz inny, bo masz już odpowiednią wiedzę i doświadczenie, to ekspertymentuj śmiało. Chyba o to w tym chodzi, między innymi.

Cytuj
Co do nowych znajomości
Jedyny i jak chcesz się uwolnić od przykrych wspomnień, to pozostaje tylko tworzyć nowe. Na to nigdy nie jest za wcześnie i nigdy nie jest za późno :)

Cytuj
Ale wątpie ,żeby którakolwiek mi podbiła serce hehe ,ale możesz spróbować wrzucić jakąś najlepszą z najlepszych ^_^
Oj, będziesz się jeszcze zastanawiał, która bardziej ci je podbiła ;)

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpnia 30, 2007, 12:45:14 am »
Cytuj
Może też masz jakiś sposób na zjedzenie 100g ryżu i makaronu? Mrugnięcie Z czym mam to szamać? bo jadłem przez miesiąc makaron ale bez dodatków żadnych.. i już nie mogę nań patrzeć. Jakiś sos by się przydał bez ostrego smaku ,żeby się szybko nie znudził, ale zaś nie należę do bogaczy i kupować jakieś knorry to mi wyjdzie ładnie w 30 dni.

No to kulinarnie ja ci mogę podowiedzieć. Makaron jest dobry z jajkami. Nieźle wchodzi też z pieczarkami i żółtym serem.
Z ryżem bywa gorzej, bo albo dodasz np. knorra do potraw chińsich ,albo jakiś sos śmietankowo-koperkowy [nawet samemu zrobisz jak znajdziesz przepis]. W obu wariantach dodajesz do tego kurczaka -chude białko :) pokrojonegho w jakieśtam nieduże kawałki.

Poza tym z gotowych sosów, to na pewno znajdziesz jakieś tańsze. U mnie w domu używa się raczej knorra [do spagetti Neapoli, do potraw chińsich, śmietanowo-serowy ,albo ewentualnie grzybowy].



Offline Tulak_

  • Soldier
  • Wiadomości: 5
    • Zobacz profil
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #43 dnia: Października 13, 2007, 07:53:28 pm »
po co sie męczyć jakimiś dietami czy ćwiczeniami xD musimy pokochać siebie takimi jakimi jesteśmy<lol2> tak na pocieszenie sobie wmawiam. bo o ćwiczeniach co rano myśle ale potem jakoś mi wypada z głowy xD walic to :P na basen chodze 2x w tyg. reszte mam w dupie. męśnia i tak nie nabiore bo jestem sama skóra i kości ;p

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #44 dnia: Maja 24, 2008, 07:15:17 pm »
Ja właśnie chcę kochać siebie jeszcze bardziej - i nie marzę o wyglądzie jak Pudzianowski czy Coleman. Chcę po prostu mieć proporcjonalną sylwetkę, jak bogowie z greckich rzeźb. Lubię też widzieć efekty, tak jak teraz zaczynam widzieć ukochany sześciopaczek na moim brzuchu.
Poza tym, takie katowanie się na siłcę to genialny zatrzyk endorfin - nie wiem jak wy, ale dla mnie ich nigdy za wiele, ajak.

No i teraz zbliża się sezon plażowy. Będę patrzył z pogardą na grubasów :D

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #45 dnia: Maja 24, 2008, 08:38:02 pm »
Skoro jesteś to chciałbym się dowiedzieć czy słyszałeś albo ktokolwiek inny o sposobie na przybranie masy, jednakże chodzi mi o to żeby tkanka którą zbuduję składała się choć trochę bardziej z włókien typu II, jakby to miało nawet kilka procent różnicy w proporcjach to byłoby to dla mnie istotne, bo nie zależy mi tak na wyglądzie jak na sprawności. Tylko nie pytajcie "po co ?", po prostu chcę wiedzieć jak.
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #46 dnia: Maja 24, 2008, 08:40:29 pm »
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia co to są te włókna typu II. Ale możesz mi napisać, co chciał byś osiągnąć (np. trening siłowy) to mogę co nieco napisać, chociaż nie jestem jakimś tam Weiderem czy innym Schwarzeneggerem.

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Siłownia
« Odpowiedź #47 dnia: Maja 24, 2008, 08:47:59 pm »
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tkanka_mi%C4%99%C5%9Bniowa
Przeczytaj akapit "Mięsień poprzecznie prążkowany szkieletowy". Powiem jeszcze że np. mięśnie w przedramionach i dłoni są zbudowane właśnie z większej liczby włókien typu II, przez co człowiek może np. zapieprzać paluchami z prędkością błyskawicy po klawiszach fortepianu. ;]
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...