damn.. mmorpgi... próbowałem wielu<głownie darmowych> i większość jest nudna straszliwie<pewnie i dlatego, że darmowe =p> chlubne wyjątki
Ultima Online - jeśli jest sie na dobrym serwerze z samymi ludźmi dbającymi o klimat, wtedy nawet łowienie ryb cały dzień jest przyjemne
World of Warcraft - ciągłe wykonywanie questów, bardzo małe lagi nawet na takim słabym kompie jak moj przy przywoitej grafie, noi poprostu "to coś" co przy grze trzyma, czego we wszystkich "podobno wciągających" tibiach, MU i innych shitach jakoś niedostrzegłem ;]
Guildwars mógłby być ciekawy, ale jak na moje możliwości za duże wymagania ma <chociarz "na papierze" niby takie same jak WoW ;]>
noi jeszcze kwestia wszystkich "tekstowych mmorpg" crims, ogame... zabawa dobra na jeden - dwa dni, góra tydzień,zupełnie nierozumiem fanatyków tego czegoś - ile można wkółko to samo robić? ;/