poczatki sa trudne, także ze mną było podobnie..po tym jak cerberus wykonczyl mnie 5 raz z rzedu powiedzialem sobie "to nie gra dla mnie, ale dla jakis nacpanych skosnookich (bez obrazy) "...no ale z czasem sie udalo i dzis przechodze juz calego devila bez straty zycia i bez uzywania yellow orbow.
wniosek z tego taki ze kazdemu sie uda, predzej czy pozniej....
co ciekawe zawsze uzywalem stylu "Sword master" i nigdy nie zmienilem chocby dla proby na inny
(a skonczylem gierke ponad 10 razy )....
uzywam tylko rebbeliona a z broni palnych pistolety (w dwoch wypadkach przełączam na wyrzutnie rakiet)
a odpowiadajac na twoje pytanie - w co inwestowac -
oto co kupuje w kolejnosci (niektore nazwy zapomnialem wiec je opisze :/ )
- najpierw ta umiejetnosc dla miecza ktora umozliwia ci szarze do przodu (2500)
- potem spluwy na maxa (jest to rewleacyjnie dobra bron na cerberusa - jedynego bossa ktorego oplaca sie rozwalac jedynie z dystansu)
- air hike dla miecza - ulatwia gre o jakies 50 % - serio- umiejetnosc podwojnego skoku jest duzo lepsza niz turlanie sie i inne uniki, tym bardziej ze drugi skok mozna oddac w zupelnie innym kierunku co pierwszy
- przedluzenie szarzy dla miecza
to wszystko powinno byc kupione przed koncem 7 etapu.... blue orby radze kupowac tylko podczas misji jesli ma sie bardzo malo energii (nie dosc ze zwiekszaja hp to jeszcze lecza.
od misji 8 polecam kupic ile sie da orbow zwiekszajacych devil triggera (tak zeby miec 6 lub 7 "paskow" ).....
a dalej to juz wedlug uznania.... ja nie uzywam innych broni bialych, oprocz momentow gdzie niszczy sie nimi specjalne posagi dajace fragmenty blue orbow. ale rozumiem ze ktos taki jak ty (czyli gracz nowy) to bedzie chcial sobie poeksperytmentowac... z czasem znajdziesz wlasny styl i ulubione bronie
co do cerberusa - krotki opis jak go rozwalic:
faza 1 - gdy cerberus jest bialy - stan po prawej stronie jak najdalej od niego i strzelaj... podchodzenie do niego to niemal pewna smierc.... z trzech glow proponuje strzelac do tej z zielonymi oczami....jest to jedyna glowa ktora atakuje dantego bezposrednio (sople spadaja na glowe). gdy ta glowa atakuje po prsotu uciekaj lub sie turla. atak pozostalych glow mozesz ominac po prostu stajac w miejscu z dala lub podskakujac (jako ze nie masz pewnie w tym momencie air hike radze odbijac sie od scian aby robic podwojny skok...a spadajac radze strzelac w ktoras glowe).
jesli cerberus zaszarzuje to cie minie a ty mozesz spokojnie walnac go pare razy mieczem. jesli odwroci sie do ciebie bokiem mozesz podejsc do niego i walic mieczem w noge...gdy sie przewroci wal w lby ile wlezie mieczem.
faza 2 - cerberus staje sie czerwony... zapomnij o waleniu w noge i atakowaniu po szarzy bossa. skup sie tylko na strzelaniu.... palec bedzie troche bolal ale ta metoda jest najlepsza i wcale nie jest to jakas "oszukancza" metoda
przypominam - zielona glowa powinna zginac pierwsza...jesli zostanie na koniec to.... powodzenia