Oglądnąłem wczoraj wreszcie trailer MGS4, z E3. Ten trwający 14 minut chyba. No i zawiodłem się. To znaczy, może nie do końca zawiodłem, co po prostu nie zrobil na mnie jakiegoś wrażenia większego. Przede wszystkim podobała mi się czcionka napisów utrzymana w samurajskim stylu.
A po za tym? Nie wiele rzeczy mi się na trailerze podobało... chyba tylko pojawienie się Raidena jako nindży wzbudziło we mnie emocje. Do tego jeszcze elegancko walczył i sam fakt ze lubię bardzo te postać... Szkoda tylko ze bardzo możliwe są przypuszczenia Butza, ze skoro jest ninja to może to oznaczać ze zginie. Chociaż może "szkoda" to źle sformułowane słowo, bo przez to pewnie polubię go jeszcze bardziej, i będzie niezły klimat wogóle... w końcu, kto nie lubiał Grey Foxa i nie czul tylu uczuć podczas jego śmierci w MGS1.
Czy Snake zginie? Nie wiadomo.. w MGS1 tez miął zginąć, i to nie za kilka miesięcy a za kilka godzin.
MGS4 na pewno nie będzie ostatnim MGSem.
Świetne na trailerze jeszcze było to, co na końcu powiedział Raiden, ze teraz to jego kolej, aby on ochraniał Snake'a.
Trailery MGS3 byly o niebo lepsze i mialy tak niesamowity klimat ze az chcialo sie ogladac je po kilka razy... to bylo lepsze niz ogladanie filmu.
A co do tego czy będzie to ostatni MGS, to na pewno nie! To tak samo jakby Square zrezygnowało z kontynacji fajnali. MGS4 ma być jedanak ostatnim MGeSem Hideo Kojimy...
Gdy wychodził Metal Gear Solid 2 to tez mowiono ze Snake zginie (i "zginął" na statku), a Kojima mowil ze to ostatnia czesc serii... pozniej zmienil zdanie i powiedzial ze "Historia Snake'a musi zyc nadal, a MGS2 bedzie poprostu ostatnia czescia ktora on zrobi"
Tak samo pewnie bedzie i teraz, nawet jesli Kojima mowi, że to jego ostatnia część to średnio w to wieże... bo co on mógłby zrobić po za MGSem? Nie jest znany z niczego innego i nic innego specjalnego nie zrobił, jedynie Z.O.E. jeszcze jako tako zasłynął, a reszta to nic specjalnego (zresztą pierwszy Z.O.E. również).