Autor Wątek: Siłownia  (Przeczytany 8287 razy)

Kosa

  • Gość
Siłownia
« dnia: Stycznia 20, 2006, 10:14:09 pm »
Witam,

Chciałbym zapytać ilu z Was ćwiczy regularnie na siłowni?

Dlaczego ćwiczycie/nie ćwiczycie? Ile ćwiczycie? Jak długo? W jaki sposób... ?

Chciałem nakłonić do ćwiczeń chudą szkapę - Tantalus'a... na korytarzach polibudy wygląda jak mróweczka. Jak na W-Fie grał w nogę bez koszulki to myślałem, że się nogami nakryje!
Chodzę za nim od tygodni i namawiam, aby ćwiczył... ale ten nic... woli siedzieć w domu i dłubać w nosie przy kompie...

Eh Kosa, ty zostaw moją sylwetke, bo jest fajna i nikt nie narzeka. I jak mróweczka nie wyglądam, bo jestem wyższy od ciebie heh.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:17:55 pm wysłana przez Tantalus »

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Siłownia
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:20:07 pm »
ja ćwicze w domowym zaciszu.....a ćwicze mało, bo mi się nie chce. a serio Tant jest chudy jak szkapa ?

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:22:52 pm »
A jaki masz sprzęt do dyspozycji? Ja mam ławeczke płaską. dodatkowo hantielki... a po sesji planuje wznowić porządne treningi.
Wow, wypowiedziałem to publicznie ;)

No Tantalus masą nie grzeszy... chudy jest i tyle... przydał by mu się trening na mase porzadnymi cięzarami... napewno jego dziewczyna była by zadowolona z faktu iż posiada silnego faceta  O_o
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:25:21 pm wysłana przez Kosa »

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Siłownia
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:25:04 pm »
tylko hantle 5 kg... :P
ale przecież Tant jest silny psychicznie

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Siłownia
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:27:01 pm »
Ej odwal się, chudy nie jestem, co najwyżej szczupły... ważę 75kg... a ja ćwiczę rekreacyjnie i nieregularnie... nie zależy mi na rozroście mięśni, jakoś nie podnieco mnie to tak jak ciebie Kosa. Tylko dwie rzeczy chciałem osiągnąć, a konkretnie to kaloryfer na brzchu i szpagat poprzeczny... i do obu mi niewiele brakuje.

A ćwiczę w domu, bo mi się nie chcę na siłownię chodzić.

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:27:47 pm »
Z tą psychiką to masz racje... skoro wytrzymuje siedzenie na wykładach ze mną to napewno... staram się już przy nim wymyślać najbardziej głupkowate rzeczy jakie tylko potrafie a on dalej się nie odczepia  =]
Powracając... jaki nic na tym forum ma jego kobieta... koniecznie musi się wypowiedzieć w tej kwestji!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Siłownia
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:30:16 pm »
To póki co masz pecha, bo raczej do wtorku jej nie będzie na necie... zakuwa przed kołem.. ale koniec spamowania, temat może być, ale koniec z obgadywaniem mnie. Możecie to przenieść do Total Offtopic np.

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:32:14 pm »
Nie nie! Ja się pytam tutaj ludzi o cwiczenia siłowe... mnie to interesuje.

Foty mile widziane!  :shu:

P.S.
Odsyłam do świetnego forum poswieconemu kulturystyce... www.fbb.pl - Ci którzy chcą zacząć przygodę z cwiczeniami powinni tutaj zajrzeć...
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:34:28 pm wysłana przez Kosa »

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Siłownia
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:32:40 pm »
Tant 75 kg to ja tyle mam
co do ćwiczeń, to tak jak Tant mówił, ćwiczy sie do przyjemności, nie żeby miec kuuupe mięsni...(choć dużo osób tak robi)

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:37:00 pm »
A co jest złego w posiadaniu dobrze zbudowanej sylwetki?

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Siłownia
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:37:44 pm »
Jak coś to ja słuzę radą :) Układanie planów treningowych, diet itp. Kiedyś na powaznie to traktowałem, ale w końcu odcięto mi dostęp do kasy- a wiadomo, bez odzywek i "odzywek" nie ma co nawet myśleć o ćwiczeniu.  Teraz sobie czasem pomacham w ramach rzeźbienia klaty i trzymania generalnie formy.

Poza tym, "pakowanie" to cholernie niewdzięczny sport- pozera mnóstwo czasu, mnóstwo wyrzeczeń, bardzo pracochłonny oraz wymagający- a wyniki dopiero po długich latach widoczne niestety.
Niom.

Cytuj
A co jest złego w posiadaniu dobrze zbudowanej sylwetki?
Nie no.. w sumie nic...

:D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:38:41 pm wysłana przez Chief Roberts »

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
Siłownia
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:39:38 pm »
nie mówie, że złego, tylko lepiej robić coś z własnej nieprzymuszonej woli, niż pod dyktando innych
aa...to przesada..... <-zdjęcie Czifa
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:40:10 pm wysłana przez Musiolik »

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:40:52 pm »
Stary... przestań tak ludzi dołować... to co pokazujesz to jakaś chora pomyłka... to nie jest dobra sylwetka... to jest zboczenie... Ja mam na mysli poprostu bycie troszke zmasowanym...
Jakie lata cwiczeń... ja po 2 miesiacach prozadnego treningu miałem zadawalajace mnie efekty!

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Siłownia
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:41:54 pm »
Cytuj
Stary... przestań tak ludzi dołować... to co pokazujesz to jakaś chora pomyłka... to nie jest dobra sylwetka... to jest zboczenie... Ja mam na mysli poprostu bycie troszke zmasowanym...
Jakie lata cwiczeń... ja po 2 miesiacach prozadnego treningu miałem zadawalajace mnie efekty!
Ze co? Po dwóch miesiącach efekty? To o co ci w takim razie chodziło? Dwa miesiące nawet na rzeźbe nie wystarczą porządną..
Masa w dwa miechy? Hoho, to musicie mieć niezłe gajnerki..
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:42:27 pm wysłana przez Chief Roberts »

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:44:54 pm »
Pomijając to, że mam dobre warunki do masowania się (wzrost) to pierszy miech na czystko a potem kreatynka i magnum treca. Przed tymi dwoma miechami cwiczyłem jeszcze 3 ale w odstepmie 4 miesiecznym... ale wtedy to było takie macanie siłowni a nie cwiczenia... w kazdymbadz razie miałem podstawy do budowania się. Niestety wcieło mi gdzieś moje zdjęcia :(

P.S.
Jestem zwolennikiem "wiecznego masowania" - nie interesuje mnie terning na rzeźbę...

Weź pod uwagę granice zdrowego rozsadku dla kazdego cwiczacego... jeden cwiczy na sój efekt 3 lata inny 6 miesiecy i kazdy z nich jest tak samo zadowolony... ja nie chce byc jakies monstrum...
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:49:00 pm wysłana przez Kosa »

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Siłownia
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:49:49 pm »
Cytuj
Pomijając to, że mam dobre warunki do masowania się (wzrost) to pierszy miech na czystko a potem kreatynka i magnum treca. Przed tymi dwoma miechami cwiczyłem jeszcze 3 ale w odstepmie 4 miesiecznym... ale wtedy to było takie macanie siłowni a nie cwiczenia... w kazdymbadz razie miałem podstawy do budowania się. Niestety wcieło mi gdzieś moje zdjęcia :(

P.S.
Jestem zwolennikiem "wiecznego masowania"
Wzrost nie ma nic do budowania- raczej rodzaj sylwetki. Przy wzroscie jedynie -wyzszym, musisz się więcej napracować, dlatego tak mało kulturystów osiąga (naturalnych) jakiś tam sukces. No chyba, ze jak Pudzian ładują hgh.

W dwa miesiące- choćbyś jechał na amfie, jadł codziennie 10 kurczaków, ładował polskiego składaka to nie ma bata:)
A podstawy ma kazdy :) Zwłaszcza w pierwszych miesiącach, kiedy wszystko rośnie w oczach.. a potem :)

Cytuj
Weź pod uwagę granice zdrowego rozsadku dla kazdego cwiczacego... jeden cwiczy na sój efekt 3 lata inny 6 miesiecy i kazdy z nich jest tak samo zadowolony... ja nie chce byc jakies monstrum...
W 3 lata to akurat będziesz miał bardzo słaby wygląd jak na kulturystę. To zalezy tez od środków jakimi będziesz się wspomagał.. no ale mniejsza z tym. Doping to gówno, moim zdaniem.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 10:51:03 pm wysłana przez Chief Roberts »

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:53:40 pm »
Nie ucz ojca dzieci robić. Wiem co robiłem, wiem jak wyglądałem. Cwiczyłem dzień w dzień przez 2 miechy. Mało tego, nie bawiłem się w zadne diety. Miałem 38 w łapce, serie robiłem 65 kg a wyciskałem 75 kg. Wszytko szło w dobrą stronę... byłem zadowolony. Lecz niestety przerwałem.

Spytasz sie Tantalusa jak będę wyglądał za 2 miechy, aj? :P

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:57:33 pm »
Cytuj
Wzrost nie ma nic do budowania- raczej rodzaj sylwetki. Przy wzroscie jedynie -wyzszym, musisz się więcej napracowac

Stary, jak możesz pisać "jedynie"? Przeciez to jest bardzo wazna sprawa... jak ktos ma metrowa ręke a ktos 2metrową to o wiele wiecej powtórzen sztanga zrobie ten koles z krótsza łapką! Przeciez o to chodzi w cwiczeniach... ilosc powtórzen. Każdy Ci to powie... to nie jest takie JEDYNE
Cytuj
Wzrost nie ma nic do budowania- raczej rodzaj sylwetki. Przy wzroscie jedynie -wyzszym, musisz się więcej napracowac

Stary, jak możesz pisać "jedynie"? Przeciez to jest bardzo wazna sprawa... jak ktos ma metrowa ręke a ktos 2metrową to o wiele wiecej powtórzen sztanga zrobie ten koles z krótsza łapką! Przeciez o to chodzi w cwiczeniach... ilosc powtórzen. Każdy Ci to powie... to nie jest takie JEDYNE

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Siłownia
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 20, 2006, 10:59:25 pm »
Cytuj
Nie ucz ojca dzieci robić.
Słuchaj.. Dwa miesiące to naprawdę bardzo krótki okres czasu jesli chodzi o ćwiczenia. Same dwa miesiące to ja się uczyłęm układać diety, plany trenignowe :)

Cytuj
Cwiczyłem dzień w dzień przez 2 miechy.
To bardzo źle. Powinno się robić okresy przerw i dawać mięśniom przerwe. Kiedyś proponowano ćwiczyć kazdą grupę mięśniową 3 razy w tygodniu, ale to jest bezsensu. Maksymalnie dwa razy i dla duzych partii mięśniowych 2-3 dni odpoczynku (dla małych 1-2). Codziennie jak będziesz cwiczył, nie dasz się zregenerować uszkodzonej tkance (bo chyba wiesz na jakiej zasadzie działa budowanie mięśni).
Cytuj
Mało tego, nie bawiłem się w zadne diety.
To jeszcze gorzej. Pomyśl co byś miał, gdybyś się bawił w dietę.
Cytuj
Miałem 38 w łapce, serie robiłem 65 kg a wyciskałem 75 kg
:) Ja jak pierwszy raz łapałem za sztangę to brałem 50 kilosów. :)

Ćwiczenia to mimo wszystko nie zabawa. Trzeba się do tego przyłozyć- bo albo marnuje się czas, albo sobie samemu mozna szkodę wyrządzić.
Sory ze się tak mądrze,ale warto zwrócić uwagę w niektórych sprawach.

Cytuj
Stary, jak możesz pisać "jedynie"? Przeciez to jest bardzo wazna sprawa... jak ktos ma metrowa ręke a ktos 2metrową to o wiele wiecej powtórzen sztanga zrobie ten koles z krótsza łapką! Przeciez o to chodzi w cwiczeniach... ilosc powtórzen. Każdy Ci to powie... to nie jest takie JEDYNE
Nie. Nie wiem czy się zrozumieliśmy. Wyzszy ma gorzej w ćwiczeniach, bo musi zrobić więcej masy, więcej jeść i dłuzej (nie więcej) ćwiczyć.
Cytuj
"Kazdy ci to powie"
- akurat mam trochę wiedzy na ten temat :) A biorąc pod uwagę poziom oświecenia i wykształcenia naszego społeczeństwa- nie sugerowałbym się jego radami.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 11:01:29 pm wysłana przez Chief Roberts »

Kosa

  • Gość
Siłownia
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 20, 2006, 11:53:14 pm »
No właśnie, na tym właśnie polega mój evenement! Przez 3 miesiące nauczyłem się jak trzymać sztangę, jak machać hantlami - technika.
Akurat duzo czytałem na temat diet, suplementacji itd. Jestem indywidualistą... będę robił jak będę sam uważał. Po treningu przychoziłem do domu i miałem ochote na różne rzeczy, wchodziłem do kuchni i patrzałem: mięso - tak, chce zjeść mięso, warzywa - nie, nie mam ochoty na warzywa. Drugiego dnia było odwrotnie, jeszcze innego miałem ochote tylko na makron i jajka... poprostu jadłem co mi organizm sam dyktował.
Te przerwy to dla mnie strata czasu! Jednego dnia robiłem określona grupę miesni a nastepnego robiłem już inną. Te które miały się zregenrować to sie zregenrowały. Jeżeli wcinasz odzywki i kreatynke to miesnie nie potrzebuja jakiegos długiego odpoczynku... ludziom zaleca sie chodzenie 3-4 razy na siłke w ciagy tyg. Ja zarłem takie rzeczy i niepotrzebowałem.
No jak ja poszedłem na siłke pierwszy raz to wycisnołem 40 kg, ale co z tego?

Na dowód tego co mówię wystawie moje foty za jakis czas... wiem co mówię...

Pamiętajmy, że każdy organizm jest inny.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2006, 11:55:50 pm wysłana przez Kosa »